KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam,

nick allegro extremekitezone. Nick tutaj robizakopane.

Ma jeszcze trochę sprzętu na allegro np.
http://allegro.pl/rrd-passion-7m-2014-z ... 11264.html

Koleś kłamie o bdb stanie.... w paczce przyszedł kajt po kilkunastu słabych naprawach (szycia przez całą szerokość - kilka) rezerwowaną tubą, dziurą i wiele innych... sprzęt 2014 wytrzepany z jakieś całorocznej szkółki. Tel. nie odbiera, a w rezultacie sprzedaje bez licytowania, niby żeby nie płacić prowizji.

Mieszka ktoś w Białej Podlasce, żeby sprawdzić czy adres jest prawidłowy ?

Czy to nie nasz forumowy robizakopane przypadkiem....? nieładnie Robert, nieładnie...

Dzięki, to on. Ten sam nr tel

w sumie Panowie, czy widząc ceny w jakich oferowane są te kite'y nie zastanawia Was "dlaczego?" ?
Zalecałbym więcej trzeźwych oczekiwań i ostrożności...
Wystarczy spojrzeć jak pisane są "ogłoszenia"...

Pozdro

Pain IQ pisze:w sumie Panowie, czy widząc ceny w jakich oferowane są te kite'y nie zastanawia Was "dlaczego?" ?

Oczywiście że "zastanawia", ale wysyłając zapytanie stan(tuby, materiał, naprawy, uszkodzenia) oczekiwałbym rzetelnej informacji i(lub) zdjęć, a w przypadku nieporozumienia - możliwości zwrotu towaru. A tymczasem opis sprzętu i zdjęcia często nijak się mają do rzeczywistości a sprzedawca liczy na niewiedzę kupującego i nieznajomość rynku ... dla mnie jest to kwestia zwykłej przyzwoitości - moim zdaniem takie zjawisko trzeba piętnować, piętnować głośno i wyraźnie, a ip BANOWAĆ. Nie kupowałem jeszcze u p. Roberta, może to tzw. "wypadek przy pracy", a jeśli tak, to miło byłoby przeczytać o pozytywnym rozstrzygnięciu problemu, szkoda tylko że tak późno...
pozdrawiam

Okazyjnie miałem kupić u Pana R.ale po wysłaniu mi zdjęć latawki zrezygnowałem. Okazje czasem się trafiają u znajomych, u handlarzy - nigdy. Mam nadzieję że zwróci kasę. #januszebiznesu

zaaaak pisze:

Pain IQ pisze:w sumie Panowie, czy widząc ceny w jakich oferowane są te kite'y nie zastanawia Was "dlaczego?" ?

Oczywiście że "zastanawia", ale wysyłając zapytanie stan(tuby, materiał, naprawy, uszkodzenia) oczekiwałbym rzetelnej informacji i(lub) zdjęć, a w przypadku nieporozumienia - możliwości zwrotu towaru. A tymczasem opis sprzętu i zdjęcia często nijak się mają do rzeczywistości a sprzedawca liczy na niewiedzę kupującego i nieznajomość rynku ... dla mnie jest to kwestia zwykłej przyzwoitości - moim zdaniem takie zjawisko trzeba piętnować, piętnować głośno i wyraźnie, a ip BANOWAĆ. Nie kupowałem jeszcze u p. Roberta, może to tzw. "wypadek przy pracy", a jeśli tak, to miło byłoby przeczytać o pozytywnym rozstrzygnięciu problemu, szkoda tylko że tak późno...
pozdrawiam

a dostawałeś od tego kolegi emaile ze zdjęciami i opisami? Ja dostałem co najmniej kilka i ich lapidarność oraz jakość zdjęć pozwoliły mi zachować w/w trzeźwość.
Po za tym, na litość boską...kupowanie poza allegro nie wiąże się z takimi kurewskimi kosztami dla sprzedającego ,żeby trzeba było robić to poza nim...Ile tej prowizji tam jest? 10-20-50 zł? Jak ktoś na tyle chce się zlisić to albo podejrzany typ lub skąpy kupujący.

Kto kupuje tanio - kupuje 2 razy. To takie stare powiedzenie.
Absolutnie nie chcę tutaj z nikim się kłócić o p. Roberta. Chodzi mi tylko o to, że wiem w jaki sposób handluje i czym i sam za piernika bym się nie skusił:/
Oczywiście piętnujemy i jednoznacznie mówimy takim akcjom "NIE".

