KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam

Pol roku temu kupilem nowego kite'a - best kahoona v5- model z 2013 roku. Bardzo ciezko pompuje sie glowna komore i poprzeczne tez. To nie jest one pump niestety. O dopompowaniu glownej komory do zalecanych przez besta 9 psi mozna zapomniec. Wyglada to tak jakby komory byly zbyt szczelne. Myslalem ze nowy kite moze tak miec i z czasem bedzie lepiej. Poprawy nie widac. Popsulem juz dwie pompki pompujac tego kite'a . Koncowki pompki sa odpowiednie...
Mam tez poprzedni model kahoony v4 z 2012 roku i nie ma zadnych problemow z komorami.

Czy ktos z was mial moze podobny problem z kitem? Wiecie co moze pomoc?
Czytalem na forum o problemach z nieszczelnymi komorami ale moj problem jest odwrotny.. .

Z gory dzieki za pomoc

mkx może problem jest w zaworkach, końcówką pompki dociskasz (jeżeli jest bo nie wiem jaki rodzaj zaworków masz ) kulkę do folii i w tym momencie kulka blokuje końcówkę pompki, która za daleko wchodzi w zawór i może o to chodzi.Ile folia pozwoli (na swojej sprężystości) tyle napompujesz. Po prostu przyjrzyj się jak daleko końcówka pompki wchodzi w zawór i daj znać.
Gwoli ciekawości czy może byłeś 25.07. czyli wczoraj po południu w Osłoninie??

Też obstawiam kulkę lub to co pełni funkcję zaworka. W jednym swoim latawcu w poprzeczce mam zawór, który nie do końca się otwiera (w vegasie nie ma kulek tylko to takie gumowe coś). Teoretycznie można by to było lekko podciąć żeby łatwiej się otwierało, ale boję się, że wtedy może sięźle zamykać, więc nie ruszam tylko pompuję z inną siłą.

mi oststnio tez ciezko idzie z pompowaniem kajta :/
chyba stary sie robie
wczoraj przy 11m tak sie zziajalem ze musialem odpoczywac przed rozkladaniem baru

To jest 11ka a latka leca... nie da sie ukryc

W Osloninie na pewno mnie nie bylo tego dnia.

Napisalem do Best'a bo kite jest na gwarancji I dostalem odpowiedz zeby sprawdzic ilosc dziurek w zaworku pod kulka.
Moze fabrycznie zrobili ich mniej I przez to jest za szczelny. Sprawdze I dam wam znac czy to jest to.

Pozdro

Mam best-a i podobny problem co Ty.Na początku myślałem ze dopycham kulkę plastikową końcówką pompki,ale po użyciu większej nasadki ,która nachodziłą na wentyl było to samo.Z tego co zauważyłem to winą tego są za małe otwory ,lub za mała ich ilość w miejscu gdzie opada kulka.Temat chwilowo olałem ,bo wpadłem na pomysł ,żeby pompować przez zawór wylotowy i później dopompować przez zawór wlotowy.

Proponuję zmienić latawce, na takie z dużymi zaworami jak Cabrinha czy Ozone i problme znika

Crazy Horse pisze:Proponuję zmienić latawce, na takie z dużymi zaworami jak Cabrinha czy Ozone i problme znika

czy BEST, czy AIRUSH

też mają duże zawory

BEST od 2014 - AIRUSH od 2015

Cabrinia czy Ozone w starych modelach też miały małe zawory, a o TAKICH starszych kajtach t jest dyskusja..

..większe, zakręcane zawory maja niestety też swoje minusy

peace

Crazy Horse pisze:Proponuję zmienić latawce, na takie z dużymi zaworami jak Cabrinha czy Ozone i problme znika

Mimo że jestem zwolennikiem Ozona to Cabrinha zrobiła najlepszą rzecz jaką tylko mogła a mianowicie wymyśliła końcówkę- bez końcówki, i nie trzeba już się pytać czy ktoś ma twoją końcówkę podczas pożyczania pompki

Ziomek. pisze:Cabrinia czy Ozone w starych modelach też miały małe zawory, a o TAKICH starszych kajtach t jest dyskusja..

Coś kręcisz Darek... Cabrinha minimum od 2009 r. (od tego roku mam ich latawce, więc jestem w stanie się wypowiedzieć) ma duże zawory. Różnica między nimi, a obecnymi jest raczej taka, że w tych starszych potrzebne były przejściówki, te od pompki, które nakręcało się na zawór Cabrinha

a w nowych od razu przy tubie masz końcówki, do których podłączasz pompkę - pokazuje to na obrazku kolega kw92 w poście nad moim.
Cyba przyznasz rację, że nawet te stare zawory są większe (średnica otworu) od standardowych 9mm używanych np. w Beście do 2014 r.?

Pozdr

Ziomek. pisze:..większe, zakręcane zawory maja niestety też swoje minusy

Jakie?

Piach wchodzi miedzy gwinty (te krecone rowki) tepiac i poszerzajac je, czasami na tyle mocno sie usadowi w gwincie/rowku, ze ciezko wyciagnac. Skutkuje to wszystko potem tym, ze nie zawsze wypukly gwint trafi w wklesly gwint i ciezko sie zakreca, wkladasz "srube" w "nakretke", krecisz i zdajesz sobie sprawe, ze nie weszlo jak powinno, odkrecasz, probujesz znowu... i tak niekiedy kilka razy trzeba probowac nim sie uda wlasciwie trafic. Nie wiem w jakim stopniu, podejrzewam, ze w bardzo minimalnym, ale jednak wplywac moze na szczelnosc...?

Ale to pierdola, nic wielkiego czy powaznego, mi wcale nie przeszkadza, ogolnie jestem zadowolony z Boston valve i uwazam to za bardzo dobry pomysl. Ale jednak wkurza, lekko bo lekko, ale jednak.

Mi się w Northie 2015 podobało, bo nic tam nie trzeba było właśnie przekręcać jak w Cab. Włożyłem rurę do gwintu, przyczepiłem leasha i dwunastka napompowana po chwili.

Ja na koncu weza od pompki mam 4 koncowki przyczepione na stale, wiec raczej nie ma opcji by nie mozna bylo napompowac jakiegokolwiek latawca. Pomysl Cabrinha jest dobry ze wzgledu na uniwersalnosc, faktycznie jest to pomocne, gdy nie bierze sie swojej pompki i pozycza od innych na spocie, jednak jak tylko uzywa sie swojej pompki do swojego kite`a i zawsze ma sie ja ze soba, to tez wole tradycyjna, wkladana koncowke. Pare lat pompuje, szybko, sprawnie i nie narzekam.

A te gumowe zaworki nie parcieją, pękają pod wpływem zimna/ciepła? Nie powiększa się po latach ich średnica przy wciskaniu końcówki pompki (wypadające kuleczki w zaworkach)? Pytam z ciekawości, bo od zawsze używam plastikowego systemu Cabrinhy, który jest wg mnie przynajmniej w teorii bardziej odporny na zużycie.