Witam
We wtorek 23 lipca na otwartym morzu na wysokości kempingu KAPER spadł mi latawiec między kołki. Ratując się z sytuacji wyliszowalem latawiec, a potem całkowicie odpiąłem się od latawca ponieważ linki, a później bar zaplątały się miedzy kolkami. Dopłynąłem do latawca spuściłem powietrze i odpiąłem linki. Latawiec spłynął na brzeg. Wróciłem szukać baru ale niestety w tak dużym przyboju go nie znalazłem. Nie próbowałem wypływać głębiej wiadomo dlaczego.
Uczciwego znalazcę proszę o kontakt telefoniczny 601 767852.