KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam,

tak jak w temacie chcialbym zaliczyc szkolenie Kite w Egipcie z tego co widzialem zatoka Pucka nie odbiega cenowo od Egiptu chyba, ze sie myle to mnie poprawcie! Jaka szkole polecacie na taki kurs ? zastanawiam sie nad szkola z Poznania www.redseazone.p byl ktos z Nimi w Egipcie ? cenowo sa OK jak na Egipt ? wiadomo plus jakis Hotel w lascie jakies 1300zl. Na czym poleagaja te IKO 1-2-3 ? musze miec IKO 3 zeby móc samemu wypozyc sprzet nad morzem ?? co daje iko 1 iko 2 oraz 3 ? jak dzielimy te etapy... Nie posiadam wlasnego sprzetu! Nigdy wczesniej nie mialem kontaktu z Kitem ! od 7 lat zasuwam na desce( snowboard) niby jest to podobna zabawa tylko, ze na wodzie ponad to gram w pilke w kosza (streetball) silownia (trener personalny) dlatego mysle, ze z kondycja i sila nie bede mial problemow... wiadomo zycie pokaze z gory dzieki za sugestie odnoscie szkolenia i wyboru szkoly

fiedler1 pisze:Witam,

tak jak w temacie chcialbym zaliczyc szkolenie Kite w Egipcie z tego co widzialem zatoka Pucka nie odbiega cenowo od Egiptu chyba, ze sie myle to mnie poprawcie! Jaka szkole polecacie na taki kurs ? zastanawiam sie nad szkola z Poznania http://www.redseazone.p byl ktos z Nimi w Egipcie ? cenowo sa OK jak na Egipt ? wiadomo plus jakis Hotel w lascie jakies 1300zl. Na czym poleagaja te IKO 1-2-3 ? musze miec IKO 3 zeby móc samemu wypozyc sprzet nad morzem ?? co daje iko 1 iko 2 oraz 3 ? jak dzielimy te etapy... Nie posiadam wlasnego sprzetu! Nigdy wczesniej nie mialem kontaktu z Kitem ! od 7 lat zasuwam na desce( snowboard) niby jest to podobna zabawa tylko, ze na wodzie ponad to gram w pilke w kosza (streetball) silownia (trener personalny) dlatego mysle, ze z kondycja i sila nie bede mial problemow... wiadomo zycie pokaze z gory dzieki za sugestie odnoscie szkolenia i wyboru szkoly

Byłam w RedSeaZone 2 razy , 1 szkolenie drugi raz samo pływanie . Co mogę powiedzieć od siebie to napewno to że szkoła świetna ! Zdecydowanie lepiej się nauczysz niż w PL i już tłumaczę czemu- woda cieplutka , ciepły wiaterek słoneczko aż chce się siedzieć w tej wodzie i męczyć kajta zupełnie odwrotnie niż w pl po powrocie latem wziełam sobie kilka godzin z instruktorem nad zatoką w lipcu i po 30 min nie było już tak fajnie - zimno, brak słońca wiec naprawde polecam szkolenie w Egipcie tam pokochasz ten sport Osobiście wybrałam szkolenie indywidualnie ( i tylko na takie się decyduj ) iko 1-2-3 w sumie 12 godzin ( to wystarcza jak jezdzisz na snowboardzie i jesteś sprawny fizycznie) iko 1-2 to jednak za mało potem przeważnie trzeba jeszcze i tak dokupić dodatkowo kilka godzin zeby się douczyć . ZA moje iko 123 płaciłam ok 1870 chyba coś plus minus kilkadziesiąt złotych było to rok temu wiec nie wiem czy się przypadkiem ceny nie zmieniły . W PL do wypożyczenia wystarczy iko 1-2 natomiast wiem juz ze za granicą przeważnie wymagają tez trójki Przy szkoleniu oczywiście sprzęt jest w cenie . Troszke o iko 1-2-3 , 1- teoria , latawiec treningowy , 2- zabawa z dużym latawcem w wodzie body dragi (faaaaajjjjne) ogólnie sterowanie latawcem pierwsze starty z deską ( hmm coś w tym stylu ) 3- halsy, ostrzenie, pierwsze skoki Gdybyś się zdecydował to jako instruktora polecam tobie CAMELA ( Piotr Szlagowski, na prawdę mega geniusz ) Mam nadzieję że w miare jakoś pomogłam , ale może ktoś z bardziej doświadczonych w sprawie Iko jeszcze się wypowie w tym wątku i bardziej ciebie naprowadzi . Wydaje mi się że tak z 70 % kiteforumowiczów było w RSZ wiec na pewno jeszcze ktoś napisze jakąś wartościową informację A jeśli chodzi o wyjazd hmm z lastem może być mega ciężko Easy surf Travel może mieć jakąś fajną ofertę do El Gouny ja u nich kupowałam wyjazd i wszystko było spoko no i u nich też załatwisz wszystkie formalności związane ze szkoleniem w RSZ .
Pozdrawiam

