Strona 1 z 1

kiteloop po zrywce (airush)

: 21 sie 2013, 23:28
autor: klasowki
Witam forumowiczow,
Pytanie moje dotyczy sytuacji:

Podmuch gwaltowny, wywrotka do przodu, nie dalo sie opanowawać latawca,
Uzycie zrywki
I tu klops !
Bar poleciał jak sie wydaje prawidłowo, a latawiec nie odpuscil mocy tylko dalej wywijal kiteloop'y
Trzeba bylo wypiąc leash, i o maly włos nie stracilem latawca. (laguna w Costa Calma, Fuerteventura, wiatr od brzegu)
Na szczescie ktos się przechadzal laguną i złapal latawiec bo łapałbym go chyba w Maroku :-)

No i pytanie - czy tak sie moze dziać czy coś zrobiłęm nie tak?
Leash podpięty do kolka srodkowej linki przy barze (wg instrukcji i info od instruktorow - mam ledwo iko 1,
Starty z wody, ale z prowadzeniem latawca nie mialem problemów,


Latawiec Airush 10m2 DNA,


PS. Pare osob na plazy stwierdzilo ze lepiej podpinac leash do linki sterujacej . Czy to bezpieczniejsza opcja ?

Pozdrawiam, Olaf

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 22 sie 2013, 01:09
autor: kiteigor
ledwo iko 1 i już Cię wypuszczają na OFFSHORE?

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 22 sie 2013, 07:22
autor: apek
tam zawsze jest off i mocno

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 22 sie 2013, 09:27
autor: harnaś
wydaje mi się że powodem kręcenia kitelopów po zrywce był przewinięty bar ( przełożona zawinięta jedna linka kierunkowa ) .

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 22 sie 2013, 19:00
autor: klasowki
harnaś pisze:wydaje mi się że powodem kręcenia kitelopów po zrywce był przewinięty bar ( przełożona zawinięta jedna linka kierunkowa ) .
ywka była samoczynna,mi sie tzn wiele rzeczy nan raz:

najpierw wypiąl sie chicken loop (pękł 'donkey dick' )
ja sie jednoczesnie kopyrtnąłem do przodu (to sie działo na starcie przy próbie wyjścia z wody)
bar odleciał a żagiel dalej kręcił , jak sie zorientowałem że nia mam siły wstać to wypiąłem leash

Z tym donkey dick to jakieś jaja są , bo zaraz po kupnie pękł i wymienili ,
teraz jestem może 5 dzień na wodzie i znowu pękł, tym razem nie mam go dzie zmienić ..
Mam na szczescie inny bar od 7m^2,
Tu tak dzisiaju dawało, ze 7 było stanowczo za dużo 35, w porywach 40 węzłow- coś dla twardzieli,
Gosc tak na oko z 90kg dawał niesamowite skoki na 6m^2....

Pozdrawiam, Olaf

No to mogło tak być, bo tak na prawde to ta zr

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 28 sie 2013, 16:35
autor: surfbabe
dwa razy miałam podobną sytuację - w obu przypadkach sterująca była podwinięta pod barem .
za drugim razem na leashu dalej mnie ciągnęło tak, że karabińczyk leasha się wyprostował.

nie możesz się zabezpieczyć na taką okoliczność, a i przewidzieć trudno.
podpięcie do sterującej, jeśli producent sugeruje podpinanie się do środkowej, to napewno gorsza opcja.

Re: kiteloop po zrywce (airush)

: 04 wrz 2013, 14:50
autor: Piotrbyku
Jak szybka użyłeś zrywki . Ile loopów zrobił kite zanim użyłeś zrywki??? To jest ważne bo jeśli pokręciłeś kółka to linki się splątały i odpalenie zrywki nic nie daje , bo linki są w takich samych ustawieniach . Rada odpalaj system od razu , albo okręcać szybko bar w drugą stronę aby odkręcić linki . Też tak kiedyś miałem loopy odpaliłem zrywkę i nic ... odkręciłem bar w drugą stronę i odpuścił