Witam,
Jestem zupełnie świeży w temacie KS zatem wybaczcie jeśli pytam o trywiały. Mam pod nosem piękny spot (Jeziorsko) z którego korzystam od lat (ale tylko w charakterze WS). Kite'm zacząłem się bawić dopiero w tym sezonie i napotkałem pierwszy problem. Jak wystartować latawiec (12M) przy sile wiatru na poziomie 18-20 knt w szkwale 24 knt z plaży jak jesteś sam na spocie a wiatr wieje w stronę brzegu ? Wystartować go w pełnej mocy trochę się bałem a wciągnąć do wody przy zafalowanym mocno zbiorniku też było ciężko. Pewnie są jakieś sprawdzone metody startu latawca w takiej sytuacji. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Nadmienię, że mam latawiec 5-linkowy bo przeczuwam, że ta 5-ta linka poza asekuracją może być do tego pomocna.
dzięki za pomoc