Pierwszy zakup Naish Cult vis Cabrinha Crossbow

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
smithpl
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2009, 12:02

ja bym tego nie laczyl z cena :-)
Cena raczej wynika z wypadkowej popytu, reklamy, nowatorstwa rozwiązan i mody na dana firme...
Ogolnie wiadomo ile kosztuja linki, material na kite czy tuby i to mniej wiecej podobnie u kazdego producenta...

Kazdy producent bedzie mowil ze ma najlepszy zakres .... :-)
Chyba najlepiej jakbys sie przeplynal na obu... i uzaleznilod tego wybor.

Ja wlasnie ( z braku wiatru do plywania ) poogladalem sobie cabrine Crossbow na Chałupy6...

Crazy Horse
Posty: 3571
Rejestracja: 07 paź 2003, 21:38
Deska: Cabrinha Spectrum
Latawiec: Cabrinha Drifter
Lokalizacja: CABRINHA
Postawił piwka: 29 razy
Dostał piwko: 117 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2009, 18:31

Nie, że cabrinha maja najwiekszy, tylko "Sigmy" ogólnie słabo ciągną, niezależnie od modelu :idea: Nie myśl też, że sam wstaje z wody, lepiej niż wszytskie bowy i hybrydy, bo to jest tylko 101% marketyngowa gadka

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post20 wrz 2009, 18:47

O, widzielsimy ta sama cabrinhe :D

Ladna latawka. Szkoda, ze wlascicielka zwinela sie doslownie 15-20 min przed wiaterkiem.

Pawel
Posty: 348
Rejestracja: 13 lip 2005, 09:37
Deska: Chiatta 5'8
Latawiec: RRD Religion
Lokalizacja: Szczecin
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2009, 21:04

Sigmy nie ciągną a Gabryśki nie ostrzą buhahahha :wink:

Awatar użytkownika
smithpl
Posty: 194
Rejestracja: 19 cze 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post20 wrz 2009, 21:46

Mozliwe, jak ja chodzilem to lezala spokojnie. Niby ladnie ale jakas skomplikowana akcja z tymi linkami byla, te raczki itp... - tyle tych linek. Chyba sie przyzwyczailem do maksymalnie uproszczonych koncepcji i nie urzekl mnie ten kite. Co innego grafa - fajowa :-)

Widzialem nawet Pinia samochod w sobote na MM ale on gdzies wsiakl :-)

Awatar użytkownika
DISKORELAKS
Posty: 887
Rejestracja: 11 maja 2007, 12:44
Deska: DUOTONE PROWAM 5'10
Latawiec: Switch Element 6
Lokalizacja: GDAŃSK
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2009, 13:23

Prawdą jest że dolny zakres wiatrowy sigm nie należy do najlepszych w branży i to ze cos lata i ostrzy przy 10-12 węzłach, jak dla mnie nie ma znaczenia, bo latanie (jezeli mozna to tak nazwać) w tych warunkach mnie po prostu nie interesuje, wachlowanie kajtem gora dół nie daje mi tej satysfakcji.
Co innego dzieje się w górnym zakresie i tutaj sigma naprawdę mocno daje po łapach konkurencji, zwłaszcza że konkurencja musi zmieniać rozmiary na mniejsze, aby nie windowała "spławików" na zatoce czy w innych rejonach wodnych. Przy bardzo mocnym przepałerowaniu nie odczułem nigdy jakiegoś dyskomfortu (zaciągniecie depowera i problem z głowy) wręcz przeciwnie.

Chciałbym jeszcze nadmienić że nie wychwalam swojej pary kaloszy, a moje spostrzezenia sa obiektywne;) w stosunku do innych...

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post21 wrz 2009, 19:38

DISKORELAKS pisze:Prawdą jest że dolny zakres wiatrowy sigm nie należy do najlepszych w branży i to ze cos lata i ostrzy przy 10-12 węzłach, jak dla mnie nie ma znaczenia, bo latanie (jezeli mozna to tak nazwać) w tych warunkach mnie po prostu nie interesuje,

Chciałbym jeszcze nadmienić że nie wychwalam swojej pary kaloszy, a moje spostrzezenia sa obiektywne;) w stosunku do innych...



To że latawiec ciągnie od 10 knts to chyba ma znaczenie :wink: bo jak ty zaczniesz ledwo wozić tyłek prawo-lewo przy 15 knts druga osoba już
sobie może fajnie poskakać.

