Strona 1 z 1

Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 21:45
autor: cape
W wątku pytań do Janka, na kilka, niezmiernie naiwnych, odpowiedziałem Powstały inne, np o odpowiedzialności !!! ludzi którzy podjeliby się się asekuracji, albo czasu dotarcia takiej jednostki na środek morza Czerwonego.
Polecono mi założenie własnego watku, co właśnie uczyniłem.
Jestem żeglarzem pływającym po różnych morzach.

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 22:03
autor: gregorg
No i ... ?

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 22:14
autor: bigfoot gt
Szukasz osob na wspólny rejs?

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 22:16
autor: cape
gregorg pisze:No i ... ?

To Twoje pytania

1) czy 2h na dopłynięcie to nie zadługo ? Zakładać też należy że pogoda przecież mogła się pogorszyć !!! Zafalowanie mogło by być o wiele większe !!! Czy jest gwarancja że taka ekipa dotarła by na miejsce w ogóle ? Czy to nie wiązało by sie z zagrożeniem dla nich samych ?
2)Jaki czas nadejścia pomocy przewidywałeś aktywując PLB i wysyłając komunikat mayday przez radio ?
3) co groziło by prywatnej ekipie ratowniczej i jakie ponieśli by konsekwencje gdyby doszło do ,,najgorszego'' za to że nie zgłosili oficjalnej akcji ratunkowej ?
4) czy rozmawiałeś z kimś kto by chciał podjąć takie wyzwanie i ryzyko ?

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 22:23
autor: gregorg
No tak , to moje :shock: i ...

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 13 mar 2012, 22:43
autor: cyberdog1899
cape pisze:W wątku pytań do Janka, na kilka, niezmiernie naiwnych, odpowiedziałem Powstały inne, np o odpowiedzialności !!! ludzi którzy podjeliby się się asekuracji, albo czasu dotarcia takiej jednostki na środek morza Czerwonego.
Polecono mi założenie własnego watku, co właśnie uczyniłem.
Jestem żeglarzem pływającym po różnych morzach.

Musisz zrozumieć, że przeciętny użytkownik tego forum pływa w płaskiej wodzie po kolana i myśli, że jest wilkiem morskim. Dodatkowo ostatnio moderatorzy się wystraszyli, że pan z gazety im patrzy na ręce i się zaczęła regularna cenzura. Ja się stąd zmywam, czego i tobie życzę. Kitesurferami bym się nie przejmował bo 'organizacja' ostatniego 'wielkiego' wypadu pokazuje, że jak mówią słowa piosenki -'Złota polska młodzież wykończy się sama'.

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 14 mar 2012, 10:11
autor: cape
cyberdog1899 pisze:
cape pisze:W wątku pytań do Janka, na kilka, niezmiernie naiwnych, odpowiedziałem Powstały inne, np o odpowiedzialności !!! ludzi którzy podjeliby się się asekuracji, albo czasu dotarcia takiej jednostki na środek morza Czerwonego.
Polecono mi założenie własnego watku, co właśnie uczyniłem.
Jestem żeglarzem pływającym po różnych morzach.

Musisz zrozumieć, że przeciętny użytkownik tego forum pływa w płaskiej wodzie po kolana i myśli, że jest wilkiem morskim. Dodatkowo ostatnio moderatorzy się wystraszyli, że pan z gazety im patrzy na ręce i się zaczęła regularna cenzura. Ja się stąd zmywam, czego i tobie życzę. Kitesurferami bym się nie przejmował bo 'organizacja' ostatniego 'wielkiego' wypadu pokazuje, że jak mówią słowa piosenki -'Złota polska młodzież wykończy się sama'.

Pewnie masz rację, że nic tu po mnie. Dla zinteresowanych co może, a czego nie PLB i jak się ją obsługuje polecam ten wątek i wypowiedzi m.mmm i soko.
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?p=278390
http://www.sailforum.pl/viewtopic.php?t ... &start=375

Re: Morze Czerwone, pytania i odpowiedzi

: 14 mar 2012, 10:18
autor: DISKORELAKS
Zaraz się zżygam jak zobaczę kolejny nowy wątek jakiegoś idioty o Janku Lisewskim