..jeśli trafisz w wiatr w Egipcie
to się może udać, jeśli decydujesz się na wyjazd na prognozę - w ostatniej chwili, mając takie możliwości czasowe
w innym wypadku to loteria , zbliżona do Polskiej, o czym przekonał się każdy , kto bywa w Egipcie
co do temperatury i słońca - tu loterii nie ma

co do kosztów:
same szkolenia w Egipcie są droższe
biorąc szkolenie z noclegiem w cenie (maj i / lub czerwiec) w PL
odpada koszt oferty turystycznej , nawet w laście to nadal minimum +1500 pln

peace

w innym wypadku to loteria , zbliżona do Polskiej, o czym przekonał się każdy , kto bywa w Egipcie

Jakimi zasadami prawdopodobieństwa klasyfikujesz loterię Egipską jako zbliżoną do Polskiej? Zero-jedynkowej? Albo Pan trafisz wiatr w Egipcie albo nie trafisz ....? Bo jeśli tak, to faktycznie tak jak w Polsce... 50:50

Ale jeśli policzysz wietrzne dni w Polsce w okresie od maja do końca września i porównasz to z ilością dni w tym samym okresie w Polsce no to niestety ale cyfry mówią co innego... z korzyścią dla Egiptu, gdzie w roku 2013 (który akurat był bardzo dobry wiatrowo, w sumie podobie jak w Polsce) w okresie od czerwca do końca października dni bez wiatru w każdy miesiącu nie było więcej niż... 4-5?

Oczywiście że przed sezonem można w Polsce taniej. My od kilku lat oferujemy kursantom darmowy nocleg w maju i czerwcu, pozostają tylko koszta kursu, wyżywienia i dojazdu. Wszystko zależy jakie kto ma oczekiwania (co chyba wyjaśnił post Valentie666) jednym nie przeszkadzają grube pianki i "rześka" woda inni lubią "na gołą klatę" w pełnym słońcu. Prawda jest taka, że porównując koszty pobytu 2 osób na Półwyspie, wraz z dojazdem, wyżywieniem to.... w zależności od standardu może się zrobić z tego wyjazd do Egiptu

Pozdr
Lussik

Lussik | EASY Surf Center pisze: w okresie od czerwca do końca października dni bez wiatru w każdy miesiącu nie było więcej niż... 4-5?

..eee, darujmy sobie
TO działało na początku - teraz już za dużo osób zachęconych "100% wiatrem w Egipcie" - powracało z nosem na kwintę

teraz każdy już wie - Egipt - lecisz na prognozę - popływasz
bookujesz miesiąc wcześniej - loteria.. tzn: opalisz się na pewno

peace

Jeśli tak twierdzisz... to chyba jednak pojęcie statystyki jest ci obce

Zgadzam się - lecą do Egiptu możesz trafić na tydzień bez wiatru. Jadąc na hel na urlop zarezerwowany w pracy z wyprzedzeniem - również możesz trafić na tydzień bez wiatru.

Z tym że STATYSTYCZNIE szansa że twój tydzień w Egipcie będzie bez wiatru jest DUŻO MNIEJSZA niż to że trafisz go w Polsce. Zgadza sie?

Pozdr
Lussik

Lussik | EASY Surf Center pisze:
Z tym że STATYSTYCZNIE szansa że twój tydzień w Egipcie będzie bez wiatru jest DUŻO MNIEJSZA niż to że trafisz go w Polsce. Zgadza sie?

oczywiscie - zgadzam się
choć dla przykładu możemy porównać maj i czerwiec 2014 - pokażmy tę "przepaść"

co do kosztów - statystycznie Egipt będzie w maju i czerwcu 2 x droższy. Zgadza się?

peace

choć dla przykładu możemy porównać maj i czerwiec 2014 - pokażmy tę "przepaść"

Możemy i porównać cały sezon PL / EGP.

Koszty? No to zależy wg jakiego standardu liczysz.... Bo można spać w namiocie za "pińć złoty" i jeść zupki chińskie - tego faktycznie Egipt nie przebije..

