Awaryjne zszycie linki
: 05 wrz 2013, 20:13
Jest taka sytuacja. Byłem przezaglowany i strzeliła jedna linka nosna, bar cabrinha, nie mam zapasu, jestem na Krecie, a pływać się chce. Nie będę przecinal i skracal pozostałych a jak użyje supla to skróce linke i tak się nie da. Myślałem żeby ja zszyc awaryjnie, chociaż na dzień, dwa pływania. Ktoś próbował takich eksperymentów? A, wiem ze to hard core, pytam czy ktoś próbował i się udało.