KITEFORUM.PL - kitesurfing

Rozwalilem toe side krawedz podczas ladowania skoku do blinda ...na rafie. Znalazlem podobny watek na forum jednak w tym wypadku sila uderzenia polamala/rozwarstwila krawedz do srodka. nie wiem dokladnie jak sie dotego zabrac bo na decku i na spodze porobily sie wybrzuszenia i chyba nie powinienem tego spilowac ... myslalem zeby scisnac te wybrzuszenia klamrami a potem zalac krawedz zywica. potem jakos spilowac. Pomocy - nie mam pojecia co z tym zrobic.

ja bym zrobił tak jak piszesz - mocno ścisnąć ile się da, zalać żywicą, spiłować na równo, zalać ponownie żeby było szczelne.

Ale przed zalaniem wydłub wszystko co luźne.

a jaka zywice ?? typ nazwe ewntualnie gdzie szukac w uk ??

Nie widzę dokładnie jak dużo Ci tej deski ubyło, ale ja bardzo podobne uszkodzenie (po przyjrzeniu chyba trochę mniejsze) naprawiłem bardzo prosto - troszkę oczyściłem (tylko ostrożnie parę drobnych luźnych kawałków wywaliłem) zalałem ładnie superglue (a raczej jego tanim odpowiednikiem z sklepu w chałupach ) po czym zacisnąłem na szybko wykombinowanym imadłem - po tym tylko nadmiar kleju wywaliłem delikatnie papierem ściernym.
Przez pół sezonu wszystko ładnie działało - dalej nie wiem, bo kolega deskę zgubił

ebol pisze:a jaka zywice ?? typ nazwe ewntualnie gdzie szukac w uk ??

Epidian 601

Ostatnio miałem podobny problem. Najlepiej będzie żywicą epoksydową albo jakimś klejem na jej podstawie np. poxipol

Musisz to wydłubac i nadsztukowac ten ubytek( takim kawałkiem plastiku abs) i na poxipolu dasz rade,robiłem takie wariacje juz

Nie miałem nigdy do czynienia z naprawą takiej deski ale proponuję użyć klej epoksydowy, jego słaściwości + dobry ścisk i wcześniejsze usunięcie luźnych elemenów powinny załatwić sprawę... dodatkowo taki klej jest dobrym wypełniaczem i nie powinno być problemu z jego obróbką.