Pain IQ pisze:a dostawałeś od tego kolegi emaile ze zdjęciami i opisami? Ja dostałem co najmniej kilka i ich lapidarność oraz jakość zdjęć pozwoliły mi zachować w/w trzeźwość...

Oczywiście że dostałem, dlatego nie kupiłem bo było dokładnie tak jak opisujesz

Jeśli wolno spytać, jakiego kita kupiłeś?
Ja miałem prawie dogadany dill na RRD ale jakoś się nie złożyło i nie kupiłem.

Miałem powiedziane że, jeżeli stan się nie będzie zgadzał to mogę zrobić zwrot.

Kupilem RRD
Oczywiście jestem zbyt ufny...jakoś nie wyobrazam sobie żebym mógł kogoś oszukać i tego samego oczekuje od innych...
Nie mówiąc juz o tym ze sprzedając taki sprzęt bierzesz jakąś odpowiedzialność...jakby komuś wcisnąć auto z peknieta osią i patrzec jak odjeżdża ....

Mailowo ustalilismy sprzet prywatny, 2 male łatki i wzmacniana krawędź spływu... To miałyby być wszystkie naprawy wiec sprawa jasna.
Natomiast szyć w każdym kierunku jest ok 5m, 3 szycia tuby gł., jedno rozerwanie, jedną dziura, wyrwany zawór gł. , wężyk one pump zacisniety spinka przemysłową-trytką taką długą która w każdej chwili mogła przebić materiał....jedno szycie chyba było po pijaku bo materiał się zawinął i tak jest zszyta potrójna warstwa na zakładkę, kite markerem opisany-szkolkowy

Dużo znajomych ma:
https://www.facebook.com/Extremekitezone?fref=ts

Dodzwonilem się.... Ustalono zwrot kasy. Czekam na dane do wysyłki sprzętu, napisze czy w rezultacie zwrot przyjęto.

Widzę że nie tylko ja się naciąłem na "uczciwość" naszego "kolegi" kitesurfingowego
Zanim zdecydowałem o zakupie pytałem meilowo o stanie i naprawach
Kolega Robert napisał "stan ok, dwie czy trzy małe łatki na poszyciu, powietrze trzyma"
Wysłał trzy zdjęcia na których były widoczne ów łatki
Po rozpakowaniu i napompowaniu latawki kopara mi opadła...
Oprócz wspomnianych łatek
Szyty cały bryt (od góry do dołu)
Szyta tuba główna (ok 40 cm)
Po pół godziny od napompowania leżał zupełnie bez powietrza
no i na koniec... "malutkie" rozcięcie długości 5 cm na tubie głównej
Po napisaniu koledze że to jakaś pomyłka odpisał że latawiec jest zajebisty i że to wyjątkowy model i unikat w ogóle!!!
Zupełnie nie rzeczowo odpisywał na moje wiadomości
Proponowałem dogadanie się w formie obniżenia ceny... a on dalej że to super latawiec, super noszenie itd.
Więc po kilkukrotnej prośbie zwrócenia latawca zaproponował że go weźmie ale za 135 zł mniej
Po kilku następnych, co raz bardziej nie miłych wiadomościach zagroziłem że jeśli nie odda pełnej kwoty opiszę problem na kite forum
...podziałało
Myślałem że jestem odosobnieniem zachowania gościa i nie zamierzałem nic opisywać ale w tej sytuacji to obowiązek
Jeszcze jedną kombinacją jest jego adres...
nie sądzę że mieszka w Białej Podlaskiej. Ja dostałem adres Kościelisko i sadząc po postach i nicku mieszka właśnie tam
A tak o ogóle to mowa o wystawionym na allegro latawcu
POZDRAWIAM

nie tylko na allegro - ogłasza sie takze na olx i tutaj i takze niestety zostalem zrobiony przez niego w konia ... moze nie tak jak przedmowca ale opis stanu latawca i jego cena ! .. nie zgadzało sie z tym co otrzymałem - stan był duzo gorszy niz opisywał i cene tez podnisół wciskajac mi kit jakis o pomyłce pierwszej ceny ... niestety dalem sie wkrecic i bardzo tego zaluje ... uwazajcie wiec na kolesia ... jest on zakopanego !