KITEFORUM.PL - kitesurfing

Hej,

wylądowałem na dłużej w miejscu, gdzie warunki oscylują w okolicy 9-12kt. Mam Pasję 13 i deske 142/40. Na stabilne pływanie z ostrzeniem (przy wadze 85kg), wieje za mało:/ Pytanie do bardziej doświadczonych - czy druga deska np 150/42 wyciągnie mi te kilka brakujących węzłów? Niestety nigdy nie pływalem na drzwiach i nie wiem, czy wymiana deski wystarczy.

matsor pisze:Hej,

wylądowałem na dłużej w miejscu, gdzie warunki oscylują w okolicy 9-12kt. Mam Pasję 13 i deske 142/40. Na stabilne pływanie z ostrzeniem (przy wadze 85kg), wieje za mało:/ Pytanie do bardziej doświadczonych - czy druga deska np 150/42 wyciągnie mi te kilka brakujących węzłów? Niestety nigdy nie pływalem na drzwiach i nie wiem, czy wymiana deski wystarczy.

Rozmiar ma ogromne znaczenie Długość długością ale szerokość też ma ogromne znaczenie.
a jeżeli ktoś mówi Tobie że nie to nie mówi prawdy

Większa deska w kwadratowym kształcie drzwi o szerokości 45 z 13m znacznie obniży Twój dół. Ale trzeba otwarcie powiedzieć że pływanie na drzwiach jest inne, duże dechy mają swoje minusy.

Jesli to miałaby być Twoja druga deska(słabo wiatrowa) to dokup door(nie big foot) o szerokości 44-45cm(lub szersze) i będzie dobrze. Czasami ratuje sytuację: 12m open-c + 168/45(72kg) = prawo/lewo od 10knot

Dzięki za rady. Mam okazję kupić latak 17 i chyba ku temu będę się skłaniał, a druga decha może w przyszłym sezonie.

Znaczenie kolosalne Nie tak dawny mój przyklad gdzie pod nogami mialem 138 i ciągłe odpadanie, że do spotu łatwej było mi wrócić bodydragiem niż spłynąć i wracać na nogach. Następnie szybka przesiadka na 160 i zapi******** w górę niczym rolnik po dopłatę

Kupilem jako druga deche bigfoota 158x45 i to byl jeden z lepszych zakupow w zyciu. Ta deska uratowala mi s3sje juz tyle razy ze nie licze (np. wczoraj skoro swit w Rewie )

Wieksza decha pozwala plynac wolniej i przez to ostrzej na wiatr (rzeczywisty) i w efekcie robic wysokosc kiedy na zwyklej desce zeby sie utrzymac na wodzie musialbys walczyc o predkosc splywajac z wiatrem...

Moim zdaniem najpierw drzwi potem 17m. Drzwi to rozwiazanie tansze i skuteczniejsze. Na 12m przy 85 kg udaje mi sie w miare swobodnie trzymac wysokosc od 12kts...

wdług mnie też najpierw deska potem latawiec - jednak szerokość robi swoje

matsor pisze:Dzięki za rady. Mam okazję kupić latak 17 i chyba ku temu będę się skłaniał, a druga decha może w przyszłym sezonie.

Odwróć kolejność zakupów, a będziesz i więcej pływał, i zaoszczędzisz, a może nawet pozostaniesz przy jednym zakupie.

Dobra chłopy, przekonaliście mnie Jakieś podpowiedzi co do rozmiarów, konkretne modele warte uwagi? Budżet 2500max.

http://kite24.pl/deski/2079-deska-naish ... results=34
Mogę polecić tą , jest świetna, a widzę że tu teraz mają bardzo dobrą cenę, do tego Apexy i masz świetny zestaw

a ja polecę Shinna deskę Sea King największą - będzie trochę krótsza szerokości będzie miała 50cm i dostaniesz obłędne pady i strapy z których nie będziesz chciał wyjść

apek pisze:http://kite24.pl/deski/2079-deska-naish-2016-orbit-152cm.html?search_query=naish&results=34
Mogę polecić tą , jest świetna, a widzę że tu teraz mają bardzo dobrą cenę, do tego Apexy i masz świetny zestaw

Ciekawa deska, nie widziałem jej wcześniej
Ma to jakiś mały roker czy płaska jak stół?

matsor pisze:Dobra chłopy, przekonaliście mnie Jakieś podpowiedzi co do rozmiarów, konkretne modele warte uwagi? Budżet 2500max.

Znajdziesz tego sporo.
Masz do wyboru duże deski np. 145/45 w górę w klasycznym kształcie, jak wspomniany wcześniej king gee, pływałem i polecam lub typowe słabowiatrówki, kwadratowe jak drzwi, takie jak ten Naish orbit.
Pierwsze polepszą dół i niektórych nie czuć że są duże jak np. King gee
Drugie czuć że są duże, trochę inaczej się pływa ale za to bardzo mocno poprawią Twój dół i ostrzenie.

Też zaczął bym od większej deski a potem większy latak

Serdeczne dzięki za wszystkie informacje. Mikolpa dzięki za wyjaśnienie, na której co mogę zyskać Pytanie, jakie są ich wady? Jak zachowują się w momencie przepałowania (kształt drzwi vs standard)?

O ile latałem na różnych latawcach, to desek nie przerobiłem zbyt wielu - nie mam swojego punktu odniesienia. Teraz mam 140x42. Największe deski jakie widzę dajmy na to w hydro to uśredniając ok 155x45 +/- 3cm.

Podoba mi się SU2 Big Foot 158x45 i Nobile Flying Carpet 160x46. Pływał ktoś?

http://hydrosfera.pl/Deska_Kite_SU2_2017_Big_Foot_Yeti_Modern-60106i
http://hydrosfera.pl/Deska_Kite_Nobile_2017_Flying_Carpet-53076i

Mikolpa pisze:

apek pisze:http://kite24.pl/deski/2079-deska-naish-2016-orbit-152cm.html?search_query=naish&results=34
Mogę polecić tą , jest świetna, a widzę że tu teraz mają bardzo dobrą cenę, do tego Apexy i masz świetny zestaw

Ciekawa deska, nie widziałem jej wcześniej
Ma to jakiś mały roker czy płaska jak stół?

Naish Obrit miał swój debiut w 2014 roku w dwóch rozmiarach 152/45 i 162/46, ale polski importer go nie sprowadził. Mam dwie takie jedną 2015, a drugą 2016. Mają 5 finów, rocker jak na zdjęciach (piąty fin zdemontowany aby pokazać wielkość rockera), deska jest lekka, pływa się na niej przyjemnie nawet na czopie, fajnie zacina do skoku i miękko ląduje. Przy swoich ok 90 kg na 12 m Pivocie pływam swobodnie poniżej 10 węzłów. Polecam.