KITEFORUM.PL - kitesurfing

Siemanko, mam problem a mianowicie podczas przepakowywania latawca zauważyłem rozdarcie poszycia w okolicy centralnej tuby poprzecznej. Długość rozdarcia to około 11-12cm. Moje pytanie brzmi czy w tym przypadku taśma spinakerowa, dacronowa wystarczy czy lepiej zainwestować w kite fix, czy też lepszym wyjściem będzie oddać latawiec w doświadczone ręce?

to załatwi ci sprawę . Przycinasz zaklejasz i zapominasz i nie widać że było rozdarcie
http://www.kite24.pl/product_info.php?products_id=1279

Dzięki za odpowiedź, jest jakaś zależność między sposobem łatania a wielkością rozdarcia? Chodzi o to czy są jakieś przesłanki np ku szyciu czy raczej ogranicza wielkość łatek?

to zależy gdzie masz rozdarcie - nie widać na fotce czy dochodzi do miejsca łączenia brytów latawca, czy jest to rozdarcie "kosmetyczne" zacięcie trawą, deską czy czymś w tym rodzaju. Ja wychodzę z założenia, że jeśli rozdarcie jest mniejsze, to można kleić z dwóch stron nawet zwykłą taśmą spinakerową, pod warunkiem, że nie łączy się z krawędzią brytu (czyli nie ma ryzyka, że poleci dalej). Jak jest większe to taśma i szycie, ewentualnie wszelkiego rodzaju kitefixy, ale one są dosyć drogie. Wybór należy do ciebie.

Sprawe załawti nawet ducktape
Spinaker, byle nie taśma packowa

Jeśli chcesz mieć "święty spokój" i zapomineć o temacie, to oddaj do przeszycia, jeśli chcesz zaoszczędzić 20-30zł, to zerkaj na to miejsce czaem, żeby łatka się nie odklejała

Dzięki za odpowiedź, podrzuce zdjęcia za dnia

tear aid będzie idealny - szycie także - wybierz co wolisz - widzę, że rozdarcie chciało iść dalej, ale nie poszło :0 - dlatego na wszelki wypadek zaciągnij tear-aida / szycie nieco dalej.

Z powodu braku aktualnie sprawnej maszyny do szycia i sporego niedoboru wolnego czasu postanowiłem po drodze oddać latawiec do serwisu na małym morzu Gdy go odbiorę to wrzucę zdjęcie jak to tam wyszło i mam nadzieję, że będzie trzymać

Dzięki wszystkim za odpowiedzi - podpowiedzi obym nie musiał z nich więcej korzystać, a jeśli nadarzy się taka okoliczność będę już próbował sam

Pozdrawiam, Michał.

andrzejwodejszo pisze: widzę, że rozdarcie chciało iść dalej, ale nie poszło :0

e tam. Nie chciało iść dalej, tylko kolega przeciął poszycie czymś ostrym i na pewnym odcinku przeciął "na wylot" a na pozostałym tylko zarysował tkaninę. Moim zdaniem spinaker tape wystarczy.