Z tą obiektywnością to widze tam TEAM NAISH SIGMA. :wink:

Awatar użytkownika
jedi1
Posty: 2272
Rejestracja: 28 maja 2006, 17:37
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 132 razy
Dostał piwko: 83 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 wrz 2009, 19:57

RAFAŁ pisze:
DISKORELAKS pisze:Prawdą jest że dolny zakres wiatrowy sigm nie należy do najlepszych w branży i to ze cos lata i ostrzy przy 10-12 węzłach, jak dla mnie nie ma znaczenia, bo latanie (jezeli mozna to tak nazwać) w tych warunkach mnie po prostu nie interesuje,

Chciałbym jeszcze nadmienić że nie wychwalam swojej pary kaloszy, a moje spostrzezenia sa obiektywne;) w stosunku do innych...



To że latawiec ciągnie od 10 knts to chyba ma znaczenie :wink: bo jak ty zaczniesz ledwo wozić tyłek prawo-lewo przy 15 knts druga osoba już
sobie może fajnie poskakać.

Z tą obiektywnością to widze tam TEAM NAISH SIGMA. :wink:


Przy 15 knts to ja pływam na 9m2 Code (szkółkowa werjsa Culta z 2008) (70 kg wagi)

To się raczej rozchodzi o przedział 10-12 węzłów, a nie konkretnie dół danego rozmiaru. Nie pływałem na innych Sigmach, ale jeśli ciągną tak jak Boxer w tych warunkach to się faktycznie nie popływa. Przynajmniej na 12m2. Dla Boxera potrzebuję stałych 12 węzłów.

Awatar użytkownika
DISKORELAKS
Posty: 887
Rejestracja: 11 maja 2007, 12:44
Deska: DUOTONE PROWAM 5'10
Latawiec: Switch Element 6
Lokalizacja: GDAŃSK
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2009, 08:26

RAFAŁ pisze:Z tą obiektywnością to widze tam TEAM NAISH SIGMA. :wink:



....Spokojnie...w wielu parach kaloszy chodziłem dlatego nie ukrywam że dół nie jest mocna stroną w stosunku do innych :D

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post22 wrz 2009, 09:19

zwłaszcza że konkurencja musi zmieniać rozmiary na mniejsze

wydaje mi sie ze podejscie powinno byc inne .Dobry latawiec to taki ktory miedzy innymi generuje z powierzchni mozliwie duzo mocy . W tym akurat Cabrhina jest niezla.
To ze ludzie schodza na mniejsze rozmiary niekoniecznie swiadczy ze maja zbyt duzo tylko albo zle dobrali kitea albo lubia miec komfort na wodzie. Jak mam graniczne warunki na rozne rozmiary zawsze siegam po mniejszy rozmiar.Jak wiekszosc lata na 14 - 12 mi wystarczy dobra 9 .Zalety ? szybszy lzejszy wyzej ciagnie lepszy do uh lepiej startuje .Wada przy slabszych warunkach goeszy hangitme

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2009, 10:17

rolnik pisze:To ze ludzie schodza na mniejsze rozmiary niekoniecznie swiadczy ze maja zbyt duzo tylko albo zle dobrali kitea albo lubia miec komfort na wodzie. Jak mam graniczne warunki na rozne rozmiary zawsze siegam po mniejszy rozmiar.Jak wiekszosc lata na 14 - 12 mi wystarczy dobra 9 .Zalety ? szybszy lzejszy wyzej ciagnie lepszy do uh lepiej startuje .Wada przy slabszych warunkach goeszy hangitme


dokładnie. ze swoją 12m pewnie mógłbym obrobić okolice 25-30 knotów "na siłę" tylko po co? skoro od 16-17 mogę pływać superszybkim, zwinnym, lekkim i wyyyysoko skaczącym latawcem 9m... ZAWSZE staram się możliwie szybko schodzić na mniejszy rozmiar - bo mniejszy rozmiar=większy fun ;) a pływanie przy 10-12 knotach... cóż... niektórzy twierdzą, że bierki czy puzzle są czadowe, hardkorowe i wciągające... :wink:

Awatar użytkownika
Felix
Posty: 262
Rejestracja: 29 cze 2009, 15:56
Lokalizacja: 3M
 
