Strona 1 z 3

Co lepsze na początek: North Vegas czy Rrd Passion?

: 24 lut 2010, 19:19
autor: pszenny
Generalnie jak w temacie :) - zastanawiam się nad kupnem pierwszego latawca i waham się pomiędzy tymi dwoma modelami z 2009. Słyszałem, że Passion troszkę muli i nie powariuje się nim za bardzo :D , z kolei w przypadku Vegasa boję się, że jako początkujący mogę nie dać sobie z nim rady :roll: Który z nich byście zaproponowali :?:

: 24 lut 2010, 19:34
autor: evolutionVIII
Vegas odpada, nie jest to latawiec dla początkującego, z NKB Rebel lub Evo.
pozdrawiam

: 24 lut 2010, 19:35
autor: kowalm
z tych 2 :?:
Passion

: 24 lut 2010, 19:38
autor: mary.dk
Kolegi syn (12 lat) zaczynal w zeszlym sezonie swoja przygode
z KS i zaczynal wlasnie na Vegas - mega progres.
Sam osobiscie uwazam ze mega fajny kite.
Ja tam bym bral Vegas.

Pozdro...

: 24 lut 2010, 19:43
autor: pszenny
Jeszcze niedawno bez zastanowienia wybrałbym Passion ale strasznie podjarałem się tym Vegasem :D Chciałbym tylko wiedzieć, z czym miałbym największy problem przesiadając się z lajtowych latawców ze szkółek na Vegas

: 24 lut 2010, 19:43
autor: kowalm
Taaaa, a my widzieliśmy 7latka (serio), który się uczył na vegasie... pomiędzy wystającymi rafkami na flag beach :)
Co nie zmienia faktu, że jest to trudniejszy latawiec, jeden ma talent, ma to we krwi - drugi nie, a jednemu i drugiemu trudniejszy latawiec nie ułatwi progressu - owszem da się, ale po co sobie od początku utrudniać życie :?:
Można spokojnie kupić "słabszy'' latawiec, jak przestanie wystarczac sprzedać i kupić inny....
Już nie wspominam o tym, że vegas (chyba) będzie miał mniejszy zakres...
Pomijam (też chyba - nie latałem akurat na tym roczniku vegasa) trudniejszy restart - skutecznie utrudniający życie początkującemu...

: 24 lut 2010, 19:48
autor: pszenny
Może masz rację - nie wiem tylko czy będzie mnie stać na kolejny. Nawet za 3 czy 4 lata :oops: Dlatego szukam czegoś, na czym będzie mi się naprawdę dobrze pływało przez kilka ładnych lat. Co nie zmienia faktu, że Passion taki może być :wink:

: 24 lut 2010, 19:48
autor: evolutionVIII
kowalm pisze:Taaaa, a my widzieliśmy 7latka (serio), który się uczył na vegasie... pomiędzy wystającymi rafkami na flag beach :)
Co nie zmienia faktu, że jest to trudniejszy latawiec, jeden ma talent, ma to we krwi - drugi nie, a jednemu i drugiemu trudniejszy latawiec nie ułatwi progressu - owszem da się, ale po co sobie od początku utrudniać życie :?:
Można spokojnie kupić "słabszy'' latawiec, jak przestanie wystarczac sprzedać i kupić inny....
Już nie wspominam o tym, że vegas (chyba) będzie miał mniejszy zakres...
Pomijam (też chyba - nie latałem akurat na tym roczniku vegasa) trudniejszy restart - skutecznie utrudniający życie początkującemu...

Zgadzam się :wink:

: 24 lut 2010, 19:51
autor: kowalm
pszenny pisze:Może masz rację - nie wiem tylko czy będzie mnie stać na kolejny. Nawet za 3 czy 4 lata :oops: Dlatego szukam czegoś, na czym będzie mi się naprawdę dobrze pływało przez kilka ładnych lat. Co nie zmienia faktu, że Passion taki może być :wink:

Dokładnie Passion może na długo starczyć...
Ale co to jest za problem sprzedać latawiec i kupić za te same pieniądze (lub podobne - ja zazwyczaj wychodze na + z takimi transferami :roll: :wink: ) inny, trudniejszy w podobnym stanie do tego sprzedawanego :?:
Dodajmy, że możesz się zrazić przez szybkość itp, vegasa i stracić jeszcze więcej kaski :)

: 24 lut 2010, 19:52
autor: mary.dk
Pewnie ze lepiej zaczac z jakims prostym latawcem,
co do tego nie ma najmniejszych watpliwosci, jak i co
do tego ze passion wlasnie taki jest, jednak z tych
dwoch ja bral bym North'a, mimo wszystko ;-)

Pozdro...

: 24 lut 2010, 19:54
autor: kowalm
Wiedząc to co teraz wiesz o latawcach, nie wiedząc jak długo będziesz łapał początki i tak wybrałbyś NA SWOJE początki vegasa :?: -
Ja wybrałem, tylko że jeszcze trudniejszy latawiec - Northa Rhino 2005 10m, dobrze wspominam latawiec, ale skutecznie spowolnił mój progres na samym początku.
Po przesiadce na BOW momentalnie szybsze postępy.

: 24 lut 2010, 19:55
autor: pszenny
Ze sprzedawaniem może być problem, jako że łatwo przywiązuję się do rzeczy :D (w końcu to mój pierwszy kajt - relikwia).
Nie wiem, czy to prawda ale słyszałem, że Rrdki szybciej się zużywają - nie wiem kto i jak to potwierdził ale chciałem to zweryfikować

: 24 lut 2010, 20:08
autor: mary.dk
Napewno nie pytal bym o to na forum ;-)
Z tego co wiem teraz nie bral bym passion.
Bralbym zupelnie cos innego i napewno
bylby to BOW. Jednak w przypadku tych
dwoch wymienionych w temacie - Vegas.

Pozdro...

: 24 lut 2010, 20:15
autor: pszenny
Passion wybrałem dlatego, że na nim się uczyłem i dobrze się nam pracowało :) Tydzień pływałem też na Nobilach, ale trudno je znaleźć na allegro, poza tym nikt z kim rozmawiałem po przyjeździe z wakacji nie mógł się na ich temat wypowiedzieć.

: 24 lut 2010, 20:21
autor: jedi1
pszenny pisze:Passion wybrałem dlatego, że na nim się uczyłem i dobrze się nam pracowało :)


No to chyba problem rozwiązany. Do Vegasa dodaj, że ma 5tą linkę. Jak będziesz się uczył skoków jest bardzo duża szansa, że latawiec się przewinie, co może skutkować pociętym latawcem, jeśli w porę nie zareagujesz.