Startowanie w pojedynke
: 19 sty 2009, 12:16
Pare razy zdarzyło mi sie że byłem na spocie sam lub nie było nikogo do pomocy by odpalić latawca. Omówię tu sposób z którego zawsze korzystam w takich sytuacjach. Nawet jak ktoś jest a nie jest to kajciarz lub osoba która potrafi wystartować latawe też wole zrobić to samemu.
Ja używam do tego celu 2 lub 3 m taśmy z przywiązanym karabinkiem. Taśme przywiązujemy do czegokolwiek ( drzewo, korzeń, wbita rurka ( jest taka w Ramzowej) samochód etc..) Do czikena wpinamy karabinek i idziemy podnieść latawiec na skraju okna wiatrowego tak jak to zazwyczaj sie robi w dwie osoby. Kładziemy latawke na tipie. Wcześniej warto troche zaciągnąć stoper ball by latawiec łapał troche wiatru. Latawiec leży sobie na ziemi i podskakuje troche ale sie nie przewraca. Szybko biegniemy do baru wpinamy sie i odpalamy latawiec. Potem wypinamy karabinek i gotowe
Krótki filmik pokazujący zachowanie latawca:
http://www.vimeo.com/2883265
Ja używam do tego celu 2 lub 3 m taśmy z przywiązanym karabinkiem. Taśme przywiązujemy do czegokolwiek ( drzewo, korzeń, wbita rurka ( jest taka w Ramzowej) samochód etc..) Do czikena wpinamy karabinek i idziemy podnieść latawiec na skraju okna wiatrowego tak jak to zazwyczaj sie robi w dwie osoby. Kładziemy latawke na tipie. Wcześniej warto troche zaciągnąć stoper ball by latawiec łapał troche wiatru. Latawiec leży sobie na ziemi i podskakuje troche ale sie nie przewraca. Szybko biegniemy do baru wpinamy sie i odpalamy latawiec. Potem wypinamy karabinek i gotowe

Krótki filmik pokazujący zachowanie latawca:
http://www.vimeo.com/2883265