Post22 wrz 2009, 15:55

peg pisze:
rolnik pisze:To ze ludzie schodza na mniejsze rozmiary niekoniecznie swiadczy ze maja zbyt duzo tylko albo zle dobrali kitea albo lubia miec komfort na wodzie. Jak mam graniczne warunki na rozne rozmiary zawsze siegam po mniejszy rozmiar.Jak wiekszosc lata na 14 - 12 mi wystarczy dobra 9 .Zalety ? szybszy lzejszy wyzej ciagnie lepszy do uh lepiej startuje .Wada przy slabszych warunkach goeszy hangitme


dokładnie. ze swoją 12m pewnie mógłbym obrobić okolice 25-30 knotów "na siłę" tylko po co? skoro od 16-17 mogę pływać superszybkim, zwinnym, lekkim i wyyyysoko skaczącym latawcem 9m... ZAWSZE staram się możliwie szybko schodzić na mniejszy rozmiar - bo mniejszy rozmiar=większy fun ;) a pływanie przy 10-12 knotach... cóż... niektórzy twierdzą, że bierki czy puzzle są czadowe, hardkorowe i wciągające... :wink:


Czyli rozumiem, że wolisz czekać 3 tygodnie na 15/16 niż jak jest okazja to popływać na 12. Bo ja wolo wykorzystać warunki jakie są, bo na lepsze moge się nie doczekać..

evolutionVIII
Posty: 1820
Rejestracja: 03 lip 2006, 08:46
Deska: nkb
Latawiec: nkb
Lokalizacja: kitesurfshop.pl
Kontaktowanie:
 
Post22 wrz 2009, 17:02

felix8024 pisze:
peg pisze:
rolnik pisze:To ze ludzie schodza na mniejsze rozmiary niekoniecznie swiadczy ze maja zbyt duzo tylko albo zle dobrali kitea albo lubia miec komfort na wodzie. Jak mam graniczne warunki na rozne rozmiary zawsze siegam po mniejszy rozmiar.Jak wiekszosc lata na 14 - 12 mi wystarczy dobra 9 .Zalety ? szybszy lzejszy wyzej ciagnie lepszy do uh lepiej startuje .Wada przy slabszych warunkach goeszy hangitme


dokładnie. ze swoją 12m pewnie mógłbym obrobić okolice 25-30 knotów "na siłę" tylko po co? skoro od 16-17 mogę pływać superszybkim, zwinnym, lekkim i wyyyysoko skaczącym latawcem 9m... ZAWSZE staram się możliwie szybko schodzić na mniejszy rozmiar - bo mniejszy rozmiar=większy fun ;) a pływanie przy 10-12 knotach... cóż... niektórzy twierdzą, że bierki czy puzzle są czadowe, hardkorowe i wciągające... :wink:


Czyli rozumiem, że wolisz czekać 3 tygodnie na 15/16 niż jak jest okazja to popływać na 12. Bo ja wolo wykorzystać warunki jakie są, bo na lepsze moge się nie doczekać..

Pegowi chodziło o warunki u nas na jeziorach. U was nad morzem trochę inaczej wygląda pływanie przy 12 węzłach..
pozdrawiam

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post22 wrz 2009, 20:01

Felix szkoda ze nie zlapales o co chodzi :? .Dobra 12 bedzie lepsza w dolnym zakresie jak zla 14 akurat tutaj rozmiar to nie wszystko

Awatar użytkownika
kukems
Posty: 1488
Rejestracja: 17 mar 2007, 21:51
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post23 wrz 2009, 23:27

felix8024 pisze:
peg pisze:
rolnik pisze:To ze ludzie schodza na mniejsze rozmiary niekoniecznie swiadczy ze maja zbyt duzo tylko albo zle dobrali kitea albo lubia miec komfort na wodzie. Jak mam graniczne warunki na rozne rozmiary zawsze siegam po mniejszy rozmiar.Jak wiekszosc lata na 14 - 12 mi wystarczy dobra 9 .Zalety ? szybszy lzejszy wyzej ciagnie lepszy do uh lepiej startuje .Wada przy slabszych warunkach goeszy hangitme


dokładnie. ze swoją 12m pewnie mógłbym obrobić okolice 25-30 knotów "na siłę" tylko po co? skoro od 16-17 mogę pływać superszybkim, zwinnym, lekkim i wyyyysoko skaczącym latawcem 9m... ZAWSZE staram się możliwie szybko schodzić na mniejszy rozmiar - bo mniejszy rozmiar=większy fun ;) a pływanie przy 10-12 knotach... cóż... niektórzy twierdzą, że bierki czy puzzle są czadowe, hardkorowe i wciągające... :wink:




Czyli rozumiem, że wolisz czekać 3 tygodnie na 15/16 niż jak jest okazja to popływać na 12. Bo ja wolo wykorzystać warunki jakie są, bo na lepsze moge się nie doczekać..


Spoko jeszcze Ci przejdzie ;)
10-12 knt to się przydaje jak siedzisz 3mce na półwyspie i musisz pływać przy takim wietrze bo resztę zeżarli kursanci ;)
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2009, 08:42 przez kukems, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości