Przełamany BigFoot Su-2

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
remek.w
Posty: 59
Rejestracja: 04 paź 2006, 12:45
 
Post15 lip 2008, 22:55

Mogę tylko potwierdzić to co napisał BraCuru, pływanie przy tych samych warunkach, listopad 2007, Egipt, RSZ, deska BigFoot model 2008 i 666 EXT, perełka Zimasa, nierówny wiatr 10-12 knt, a nawet momentami mniej, Ozone Edge 13m model 2007, na Su2 jazda i łapanie wysokości bez problemu, na EXT problem z powrotem w to samo miejsce, jeździec ten sam, więc to musi być różnica w sprzęcie. O wadze nie wspomnę, kto choć raz miał w ręku obie deski wie o co chodzi. Su2 ma jednak wadę dla estety, łatwo u uszkodzenie, zarysowanie grafiki, ale coś za coś, jak jest lekka to i wytrzymałość na zarysowania nie ta. EXT była dla mnie wzorem dechy na słaby wiatr do momentu, aż nie popływałem na BigFoocie. Ale to trzeba potestować by się o tym przekonać. A i jeszcze jedno, BF jest ok do 17-18 knt i płaskiej wodzie, na zafalowany akwen kompletnie się nie nadaje, minimalny komfort pływania. Na plaską wodę i słaby wiatr polecam przetestować i samemu wyrobić sobie zdanie. Dodam, że jestem tylko zwykłym użytkownikeim sprzętu, więc nie mam, żadnego interesu, by którąkolwiek markę reklamować lub nie.

Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 lip 2008, 23:15

RemekW a co powiesz na to zwariowane zdjecie z Cabo?
Obrazek

Wialo do 30kt. latalismy na 6-7m kajtach i Big Foot radzil dobrze. Plywalem na niej bo glowna deska dala ciala. Poza tym pare razy ujezdzalem ja na Baltyku przy 6B. Opisalem wrazenia gdzies w recenzjach.
No i Big Foot jest piekna deska do kajtloopow!

Awatar użytkownika
DISKORELAKS
Posty: 887
Rejestracja: 11 maja 2007, 12:44
Deska: DUOTONE PROWAM 5'10
Latawiec: Switch Element 6
Lokalizacja: GDAŃSK
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2008, 08:33

maski pisze:
Smokie pisze:
To że deska sie tak szybko to raczej dzieki temu że ma drewno w środku a nie plaster miodu ;) Dzieki temu to jest lekka, a nie niełamliwa :)


niestety tegoroczne 666 tez sie lamia, a co do rdzenia akurat drewniany jest bardziej wytrzymaly


Ciekawi mnie czy ktos juz w tym roku złamał Naisha Thorna 08 ?. A ta deska jest jednak zrobiona cala z drewna... :idea:

remek.w
Posty: 59
Rejestracja: 04 paź 2006, 12:45
 
Post16 lip 2008, 11:05

BraCuru pisze:RemekW a co powiesz na to zwariowane zdjecie z Cabo?
Obrazek

Wialo do 30kt. latalismy na 6-7m kajtach i Big Foot radzil dobrze. Plywalem na niej bo glowna deska dala ciala. Poza tym pare razy ujezdzalem ja na Baltyku przy 6B. Opisalem wrazenia gdzies w recenzjach.
No i Big Foot jest piekna deska do kajtloopow!


Ja na to, że zdjęcie super, pozazdrościć takich warunków i umiejętności. No tak, pewnie, że można, tylko po co. Napisałem, że jest mało komfortowa przy większym wietrze. Nie twierdzę, że nie da rady, tylko, że to nie o to chodzi. Rzecz w tym by nie mówić, że jest jakiś sprzęt uniwersalny, jak to robi część sprzedawców. Jeden latawiec i jedna deska na każde watrunki, lub prawie każde, bo takich nie ma. Na Bałtyk przy 6 Bf zdecydowanie polecam coś mniejszego i węższego. Np. SU-2 125 będzie ok. Niech każdy potestuje i sam zdecyduje co mu pasuje, o to chodzi i taki był sens mojej wypowiedzi. Ale to trochę zbaczamy z tematu.

Jak tam z reklamacją, bo o to chodziło w tym poście????? Co Karaś na to??? Pusiek daj znać jak to wygląda, niech inni wiedzą co na takie przypadki mówią producenci.

Rysiopysio
Posty: 76
Rejestracja: 15 kwie 2006, 15:11
Lokalizacja: z Poznania
Kontaktowanie:
 
