Strona 1 z 1

Pierwsze buty

: 11 wrz 2014, 21:47
autor: nindza
Proszę o rady na co zwracać uwagę, rozwiązania, czy całe czy z gołymi paluchami?? no i jakieś propozycje z góry dzięki za informacje

Re: Pierwsze buty

: 11 wrz 2014, 22:46
autor: Budzyn
Wkurzający potrafi być koniec sznurka od górnej połowy wpadający do cholewki, zwłaszcza jak jest zakończony plastikiem. Lace-locki czasem też się lubią luzować, myślę że jakiś rzep na górze powinien rozwiązywać oba problemy naraz, względnie kieszonki na końce sznurówek.
Otwarte buty mają tą zaletę, że wypływa z nich piach, nawet jak wpadnie przy ubieraniu, zamknięte nie wiem, bo nie próbowałem ;)
Zwróć uwagę też na rozstaw insertów w desce i dziurek w płycie butów, bo moje pasują do mojej deski, a do deski mojej dziewczyny już nie, mimo że obie to Naish.

Re: Pierwsze buty

: 14 wrz 2014, 12:01
autor: Ziomek.
Budzyn pisze:Otwarte buty mają tą zaletę, że wypływa z nich piach, nawet jak wpadnie przy ubieraniu, zamknięte nie wiem, bo nie próbowałem ;)



..ja próbuję, od 4 sezonów i nigdy nie miałem problemu piachu w butach :hand: ..słomy też nie :thumb:

peace

Re: Pierwsze buty

: 14 wrz 2014, 14:21
autor: bartekk
Ziomek. pisze:
Budzyn pisze:Otwarte buty mają tą zaletę, że wypływa z nich piach, nawet jak wpadnie przy ubieraniu, zamknięte nie wiem, bo nie próbowałem ;)



..ja próbuję, od 4 sezonów i nigdy nie miałem problemu piachu w butach :hand: ..słomy też nie :thumb:

peace


hmm mam podobne zdanie i nie uznałbym tego jako zaletę butów otwartych która miałaby kogokolwiek nakłonić do zakupu..

Jedyna zaleta butów otwartych to chyba mniejsza waga :roll:

Za ciepło w butach wake jeszcze mi nie było, za to późną jesienią śmiało można śmigać w zamkniętych butach 'zamiast' neoprenów.. ;)

Wszystko co mi przychodzi do głowy jest raczej na korzyść zamkniętych.

Jak chcesz lekkie buty to poczekaj na nowe Liquid Force LFK z kolekcji ultralight!

Obrazek

Jedna sznurówka plus rzep :thumb: Chyba nie ma lepszego rozwiązania..

Re: Pierwsze buty

: 20 wrz 2014, 09:32
autor: Ziomek.
bartekk pisze:
Za ciepło w butach wake jeszcze mi nie było, za to późną jesienią śmiało można śmigać w zamkniętych butach 'zamiast' neoprenów.. ;)

.



..mi też nie , włącznie z Brazyliami ponad + 30 C - ten argument to jakaś kpina :thumb:

peace

Re: Pierwsze buty

: 27 paź 2014, 00:48
autor: przemass
Moje pierwsze buty były otwarte i na rzepy i byłem z nich mega zadowolony...teraz z perspektywy czasu kupiłbym tylko zamknięte i sznurowane - różnica w cenie/wadze bez większego znaczenia, za to duuużo większa kontrola i "czucie". :wink: :idea:
Piach to nie problem, temperatura również nie jeśli chodzi o closed toe. Nie ma natomiast tego irytującego wysuwania się nogi do przodu jak w open toe.

Te LFK'eye od Liquida wyglądają mega spoko, są bardzo dobrze wykonane i super lekkie. Ja pływam 3 sezon w Ultrach od Liquid Force i w zasadzie nie potrzebuję innych ani na wake ani na kite.

2 rzeczy o których powinieneś pamiętać przy zakupie pierwszych butów:

- pomyśl o desce - jest co najmniej tak samo ważna - nie zapinaj butów do zwykłej deski kite
- nie kupuj podrób - chinskie buty z ebaya może wyglądają spoko ale jest to przepaść jeśli chodzi o jakość w stosunku do uznanych firm produkujących buty i sprzęt kite/wake ( LF, SS, Ronix, Hyperlite etc)
:idea:


peace

Re: Pierwsze buty

: 07 lis 2014, 13:57
autor: hurricane.janko
Apropos pierwszych butow - slingshoty verdicts wejda do nobilki 555?

Re: Pierwsze buty

: 07 lis 2014, 14:06
autor: Kubs0n
hurricane.janko pisze:Apropos pierwszych butow - slingshoty verdicts wejda do nobilki 555?

555 to absolutnie nie deska pod buty :roll: ja bym nie próbował szkoda insertów

Re: Pierwsze buty

: 17 lis 2014, 15:49
autor: ls84
Ziomek. pisze:
..ja próbuję, od 4 sezonów i nigdy nie miałem problemu piachu w butach :hand: ..słomy też nie :thumb:

peace


Witam,

Bedę wdzięczny za kilka porad... pływam od niedawna i coraz wiecej mam przyjemosci z tego faktu, natomiast jednym z glownych ograniczen jest strach przed utrata deski na glebokiej wodzie... Co do lisha jestem sceptyczny... dostalem nie raz deska serfingowa i wiem co to znaczy dlatego nie chce nawet probowac z deska do kite o mocno ostrzejszych krawedziach. Oczywiscie "body dragi trenowalem ale ich skutecznosc oceniam u siebie na 50%.... nieraz przy fali do 1m zachodzaca fala przy ostrzeniu cialem na tyle mnie podtapia ze wiecej splywam niz ostrze.... dlatego pomyslalem o ulatwieniu sobie zycia deska na wiazaniach dlatego ponizej kilka pytan:

