Cześć Wam! Dopiero zaczynam, kiedyś ziomek z ksywką Kitetata nauczył mnie trochę landkite koło Wawy, potem zrobiłem IKO i teraz, mieszkając w Berlinie. zacząłem od landkite'u na Tempelhofie, a potem wskoczyłem na kitesurfing. Wcześniej całe życie żeglarstwo, kilka lat windusrfingu, trochę wake, sporo nurkowania z AOWD.
Jeśli ktokolwiek tu jest z okolic Berlina, to dajcie znać - szukam spotów bliższych niż Uznam
i ludzi z którymi można polatać (albo pojechać nad Bałtyk).