KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam.
o tym jeszcze nie było , chyba ,że nie znalazłem .
Piszcie proszę jak wykonać wysoki skok,
Swoje przemyślenia , doświadczenia,
od czego zależy? latawca, techniki , deski , wiatru itd.
Tu znalazłem poglądowe zdjęcie Manianaa

Może ja.....rozmowy z kolegami,oglądanie YouTube,przede wszystkim DIMITRI MARAMENIDES
https://www.youtube.com/watch?v=YCmW4ZXjuHI
I niby teoretycznie wszytko wiedziałem ale tylko teoretycznie, bardzo długooo się wahałem przed wykonaniem skoku zgodnie ze wszystkimi wskazówkami
(dodam że nie skakałem wcześniej wcale,nie podskakiwałem metr czy półtora tyle co przez fale )
Aż przyszedł całkiem niedawno taki dzień że pomyślałem jak nie dzisiaj to kiedy i się odważyłem .
Niesamowite doświadczenie,strach,radość,zadowolenie ,tego dnia byłem tak podekscytowany że ani jeden skok nie był odpłynięty,teraz muszę się
na tym skupić.Skakałem na głębokiej wodzie,....przy nauce pewniej się czuje.
Nie wiedziałem jak wysokie były to skoki,dopiero na brzegu dowiedziałem się że w okolicach (drugiego piętra) może to dużo może mało ale jak dla mnie na
początek mega wysoko
Wiatr 23-27 Kts
Latawiec Cabrinha swithblade 10m
Deska ACE-137
Lokalizacja lancing beach
Rider 90+

Nie wiem czy o to chodziło

Nikt więcej nie prubował skakać,czy pisać się nie chce ?
Myślałem że jakieś rady tu się pojawią co robić w czsie lotu żeby skok był ładnie odpłynięty ?
Słszałem rużne żeczy o odpuszczaniu baru w czasie lotu ? ktoś coś podpowie ?

adii pisze: Myślałem że jakieś rady tu się pojawią co robić w czsie lotu żeby skok był ładnie odpłynięty ?

Przed lądowaniem robię loopa, wtedy ładnie na speedzie można odpłynąć...

Zapewne cenna rada.......ale nie na moim poziomie na loopa jescze nie jestem mentalnie gotowy

adii pisze:Zapewne cenna rada.......ale nie na moim poziomie na loopa jescze nie jestem mentalnie gotowy

Aha.
No to spróbuj odpowiednio wcześnie dać latawiec na hals. Wtedy powinno się udać zlądować skok.
Wtedy latawiec nie zostaje "z tyłu".
Pozdrawiam.

Świetnie to wygląda, ale ja też jeszcze nie jestem na tak zaawansowanym etapie, żeby robić takie rzeczy.

Myślałem że wprawieni w bojach dadzą jakieś rady, ale cisza, chyba się boją się że ich przeskoczymy
Mi udaje się wysoko skoczyć jak połączę kilka rzeczy. Przede wszystkim zapas mocy, duża prędkość ostro na wiatr, jak nie będzie ostro to skok będzie niski ale daleki z ryzykiem wahadła, szybkie podniesienie latawca w zenit połączone z zacięciem deski i lot murowany jak zatne latawiec za tzw. uchem to skok wysoki ale krótki, jak zatnę w zenicie to może i niżej ale zdecydowanie dalej i dłużej i tak wolę winda w latawcu i jego przytrzymanie też ma duże znaczenie

Jakie są Wasze spostrzeżenia?

Mikolpa pisze:Myślałem że wprawieni w bojach dadzą jakieś rady, ale cisza, chyba się boją się że ich przeskoczymy
Mi udaje się wysoko skoczyć jak połączę kilka rzeczy. Przede wszystkim zapas mocy, duża prędkość ostro na wiatr, jak nie będzie ostro to skok będzie niski ale daleki z ryzykiem wahadła, szybkie podniesienie latawca w zenit połączone z zacięciem deski i lot murowany jak zatne latawiec za tzw. uchem to skok wysoki ale krótki, jak zatnę w zenicie to może i niżej ale zdecydowanie dalej i dłużej i tak wolę winda w latawcu i jego przytrzymanie też ma duże znaczenie

Jakie są Wasze spostrzeżenia?

Wysokie skoki mały latawiec np 9m i ostre przepałowanie będzie wysoko może nie tak długo jak większym latawcem.

KrisIs pisze:

Mikolpa pisze:Myślałem że wprawieni w bojach dadzą jakieś rady, ale cisza, chyba się boją się że ich przeskoczymy
Mi udaje się wysoko skoczyć jak połączę kilka rzeczy. Przede wszystkim zapas mocy, duża prędkość ostro na wiatr, jak nie będzie ostro to skok będzie niski ale daleki z ryzykiem wahadła, szybkie podniesienie latawca w zenit połączone z zacięciem deski i lot murowany jak zatne latawiec za tzw. uchem to skok wysoki ale krótki, jak zatnę w zenicie to może i niżej ale zdecydowanie dalej i dłużej i tak wolę winda w latawcu i jego przytrzymanie też ma duże znaczenie

Jakie są Wasze spostrzeżenia?

Wysokie skoki mały latawiec np 9m i ostre przepałowanie będzie wysoko może nie tak długo jak większym latawcem.

Miałem zacytować a postawiłem piwko na zdrowie
To prawda na 9 na przepałowaniu skakałem równie wysoko co na 12, na 7 również ale to nie to przytrzymanie. Na 12 na przepałowaniu lecisz i lecisz ... a jak popracujesz w locie latawcem (czego się uczę) to nadal lecisz sorki ale małe rozmiary tego nie dają, albo ja nie wiem jak to uzyskać.

Wiadomo ze latawiec ma znaczenie, na dużym rozmiarze nie skoczy z tak jak na małym. Mały latawiec daje ci atomowy lift:d ale fakt trzeba później więcej pracować latawcem ale za to skoki są dynamiczne;) kończenia loopow nie jest trudne jedynie trzeba się do tego nastawić.

Dla mnie przede wszystkim przepałowanie, opróćz tego duża prędkość, ostro na wiatr, i bardzo ostre (szybkie) zacięcie latawca do zenitu. Wtedy loty koło 4-5m na moim GP .

Wojtek Janaszek pisze:Dla mnie przede wszystkim przepałowanie, opróćz tego duża prędkość, ostro na wiatr, i bardzo ostre (szybkie) zacięcie latawca do zenitu. Wtedy loty koło 4-5m na moim GP .

4-5m to sie robi przy piardach na 12ce (FX, chaos), wątek jest o lotach w kosmos >wysokosc linek.

Panowie a sprzęt?
latawiec ma znaczenie czy nie ma, jaki najlepszy : bow , c , a może inny , model?
jaka deska : mała czy większa ?
na co zwrócić uwagę kupując sprzęt przeznaczony głównie do wysokich skoków.