PRAWO DROGI - szkolenie dla instruktorów 2009

[__kater__]

Wtłaczanie na siłę 7 zasad mija się z celem, przynajmniej na samym początku szkolenia, gdyż ma to taki sam sens, jak uczenie 10 latka teorii kwantowej!!!

Równie dobrze na prawo jazdy powinni uczyć tylko dwóch zasad. Na czerwonym stój na zielonym jedz i druga - ustąp prawej stronie.

A jednak kodeks zawiera trochę więcej...

czy siedem zasad to faktycznie takie trudne do ogarnięcia ?
A cała reszta tego co zrobił Bracuru to tylko formalne usystematyzowanie i komentarz. Uważam, że instruktorzy powinni mieć to w 1 palcu.

[yanosik]

Nie chodzi mi bynajmniej o forsowanie zanajomości li tylko dwóch zasad, tylko o niewtłaczanie pozostałych, przynajmniej w fazie IKO I.
Pozostałe zasady powinny być przekazywane na bieżąco, najlepiej w trakcie szkolenia praktycznego, podczas IKO III.

...ale znów mogę się mylić, gdyż nie mam doświadczenia w nauczaniu, a raczej w nieodległym jeszcze pobieraniu nauk, co z kolei jest pozytywem, gdyż jeszcze nie zgubiłem świeżego spojrzenia "jak to jest, gdy się uczysz i co wtedy zaprząta twoje myśli i czyny, oraz co potrafisz z nauk wynieść i przede wszystkim ZROZUMIEĆ"!!!

[Smokie]

A na prawo jazdy poznajesz najpierw wszystkie znaki czy jedziesz na miasto?

[yanosik]

Nie będę się z wami wdawał w polemiki!!!
Pozwoliłem coś zasugerować, aby instruktorzy mogli w procesie edukacyjnym uwzględnić, że na pewnym etapie nauki pewne rzeczy będą jeszcze niezrozumiałe dla przeciętnego kursanta, który dopiero co dowiedział się, jak się nazywa ten kijek do sterowania i ta pętelka do niego podczepiona.
Smokie - na kursie Prawa Jazdy nauka teoretyczna i praktyczna odbywa się równolegle, ponieważ człowiek nie jest w stanie dobrze i przepisowo prowadzić pojazdu znając tylko teorię, jeżeli nie bedzie tego mógł sprawdzić i korygować w trakcie zajęć praktycznych - po to ma obok siebie instruktora!!!
NIE PISZĘ O TYM, ZEBY NIE UCZYĆ WSZYSTKICH ZASAD, ALE BY JE WPAJAĆ W TRAKCIE SZKOLENIA, GDY CZŁOWIEK JEST W STANIE JE ZROZUMIEĆ!!!
Jeżeli nadal nie rozumiesz moich intencji, to zaraz podam ci przykład

[Smokie]

Właśnie staram się zrozumieć Ale Ty się tak denerwujesz żę aż się zestresowałem
Dla mnie jest jasne. Przychodzi kursant ma teorie tak ... później mały latawiec, większy latawiec na plaży, body dragi w wodzie ... i to jest ten moment w którym juz powinien wiedzieć kto ma pierwszeństwo . Nie twierdze że w momencie w którym latawiec targa go po wodzie on bedzie w stanie powtórzyć wszystkie reguły, bo na pewno nie to mu będzie w głowie. W głowie będzie miał to co przed oczami, czyli ogarnąć bestie
Jednakże na tym etapie szkolenia na pewno już powinien obejrzeć dokładnie Marka plakacik I zrozumieć o co w nim chodzi.

[yanosik]

Noooo, w końcu ktoś mnie zrozumiał

Dokładnie chodziło mi o to, że dwie pierwsze zasady powinny być wpojone tuż przed rozpoczęciem pierwszych startów i halsów.
Pozostałe, dopiero po uzyskaniu umiejętności płynięcia w kontrolowanym ślizgu!!! Dopiero wtedy kursant może oczami wyobraźni i rozumem ogarnąć "CO POETA MIAŁ NA MYŚLI"
Poza tym myślę, że od intuicji instruktora zależy też, czy kursant jest już w stanie pojąć, o czym ten do niego mówi. Jeżeli tego nie wyczuje, to na pytanie: "Rozumiesz?", usłyszy: "yhyyy ( ) nooo!!!"

I to wszystko co chciałem zasugerować

P.S. Odezwałem się w tym topicu nie po to, by sobie popolemizować, tylko zasugerować, jak chciałbym być uczony, gdybym dzisiaj zaczynał stawiać pierwsze kroki w kitesurfingu. Jeżeli dojdzie do spotkania instruktorów, to możecie moje sugestie wziąć pod uwagę, ale równie dobrze możecie je olać ciepłym....

[stiv amoralny]

Noooo, w końcu ktoś mnie zrozumiał

Dokładnie chodziło mi o to, że dwie pierwsze zasady powinny być wpojone tuż przed rozpoczęciem pierwszych startów i halsów.
Pozostałe, dopiero po uzyskaniu umiejętności płynięcia w kontrolowanym ślizgu!!! .......

cze yanosik, no nie moge sie powstrzymac żeby ci jeszcze troszke cisnienia nie podnieść, smookie i Ty zupełnie co innego piszecie ...

nie zmienia to faktu ze temat ważny bardzo i z pokora sam się przyznam ze w zasadzie o ZASADZIE to tylko tej 1-ej wiem(jeszcze z czau WS i oczywiscie ja stosuję), a pozycję kajta intuicyjnie wdrożyłem. Natomiast o pozostałych nic

[Smokie]

cze yanosik, no nie moge sie powstrzymac żeby ci jeszcze troszke cisnienia nie podnieść, smookie i Ty zupełnie co innego piszecie ...

[yanosik]

Spadłem z krzesła

[anglotom]

ok przyznaje się, że nie sprawdziłem przepisów przed napisaniem postu, a jak przeczytałem te zasady to dla mnie są oczywiste stąd to nieporozumienie

[Ziomek.]

.Ja mam dosyc spore doswiadczenie na wodzie i niedawno dowiedzialem sie o prwaie drogi na falach .....

no widzisz
a wystarczyło zajrzeć choćby do POLSKIEJ książki o kite
która krąży od PIĘCIU lat


prochu tu nikt nie wymyśla..

[rolnik]

widze
tylko ze ksiazka byla dedykowana dla poczatkujacych a 5 lat temu "bylem juz wilkiem morskim" gdyby ktos wtedy poruszyl temat zasad na wodzie w szerszym aspekcie i zrobil kolo tego troche szumu pewnie bym wiedzial wczesniej.
O ile dobrze pamietam to szum byl o to kto pierwszy , madzejszy i lepszy itd Ziomek czy Sings czy jakos tak co skutecznie zniechecilo mnie do zagladniecia i do jednej i do drugiej ksiazki.

[Ziomek.]

to zajrzyj może przy najbliższej okazji
do KTÓREJKOLWIEK
może dowiesz się więcej prostych oczywistości napisanych 5 lat temu
lub "przepisanych" rok temu

[onzo]

Widzę, że zaczyna się promocja na 2009 rok

[yanosik]

Kryzys, niestety, dotyka wszystkich, więc każde 55 zł zł się przyda