Obsession Pro latawiec o konstrukcji wszystkim dobrze znanej C-Shape. Pierwsze słuchy o pracach nad tym latawcem dochodziły już na początku 2011 roku na mitingu dystrybutorów w 2011 roku Roberto pokazał pierwsze egzemplarze, ale jakoś nie było okazji bardziej przyjrzeć się młodszej siostrze znanej dobrze Obsesji. Ostatnio aura u nas sprzyja uprawianiu zimowej odmiany naszego sportu, więc korzystając z okazji pożyczyłem od Chłopaków z ABC egzemplarz testowy Obsession Pro 9m

W moim tekście nie będę słodził, jakie to wspaniałe i cud malina postaram się wam pokazać realnie jak wygląda nowy latawiec chodzi mi najbardziej o to żeby pokazać Wam, że coś takiego jest i działa

No to to lecimy

Mamy całkiem nowy latawiec, który swym kształtem nie przypomina żadnej konstrukcji RRD dla mnie to stary poczciwy C – Shape


Całość zapakowana w plecak RRD znany z innych kajtów.

W okienku mamy rozmiar latawca, dostępne rozmiary /15, 13.5, 12, 10.5, 9, 7, 6 i 5m/ i nr seryjny.

Oba latawce z przodu i z tyłu Obsession Pro żółta kolor biały to starsza siostra Obsession








Miejsce podpięcia 5 linki bo ta tu się przydaje



Uzda aż "2 sznurki" z bloczkiem


Tu warto się na chwile zatrzymać


/w czerwonej ramce/ wykonany jest z grubszego dakronu nie wiem jak ten element wygląda u konkurencji ale tu jest zrobiony naprawdę bardzo trwale


Dalej wzmocnienia - protektory znane z innych modeli RRD.

Końcówki tub tez jak w innych latawcach wzmocnione metalizowanym materiałem.

Krawędź spływu wykonana wzorowo od 10 do 15 cm grubszego dakronu



Wentyle i rurki wężyki identyczne jak w pozostałych modelach kajtów RRD.


Rzep do podpięcia linek uzdy jak w każdym latawcu RRD, ktoś tego używa



Obsession Pro na górze jest zdecydowanie bardziej „w prostokąt” od swojej starszej siostry


Co jeszcze jest inne 5 lina wymaga zastosowania całkiem innego baru



Miejsce poprowadzenia 5 linki czerwone strzałki.

Nowym rozwiązaniem jest zastosowanie bloczka przy linkach środkowych zamiast metalowego kółka jakie mamy w barze V3.

Bar V3

Długość linek trochę nietypowa na oznaczeniu metek mamy 19.8m

Sumując mam całkiem nowy latawiec w stajni RRD C-Shape. Wiadomo sprzęt nie dla wszystkich są zwolennicy i fani są też tacy,
którzy wolą Boły i inne hybrydy. Wzrokowo oceniam konstrukcję bardzo dobrze, kompromis między cienkimi tubami i często
stosowanym grubym dakronem przekłada się na dobra wagę latawca połączoną z duża wytrzymałością. Wykonanie, szycie, użyte
materiały jak to w RRD bez zarzutu. Nowy bar stosunkowo prosty bez większych bajerów, nowy bloczek powinien zmniejszyć zużycie linki depowera.
Zachowanie samego latawca i tu nie chcę za dużo pisać wole żeby każdy sam się przejechał ale kilka moich spostrzeżeń

Działanie systemu bezpieczeństwa 5 linka /testowałem w 1 kolejności/ działa bez zarzutu.
Siły na barze średnie przyzwyczajony jestem do takich z innych latawców RRD i mi psuje.
Sam latawiec skoczyć idzie całkiem wysoko, wpinanie jak najbardziej, niby nie ma mocy /chyba nie przyzwyczajony jestem do C/ a bije z krawędzi może c tak mają, szybkość bo ja wiem dla mnie każdy od 9 m jest szybki bo pływam na dużych latawcach 16-13-10,5m. Co jeszcze chyba to, że głównym twórcą tego latawca jest Seb Garat a on zna się na kręceniu fikołków więc lipy być nie powinno.
Mamy coś nowego i każdy kto ma zacieńcie FS powinien spróbować, może Obsession Pro komuś przypadnie do gustu,
mi od patrzenia na Gości którzy robią fikołki na kajcie kręci się w głowie


Pozdrawiam serdecznie i jeszcze więcej wiatru.