1. jaki poziom umiejetnosci wymagany zeby buty byly bezpieczne i zeby byly praktyczne a nie kula u nogi?
2. czy upadki w butach sa mocno kontuzyjne? na desce do wake nieraz wiązania były problemartyczne jak w pore nie puscilem drązka.
3. jakie sugestie odnosnie ustawienia wiazan? Czy ustawienia 15 i -15 mocno obciazaja kolana tak ja ma to miejsce w snowboardzie?


pozdrawiam,

Lukasz

Re: Pierwsze buty

: 17 lis 2014, 20:53
autor: FilipN
ls84 pisze:
1. jaki poziom umiejetnosci wymagany zeby buty byly bezpieczne i zeby byly praktyczne a nie kula u nogi?
2. czy upadki w butach sa mocno kontuzyjne? na desce do wake nieraz wiązania były problemartyczne jak w pore nie puscilem drązka.
3. jakie sugestie odnosnie ustawienia wiazan? Czy ustawienia 15 i -15 mocno obciazaja kolana tak ja ma to miejsce w snowboardzie?


Wykorzystać przewagę butów można na etapie trików UH, i to według mnie jak już robi się je z większą mocą (w sensie nie boi się większej mocy, mocniejszych lądowań). Dają silniejsze zacięcie i pewniejsze lądowania. Do całej reszty będą raczej przeszkadzać niż pomagać.
Są tak samo kontuzjogenne jak w przypadku wakeboardu. Uderzenia głową w wodę potrafią zamroczyć.
Ja mam buty ustawione 9 i -9 ale należy pamiętać, że deska kajtowa ma zazwyczaj nadany już jakiś kąt przez to, że inserty nie są w jednej linii (w przeciwieństwie do deski wake), i przy takim ustawieniu czuć że jest to dla kolan nienaturalna pozycja. Tak, buty obciążają kolana i biodra.

na większej fali buty też raczej przeszkadzają.

Re: Pierwsze buty

: 18 lis 2014, 10:23
autor: Ziomek.
ls84 pisze:
Bedę wdzięczny za kilka porad... pływam od niedawna ... jednym z glownych ograniczen jest strach przed utrata deski na glebokiej wodzie... . Oczywiscie "body dragi trenowalem ale ich skutecznosc oceniam u siebie na 50%....



..w Twoim przypadku buty narobią dużo więcej problemów niż pożytku :idea:
jesteś jeszcze bardzo daleko od etapu butów :hand:
już samo ich założenie z latawcem odpalonym będzie dla Ciebie problemem, każda gleba, gdy będzie Cię ciągnąć z deską za plecami , odwrócenie się, postawienie latawca, CHODZENIE :idea:


ls84 pisze:
1. jaki poziom umiejetnosci wymagany zeby buty byly bezpieczne i zeby byly praktyczne a nie kula u nogi?



..lajtowe pływanie w każdych warunkach wiatrowo/akwenowych bez myślenia o latawcu
poziom - intuicyjne , mocne skoki unhook , minimum bdb raily ..

ls84 pisze:
2. czy upadki w butach sa mocno kontuzyjne? na desce do wake nieraz wiązania były problemartyczne jak w pore nie puscilem drązka.



..no to w kite "puszczenie drążka" jest jeszcze trudniejsze , bo jesteś cały czas wpięty ..


ls84 pisze:
3. jakie sugestie odnosnie ustawienia wiazan? Czy ustawienia 15 i -15 mocno obciazaja kolana tak ja ma to miejsce w snowboardzie?



....zbliżony kąt ma obecnie (od jakichś 8iu lat) w snpwboardzie 99 % dobrze jeżdżących Freestylerów :idea:

powtarzasz jakieś PZS'owskie twierdzenia z polskich książek "doktorów" (którzy już sami tak nie jeżdżą ) sprzed 15stu lat :hand:
tych samych które polecały rozstaw 40 cm :doh: rozstaw sobie tak stopy na podłodze i sprawdź czy jest ok :thumb:

peace

Re: Pierwsze buty

: 18 lis 2014, 10:53
autor: ls84
Ziomek. pisze:
ls84 pisze:
....zbliżony kąt ma obecnie (od jakichś 8iu lat) w snpwboardzie 99 % dobrze jeżdżących Freestylerów :idea:

powtarzasz jakieś PZS'owskie twierdzenia z polskich książek "doktorów" (którzy już sami tak jeżdżą ) sprzed 15stu lat :hand:
tych samych które polecały rozstaw 40 cm :doh: rozstaw sobie tak stopy na podłodze i sprawdź czy jest ok :thumb:

peace


Dlatego pytam wlasnie jak jest na kite gdzie obciazenie na nogi jest mniejsze niz w SB, wiem ze do do zabawy w snowparku jazda na kaczke jest najwygodniejsza pod wzgledem trikow ale osobiscie mi mocno przeszkadzala... na desce smigam od 16 lat i wiem ze delikatnie na plus tylnia noge wole wystawic... ale do freeride'u nie jest to jakies ograniczenie.

Osobiscie widze spora roznice miedzy kite a SB jesli chodzi o obciazenia. Na desce ziezko jechac 10km na jednej krawedzi a na kite takie halsy mi wychodzily.


ale wracajaj do tematu dzieki za info liczylem ze buty przyspiesza progress ale dobrze ze wybiliscie mi to z glowy.... na ta chwile jednak skupie sie na efektywnosci bodydragow a za butami poczekam troche.... :)