Ale można i w Hotelu Meridian za 300 - 400 zł za dobę... tylko z śniadaniami. Wszystko zależy jakie kto ma oczekiwania do "wakacji" i tutaj znów odsyłam do postu Valentie666

Pozdr

Lussik | EASY Surf Center pisze:

choć dla przykładu możemy porównać maj i czerwiec 2014 - pokażmy tę "przepaść"

Możemy i porównać cały sezon PL / EGP.

..a zapraszam

peace

przepychajcie się dalej. Zawsze słyszę o tej loterii i zawsze mam wiatr. Jak ja jadę to wiatr jest W Egipcie z tego co ostatnio liczyłem byłem już chyba 7x za każdym razem 1 tydzień (więc wydawać by się mogło, że najgorzej jak można jeżeli chodzi o trafienie na wiatr) i co... i dupa. Jakoś do tej pory na 42 dni (z reguły jest 6 dni na wodzie) wiatru w ogóle nie miałem przez całe 2(!) dni + można doliczyć jakieś 2 dni pływania do 12-13. Sporadycznie (nie wiem ile razy, nie prowadzę aż tak dokładnej statystyki) było tak, że po poranku na 12m2, reszta dnia była na 14-16m2. W większości przypadków podstawowym latawcem jest dla mnie 9-10-12m2, zaledwie kilka razy trafiłem warun na 6-7m2.

Ostatnio jak byłem to też prognozy były kiepskie, a popływałem cały tydzień w RSZ.

Zaczynam się bać, że kiedyś pojadę i rzeczywiście przez tydzień nie będzie wiatru, bo "statystycznie" to już dawno tak powinno być.

onzo pisze:
Zaczynam się bać, że kiedyś pojadę i rzeczywiście przez tydzień nie będzie wiatru, bo "statystycznie" to już dawno tak powinno być.

e

..albo i przez dwa , co nam się już zdarzało ..

..ja od czerech? lat nie jadłem dżemu wiśniowego - wnioskuję zatem że statystycznie taki nie istnieje lub przez kolejny rok będę jadł tylko wiśniowy

peace

Ziomek. pisze:

onzo pisze:
Zaczynam się bać, że kiedyś pojadę i rzeczywiście przez tydzień nie będzie wiatru, bo "statystycznie" to już dawno tak powinno być.

e

..albo i przez dwa , co nam się już zdarzało ..

..ja od czerech? lat nie jadłem dżemu wiśniowego - wnioskuję zatem że statystycznie taki nie istnieje lub przez kolejny rok będę jadł tylko wiśniowy

peace

Ziomek nie wątpię, że takie rzeczy jak brak wiatru w Egipcie się zdarzają. To normalne, że czasem nie wieje. Chcę tylko powiedzieć, że trzeba mieć wyjątkowego pecha, żeby nie wiało przez 2 tyg.
No i zasadnicza kwestia - jakby mnie było stać na 3 tyg w Brazylii, lub na Sal rok w rok to bym tam jeździł i nie przejmował się "wątpliwym wiatrem" w Egipcie. Ale że jednak fundusze są ograniczone to mimo wszystko wolę pojechać na tydzień do Egiptu raz w roku i kilka razy na weekendową prognozę na płw. Wbrew pozorom 3 wyjazdy na prognozę na płw z Warszawy kosztują podobnie co wyjazd do Egiptu.

onzo pisze:. Wbrew pozorom 3 wyjazdy na prognozę na płw z Warszawy kosztują podobnie co wyjazd do Egiptu.

..nie wiem, ja już nie mam V12 i nie sypiam w Sheratonie

peace

Ziomek. pisze:

onzo pisze:. Wbrew pozorom 3 wyjazdy na prognozę na płw z Warszawy kosztują podobnie co wyjazd do Egiptu.

..nie wiem, ja już nie mam V12 i nie sypiam w Sheratonie

peace

Kiedyś gdzieś słyszałem że były "Brazylyjskie sztejki" w cenie Egiptu, więc chyba JUŻ nie sypiasz w Sheratonie ?

Pozdr
Lussik

Ziomek. pisze:

onzo pisze:. Wbrew pozorom 3 wyjazdy na prognozę na płw z Warszawy kosztują podobnie co wyjazd do Egiptu.

..nie wiem, ja już nie mam V12 i nie sypiam w Sheratonie

peace

ja też nie, a Sheratona na płw nie pamiętam? Czyżbyście wybudowali coś nowego na Eko?