PRAWO DROGI - KsPD - finał

Wszystko o bezpieczeństwie - dział prowadzony przez BraCuru
grzechu
Posty: 918
Rejestracja: 08 gru 2006, 15:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:25

Peg, czyli w kodeksie mamy wg ciebie przepisy i nromy prawne tak?
Wg mnie jest to tylko spis pewnych słusznych reguł a nie przepisów czy norm prawnych..

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post23 cze 2009, 09:34

Dlaczego książka o tytule "Kitesurfingowe Prawo Drogi" może być wogóle publikowana?? Na jakiej podstawie Autor ksiażki rości sobie prawo do określania zasad panujących na wodzie, okreslania zasad pierwszenstwa oraz określania ich mianem prawa. Jedyna administracją jaka może określać zasady poruszania się jednostek oraz osob na wodzie jest Urząd Morski danego Państwa na jakim znajduje sie spot.

ja to uwazam za skakanie do gardla .
Znasz MPDM?
Jakie zasady i jakich jednostek skoro nie istniejemy dla UM!

Awatar użytkownika
bartesso
Posty: 519
Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:25
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:35

Pojawił się Bracuru po to, żeby na spotach było bezpieczniej i dla nas i zwykłych ludzi stojących i przyglądających się na brzegu, poświęcił nie mało czasu i pewnie pieniędzy, chce postawić na spotach gabloty informujące przechodniów co im wolno a czego nie (za własne pieniądze!!!) być może ten kodeks uratuje komuś życie albo i już uratował ale zawsze musi pojawić się jakiś "moher", który musi wszystko przeforsować. Gdyby nie było kodeksu, znalazłby się taki co by narzekał, na brak przepisów w tym sporcie, jak już kodeks jest to sie czepia "przecinków". a to polska właśnie...

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:38

a tam ze mnie już powietrze zeszło. Marek - od mojego ministerstwa masz medal i nagrodę ministra także uważaj :D

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post23 cze 2009, 09:41

chyba cos przeoczylem, ale moze mi ktos podeslac link gdzie w sieci mozna caly KsPD`przeczytac? Czy mozna ksiazeczke tylko kupic, dostac na wybrzezu w szkolkach?

i moze za wczesnie pytam, bo przejzalem to co tutaj na forum bylo, ale jakie 'nowe' prawa zostaly tam ustalone, wyjasnione?
mi sie wydawalo, ze prawa drogi na wodzie czy to surf, czy kajt sa znane i ustalone od dawna, czy moze jest sporo jakichs niuansow?

Nie do konca rownierz rozumiem, przy ktorych prawidlach osoby tworzace KsPD mialy odmienne zdanie?? to mnie troche niepokoi..

fajnie, ze BraCuru wykonal duzo roboty, podziwiam za wytrwalosc! z tego co czytam widze, ze inni tez sporo do tego projektu wniesli, nawet wspomnial mojego posta (prawo drogi kajt vs zaglowka w Austrii, gdzie lokalne prawo mowi o wyzszosci zaglowek na kajtem), ale czy panowie troche nie przesadzacie tymi fajerwerkami? czy w 99% sytuacji na wodzie nie wystarczy znac kilku podstawowych zasad prawa drogi zeby plywac bezpiecznie i bezkolizyjnie? ktore albo na kazdym kursie, albo w byle kazdej ksiazce kajt powinny/sa zawarte? albo ktore na jednym plakacie da sie przedstawic?

I mimo, ze mnie rownierz nie podoba sie ton pana szreder1981 to czesciowo musze mu przyznac racje.... otoz w takiej Austrii w razie wypadku nic po KsPD jezeli nie jest to oficjalnym dokumentem i prawem... a wierzcie mi, ze jezeli zostanie uszkodzony nowy kajt za 1000EUR, albo np. maszt katamarana za np. 2000-4000EUR to nie skonczy sie na 6ciopaku piwa, albo flaszce czystej....nie wspominajac o uszczerbku na zdrowiu... Polska to jest fajny kraj jezeli choci o 'luz' na plazach, ale duzo z was jezdzi za granice, sporo z nas jest juz zagranica i niestety to wszystko nie jest takie proste i latwie jak to np. Koniu przedstawil...
pamietajcie, ze na kajcie (a co wazniejsze na zaglowkach...) plywaja rozni ludzie, nie tylko wyluzowani surferzy, ale rownierz np...... prawnicy - akurat mowie o sytuacji ktora sie zdarzyla w Austrii i szkody kolizji wynosily wlasnie cos powyzej 3000EUR....

Kuba Gdynia
Posty: 596
Rejestracja: 30 lip 2007, 08:38
Deska: NHP
Latawiec: RRD, SLINGSHOT
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:43

MArcinBe pisze:chyba cos przeoczylem, ale moze mi ktos podeslac link gdzie w sieci mozna caly KsPD`przeczytac?


Chyba tak

http://www.kiteteam.pl/kodeks.html

grzechu
Posty: 918
Rejestracja: 08 gru 2006, 15:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:43

bartesso, przeciez nikt nie umniejsza zasług autora

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:45

a ja np skończyłem IKO 3 i o ŻADNYCH prawach nie słyszałem na kursie... nawet o prawie prawego halsu... dziwne...

Kuba Gdynia
Posty: 596
Rejestracja: 30 lip 2007, 08:38
Deska: NHP
Latawiec: RRD, SLINGSHOT
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:47

Peg- ja też nie slyszałem, ale to już chyba kwestia szkółek i tego, jaką wagę przywiązują do informowania o czymkolwiek?

to temat na osobny topic...

btw. pomysl z ministerstwem- rewelacja!!!