Post16 lip 2008, 21:11

Panowie jak ktos napisal wczesniej nie ma desek niezniszczalnych , a nie sztuka jest zbudować czołg na wode zwany amfibią (przy zachowaniu jakiejkolwiek plywalnosci) kazdy z producentow moze zbudowac niezniszczalna i niezatapialna.
Ale co byscie powiedzieli na 4 kg deske, o slabym fleksie itd.
Wiec zachowujac jakikolwiek rozsadek raiderow i kompromis producentow mamy to co mamy , a ze na kilkaset desek , od jednego producenta czy drugiego cos sie zlamie no mowi sie sie trudno , wada lub zbyt wysokie umiejetnosci . Ale w tym drugim przypadku to prosze sobie kupic model z wyzszej polki.
Co do Nobile i Ziomka - tylko u niego , bo mam u siebie pocieta na kawalki Nobilke , ktora chyba ktos kupil z niewiadomego zrodla - a z niego to jednak pekaja.
Sam tam cos sobie kleje z deskami i juz sie dowiedzialem , ze klej klejowi i zywica , zywicy nierowna.
Mozna zrobic z wegla , mozna dac drewno , mozna purex , a moze airex moze drewno - a moze stingery a moze nie , to wszystko sie przeklada na wage i grubosc oraz elastycznosc i dla kazdego cos milego .
Wlasnie robie sobie deseczke , leciutką 1,2 kg tak dla mnie nie skacze nie plywam , ale dla wymiatacza to samo z dozywotnia gwarancja moge zrobic ale juz bedzie wazylo.
Fakt jest faktem sa roznice miedzy SU2 i Nobilka - roznice w technologi i chyba bym sie sklanial do Nobilki ze bedzie troche lepsza, ale moge sie mylic.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post17 lip 2008, 08:27

bedzie troche lepsza

tylko w czym ? dla kogo?cenowo ?wytrzymalosciowo?wagowo?
Ma sluzyc, ma sie na niej latwo plywac ,ma byc bezpieczna i trwala a w jakiej technologi sie to osiagnie to druga sprawa.Pamietam na forum wontek o cienkiej krawedzi w su2 czy nie bedzie niebezpieczna .Kilka razy zdazylo mi sie przeciac noge od deski nobile i itp w ktorych faktycznie jest ostra kwadratowa krawed.Sprobujcie udezyc sobie ta krawedia w kostke(nie chce myslec co sie dzieje przy udezeniu w glowe np.w przyboju) w su jest inaczej w razie udezenia nie ma nawet sladu.
dla mnie nie skacze nie plywam

a to taki piekny sport :lol:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post17 lip 2008, 12:00

rolnik pisze:
bedzie troche lepsza

tylko w czym ?


w pływaniu :idea:

"najlepsze" cenowo to customy ktoś tu z "japonkami" robi :wink:

Awatar użytkownika
Archie
Posty: 400
Rejestracja: 26 wrz 2007, 23:26
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post22 lip 2008, 22:11

Ziomek. pisze:
rolnik pisze:
bedzie troche lepsza

tylko w czym ?


w pływaniu :idea:

"najlepsze" cenowo to customy ktoś tu z "japonkami" robi :wink:


Mysle ze z "Chinkami" byly by tańsze

Awatar użytkownika
PREZES_zs
Posty: 20
Rejestracja: 25 maja 2008, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2008, 18:08

Ziomek. pisze:daj znać JAK zakonczyła się sprawa..

pozdrawiam

Wracając do tematu wątku, na skutek różnych przyczyn dopiero dziś pechowy BigFoot pokonany przez Puśka, został wysłany do Mariusza z su2. Zobaczymy co dalej. Jak będę coś wiedział, to dam znać.
Pozdrawiam

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post28 lip 2008, 18:40

Ja też mam "pechowego" BIG FOOTA złamał się dokładnie w tym samym
miejscu co Puśka. Tylko mój podobno przez to że był porysowany od spodu. :shock:

Awatar użytkownika
PREZES_zs
Posty: 20
Rejestracja: 25 maja 2008, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2008, 19:24

BraCuru pisze:Na Twoim zdjeciu mozna zobaczyc pekniecie wzdluz insertu pod padem - bardzo nietypowe. Swiadczy o tym, ze raczej byl jakis blad w produkcji. Deski w 99% pekaja na tipach lub pomiedzy padami.


...No i Puśkowi pękła właśnie pod padem... Porysowana od spodu w tym miejscu nie jest, ale zobaczymy co Mariusz stwierdzi.

Awatar użytkownika
PREZES_zs
Posty: 20
Rejestracja: 25 maja 2008, 22:39
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post28 lip 2008, 19:27

RAFAŁ pisze:Ja też mam "pechowego" BIG FOOTA złamał się dokładnie w tym samym
miejscu co Puśka. Tylko mój podobno przez to że był porysowany od spodu. :shock:

To ten rozwarstwiony, czy inny Ci się załamał? Jak się domyślam w Twoim przypadku nie było podstaw do reklamacji?

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post29 lip 2008, 18:21

Połamał się ten rozwarstwiony.Tipy zostały naprawione przez Karasia, po
odebraniu deski z naprawy pływałem na niej przez 1,5 tyg.
W miejscu złamania niema żadnej rysy lub uderzonej krawędzi co by mogło
mieć wpływ na złamanie deski. Stwierdziły tak wszystkie osoby które
oglądały deskę.Deska jest w drodze do su2.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 lip 2008, 16:50

RAFAŁ pisze:Ja też mam "pechowego" BIG FOOTA złamał się dokładnie w tym samym
miejscu co Puśka...



to może Wasze nie sa pechowe - tylko standardowe :roll:
a te co sie NIE łamia sa "szczesliwe" :?

pzdr

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post30 lip 2008, 19:18

Ziomek nawet nowe Mercedesy się psują, a co dopiero przykatowana deska.
Liczy się podejście firmy w takich sytuacjach, a tu jest jak najbardziej
w porządku. I choć bym miał złamać następną to i tak wole SU2.


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości