KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam, potrzebuję Waszej porady. Wybrałem kilka pianek. Którą markę wybrać? Będzie to pianka wykorzystywana do kitea, winda i wakea.

1. http://www.surfshop.pl/pianka-neoprenow ... zarnyszary

2. http://www.hydrosfera.pl/Pianka_ION_201 ... ack-38146i

3. http://www.hydrosfera.pl/Pianka_Mystic_ ... ack-32187i

Dzięki z góry za pomoc! pozdrawiam!
Marcin

W pełni popieram pierwszy wybór. Jak to się mówi, są pianki i jest Oneill
Tym bardziej iż cena dobra Epic więcej mi wytrzymała niż Mutant

w moim przypadku epic się nie sprawdził
wady
-woda wlewa się przez plecy
-komfort termiczny słaby
-w nogawkach robią się "balony"

zalety
-po dwóch sezonach nic się nie porozklejało itp.

podaj na jakie warunki szukasz 4/3 czy jednak 5/3 , 5/4mm ( bo na polskie warunki jednak taka bardziej wskazana ) .
Epic to podstawowa pianka z kolekcji O'neill lepszym rozwiązaniem jest Gooru ze specjalną osłoną pleców i szyi co powoduje że woda nie leci po plecach . A cenowo dużej różnicy nie ma.

EPIC da napewno radę

Dzięki za tak szeroki odzew!

Poszukuję czegoś na polskie warunki... jako że w tym roku rozpocząłem zabawę z deskowymi sportami wodnymi to chciałbym wykorzystywać w szerokim spektrum czasu jakim jest okres maj-wrzesień... wiem że powinno się mieć dwie piany na sezon letni ale póki co kasę odłożyłem na jedną. Dlatego myślę że 4/3 jest najbardziej uniwersalną jak na warunki w Polsce ale chętnie usłyszę co Wy na ten temat uważacie.

A propos EPIC przeraziła mnie opinia wlewającej się wody za kołnierz i mały komfort termiczny.

Pozdrawiam!

cineklab pisze:Dzięki za tak szeroki odzew!

Poszukuję czegoś na polskie warunki... jako że w tym roku rozpocząłem zabawę z deskowymi sportami wodnymi to chciałbym wykorzystywać w szerokim spektrum czasu jakim jest okres maj-wrzesień... wiem że powinno się mieć dwie piany na sezon letni ale póki co kasę odłożyłem na jedną. Dlatego myślę że 4/3 jest najbardziej uniwersalną jak na warunki w Polsce ale chętnie usłyszę co Wy na ten temat uważacie.

A propos EPIC przeraziła mnie opinia wlewającej się wody za kołnierz i mały komfort termiczny.

Pozdrawiam!

maj-wrzesien to raczej ograniczone spektrum niemniej lato jest kaprysne. nalezac do szczuplakow w lato czesto uzywam wysluzony prolimit 4/3 i jest dobrze.
czy wystarczy na poczatek i koniec tego okresu zalezy do twojej odpornosci na temperatury.
natomiast majac na zime mokra xcel (z ktorej jestem bardzo zadowolony) wielokrotnie poczulem wlewajaca sie wode i zaczynam nie wierzyc w pianki do ktorych nie wlewa sie woda.

Mam Epica 5/3 i daje rade od temperatury wody 6ºC, a latem pływam dopóki nie da rady pływać bez pianki. Faktycznie przy konkretniejszych glebach za plecy wlewa się woda, no i bez butów i z opuszczonymi nogawkami robią się balony. Mimo wszystko za te pieniądze brał bym jeszcze raz.

madrej pisze:Mam Epica 5/3 i daje rade od temperatury wody 6ºC, a latem pływam dopóki nie da rady pływać bez pianki. Faktycznie przy konkretniejszych glebach za plecy wlewa się woda, no i bez butów i z opuszczonymi nogawkami robią się balony. Mimo wszystko za te pieniądze brał bym jeszcze raz.

znajomy potwierdza to co wyzej, wiec podpisuje sie pod opinia

IONa odradzam bynajmniej ten model. Poza tym że jest pancerny nie dopatrzyłem się zalet.
O rzepach przy nogawkach wole nie pisać, mam torsję jak mi się przypomni ile razy mi się podwijały.
Wyższe modele są OK.
Teraz pływam w tej:
http://hydrosfera.pl/Pianka_ION_2014_On ... Zip-35475i
Jestem baaardzo zadowolony i polecam ją wszystkim.

Mam Epica 5/3 od 4 lat. Na balony w nogawkach jest sposób - taśmy na rzepy z pasmanterii za kilka zł + 10 min pracy krawcowej (również kilka zł). Co do wlewania wody za plecy - niestety potwierdzam, ale w zimne dni (takie jak np. teraz, gdy woda ma tylko kilka stopni) stosuję lycrę i docieplacz z kapturem pod piankę. Taki zestaw daje radę spokojnie od marca do listopada. Mamy dziś 24-go i wytrzymałem 2 h na wodzie (super pływanie było na Dradze ). Powietrze miało z 5 stopni, woda pewnie podobnie. W samym Epicu 5/3 (bez dodatkowych dociepleń) spokojnie daję radę od maja do września, latem jak jest za ciepło to pływam bez pianki, lub w krótkiej pianie Triborda za 100 zeta Niedawno, dopiero po 4 latach udało mi się zrobić w tej piance 1-szą dziurę i to tylko i wyłącznie z mojej winy - przy ubieraniu zbyt energicznie pociągnąłem za materiał na ramieniu, w miejscu szwu i go po prostu oderwałem od reszty, na szczęście to tylko kilka cm i da się zreperować klejem do neopernu. Jednak potwierdzam, że jakość materiału i wykonania stoi na wysokim poziomie jeśli chodzi o tą firmę. Podsumowując - na początek polecam jak najbardziej, ja też szukałem czegoś ekonomicznego z wyższej półki i jak widać inwestycja sprawdza się już 4 rok, a mieszkając nad morzem nie używam pianki tylko kilka razy w roku. Pewnie kolejna pianka będzie już z klejonymi szwami i wewnętrznym mini płaszczem w okolicach karku, aby wyeliminować to głupie uczucie zimnej wody spływającej po plecach, ale na bank będzie to O'Neill.
W Twoim przypadku zrobiłbym chyba tak jak pisze Wenzel - bardziej skłaniałbym się co do grubości 5/3.
Pozdr

Dzięki jeszcze raz!
Poszukuję właśnie O'neill EPIC 5/3 ale swój rozmiar czyli M znalazłem tylko tu http://allegro.pl/pianka-o-neill-heat-2 ... 69484.html
model na 2013 rok jest tu droższy ponad stówkę niż 4/3 2014 w surfshop.pl
Myślicie, że można negocjować?

Ponegocjuj z wenzelem - daje dobre rabaty

Wysłane z LG G2 mini za pomocą Tapatalk 2

Jedyny słuszny wybór to pianka z zamkiem z przodu

Dużo lepszy komfort termiczny, pianka 4/3 z zamkiem z przodu jest tak samo ciepła jak pianka 5/4 z zamkiem na plecach