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 09:54

I tu się muszę zgodzić z Grzechem (odnośnie tytułu opracowania) bowiem mam podobne wrażenie, że Szreder raczej ma na myśli określenie książki "prawem" i nic więcej. Oczywiście tak jak piszecie - wg przyjętych przepisów prawnych nas "nie ma", według niektórych definicji można nas nazwać "statkiem". Niestety żadne przyjęte przepisy nie przewidziały, że "statek" może poruszać się w specyficznych warunkach i przestrzeniach jak np skoki i loty :cry: I ten obszar należałoby doprecyzować w przepisach, aby wszystko było jasne. No ale to troooochę czasu potrwa.

Jednocześnie chciałbym powiedzieć, że nie ocenia się książki po tytule i należy przeczytać chociażby wstęp, więc kwestia "niesłuszności" tytułu przestaje mieć większe znaczenie. No ale może niektórzy czytają tylko tytuły ;)

Odpowiadając na pytanie - o pierwszeństwo - MPDM definiuje chyba kto ma pierwszeństwo - statek wychodzący w morze czy z niego wracający... :think: Z tego co pamiętam pierwszeństwo ma statek wychodzący w morze, więc tutaj wszystko jasne imho. Ale że jestem nędznym żeglarzem to w gronie kapitanów wypowiadać się nie będę ;)

Oczywiście w żaden sposób nie neguję sensu wydania książki i jestem jak najbardziej za taką inicjatywą. Nie ma nigdzie takiej publikacji, a niestety zawsze jest tak, że mało kto się interesuje czymś we własnym zakresie a już zdecydowanie przepisami. Ponieważ ktoś to wreszcie napisał - jest szansa, że ktoś to przeczyta i pomoże mu to uniknąć wypadku, zderzenia, kontuzji a może śmierci...

Awatar użytkownika
bartesso
Posty: 519
Rejestracja: 13 wrz 2008, 14:25
Lokalizacja: Gdańsk
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 10:03

grzechu, owszem, nie umiejsza, ale dla mnie, czyli dla kogoś kto uprawia ten sport nie ma żadnego znaczenia jak Bracuru nazwał zbiór tych przepisów,
dopóki Bracuru nie wydał tej książki, nie wiedziałem jak się zachować przy wchodzeniu z latawcem do wody gdy ktoś schodzi i kto ma pierwszeństwo stojąc z latawcem w zenicie na środku spotu,
wcześniej pytałem doświadczonych kiterów co do pierwszeństwa ale każdy mówił co innego,
nie tytuł książki powinien być przedmiotem dyskusji a jego zawartość,
może w tytule jest jakiś błąd ale na dobrą sprawę w każdym kodeksie znajdziemy jakiś błąd czy lukę, czy to w karnym, pracy itd.

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 10:04

Trzeba nas wodolotem albo hydroplanem :D

z angielska kitehydroplanosurfing lub wodolotokitesurfing

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post23 cze 2009, 10:06

Ponieważ ktoś to wreszcie napisał - jest szansa, że ktoś to przeczyta i pomoże mu to uniknąć wypadku, zderzenia, kontuzji a może śmierci...


amen

Awatar użytkownika
zielwandam
Posty: 749
Rejestracja: 19 kwie 2007, 09:02
Lokalizacja: Puck
 
Post23 cze 2009, 16:00

onzo pisze:...
Odpowiadając na pytanie - o pierwszeństwo - MPDM definiuje chyba kto ma pierwszeństwo - statek wychodzący w morze czy z niego wracający... :think: Z tego co pamiętam pierwszeństwo ma statek wychodzący w morze, więc tutaj wszystko jasne imho. Ale że jestem nędznym żeglarzem to w gronie kapitanów wypowiadać się nie będę ;)
...


Onzo - musze cie zmartwic nie ma takiego prawidla MPDM stanowiacego o prawie drogi w momencie wyjscia w morze...


Aha statkiem nazywa sie rowniez hydrolot (wodnosamolot) gdy ten porusza sie na wodzie lub w takiej wysokosci nad nia, ze przeszkadza, badz moze przeszkadzac statkom nawodnym....

i tu dalej wchodza prblemy definicji...
bo jaka to wysokosc...
inna bedzie przy sotkaniu z darem mlodziezy a inna z motorowka...

aha nikt nie wspomina o helikopterach itd...

A co do slowa Prawo...
od dzis zostane lewym czlowiekiem chyba ;)

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 cze 2009, 16:41

zielwandam pisze:
onzo pisze:...
Odpowiadając na pytanie - o pierwszeństwo - MPDM definiuje chyba kto ma pierwszeństwo - statek wychodzący w morze czy z niego wracający... :think: Z tego co pamiętam pierwszeństwo ma statek wychodzący w morze, więc tutaj wszystko jasne imho. Ale że jestem nędznym żeglarzem to w gronie kapitanów wypowiadać się nie będę ;)
...


Onzo - musze cie zmartwic nie ma takiego prawidla MPDM stanowiacego o prawie drogi w momencie wyjscia w morze...


Nie wiem czy jest to prawo w MPDM - wiem, że jest taka praktyka, a co ją definiuje to mnie już naprawdę mało obchodzi :)


Wróć do „Bezpieczeństwo”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości