Strona 1 z 2
Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 18 cze 2010, 21:32
autor: pawmax
Witam wszystkich!
Jezeli ten watek zaczynam w złym miejscu prosze o przeniesienie!
Mam takie pytanie: Jak wystartować kajta jeżeli nie można przy brzegu!
Mieszkam obecnie w Norwegi dookoła fiordy fajnie wieje a wszystkie brzegi to skały i inne takie!
Próbowałem kilka razy startować na środku fiordu (łodka, koleś w łodce trzyma kajta, ja w wodzie próbuje startować) ale nic nie wychodzi.
Problem w tym że trudno sie ustawic w dobrym kącie do wiatru. (łódka dryfuje, ja nie moge napiąć linek duża fala itd itp)
Dzisiaj jak sie kajt wyrwał to mi lisha zerwało. Na szcześci wylądował 200m dalej na wodzie
Ma ktoś propozycje jak podejśc do tematu?
Pozdrawiam
Paweł
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 18 cze 2010, 21:38
autor: jarul7
Pytanie nie jak wystartowac tylko jak wrócic pozniej

a tak serio to lepiej bym szukał jakiegos bezpiecznego miejsca to chyba jeden z głónych wymogów pływania ale ja się nię znam

Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 18 cze 2010, 21:49
autor: G3
Wrzuc kajta do wody, niech spłynie z wiatrem (uwazaj na linki aby się nie splatały).
Jak się linki napną wskakuj do wody z deską i restartuj latawiec tradycyjnie.
Zakładam że już troche pływasz i nei jestes początkujący.
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 18 cze 2010, 23:50
autor: jammaal
to jest relatywnie prosta rzecz do opanowania. Najwiekszy problem natomiast to fakt, że będąc w wodzie dryfujesz. wtedy jakby 'zabierasz' ciąg swojemu kite'owi. Najlepiej jesli zrobisz tak:
1. podłączasz latawiec gdzieś na suchym brzegu i upewniasz się, że wszystkie linki są git.
2. zwijasz bar i wbijasz na ponton/motorówkę.
3. w dogodnym miejscu na wodzie wyskakujesz z łodzi, która odpływa jakby baksztagiem (tak 45% wzgledem wiatru, czyli troche z wiatrem, troche w bok).
4. Ty w tym czasie rozwijasz powoli bar (ważne jest, żeby cały czas go pilnować i żeby nie był przewinięty).
5. łódź próbuje wystartować Ci latawiec z krawędzi okna wiatrowego- ktoś, kto ogarnia kite'a stoi na łodzi i ustawia go odpowiednio do startowania.
6. jeśli to nie skutkuje, pomyśl, czy wiatr nie jest za słaby...
7. jeśli wydaje Ci się, że dasz radę, o ile tylko latawiec poleci do góry, motorówka wrzuca Twojego kite'a do wody i wraca po Ciebie.
8. wsiadasz na motorówkę, która płynie centralnie pod wiatr. Uważaj na silnik! siedź najbardziej na burcie, jak to tylko możliwe.
9. wiatr pozorny powinien pozwolić na odpalenie kite'a. wtedy wystarczy, żeby ktoś rzucił Ci deskę i możesz śmigać.
uważaj z fjordami, bo warunki wietrzne pomiędzy dużymi wzniesieniami są bardzo specyficznie. Kierunek może się zmienić nagle pozostawiając Cię bez opcji powrotu...
powodzenia!
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 19 cze 2010, 00:08
autor: cex
Ja bym na twoim miejscu zrobil jak napisal jarul7 poszukac bezpiecznego miejsca.
Mam kontakt z kite od ponad roku a na wodzie siedze ok 8mc i powiem ze nie porwal bym sie na taka miejscowke, nigdy nie wiesz co sie stanie i gdzie wyladujesz.
Jezeli masz opcje ze caly czas ktos siedzi na wodzie z motorowka to ok mozesz probowac ale musi byc w niej ktos kto zna sie na kite i na tym jak w razie czegos przeprowadzic cala akcje.
Mnie ostatnio sciagali ok 100m od brzegu fale byly duze i myslalem ze w razie cos sciagna mnie na brzeg

duza pomylka. Po akcji znajomy prokitesurfer od ok 7lat wytlumaczyl co i jak z falami to mi przemowilo do rozsadku zeby nie plywac daleko.
Tym bardziej nie polecam takiego miejsca na progress bardzo ogranicza, ja zaczelem skakac ok 2 tyg. temu i trzeba duzo miejsca na skoki i trzeba jeszcze byc pewnym ze grunt jest czysty.
Powodzenia
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 19 cze 2010, 08:52
autor: teoysta
Ja bym się podszkolił w troche bardziej przyjaznych warunkach przed pływaniem na takich akwenach, jakie opisujesz...
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 19 cze 2010, 14:24
autor: wiwo
w sumie ciekawy temat
tak teraz myślę, wydaje mi się że dobrą opcją było by zrobienie salf rescue na brzegu - podpiąć normalnie latawiec wypiąć chickenloopa i zwinąć latawiec tak jakbyś to robił w wodzie, najpierw jedną linkę do której jest podpięty leash (odpowiednio ją wydłużyć - odsunąć bar daleko) potem wszystkie inne już razem do kupy, wejść do wody z latawcem i po prostu rozwinąć linki, w wodzie będziesz miał sytuacje jak po liszowaniu się, dociągnąc bar tak żeby linki się napięły i już normalny start latawca. Wydaje mi się że w miarę wiadomo o co chodzi.
Kiedyś tak robiłem i wszystko dobrze działa, bo jak rozwijamy linki to jedna jest dużo krótsza i latawiec nie ma mocy (nie ciągnie nas bo jest ustawiony jak przy liszowaniu). Nie robiłem tego na głębokiej wodzie, i tu może być pewien problem bo będziesz dryfował, ale latawiec powinien uciekać szybciej.
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 19 cze 2010, 21:06
autor: Góral
Ok to ja mam inne pytanie.
Załóżmy, że już udało CI się wystartować co jest dość trudne ale do opanowania i wykonania.
Ale jak masz potem zamiar zejść na brzeg?
Planujesz za każdym razem się lishować składać sprzęt na wodzie i ktoś po Ciebie będzie łódką będzie podpływał? Oraz jak siądzie wiatr i Cię zniesie na te skały?
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 19 cze 2010, 21:21
autor: jarul7
jarul7 pisze:Pytanie nie jak wystartowac tylko jak wrócic pozniej
Ja też się już pytałem i nie dostałem odpowiedzi

Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 00:39
autor: onzo
A fiordy widziałeś
-Fiordy to mi z ręki jadły!

A bardziej w temacie to powiem, że właśnie ze względu na powrót to chyba nie jest najlepszy pomysł z tym startem z wody. Wszyscy napisali w sumie słusznie, ale jedyny sposób na powrót to odwrócenie całej sytuacji, czyli latawiec do wody, łódka podpływa, oni łapią kite'a, Ty zwijasz linki i Cię zgarniają. Pytanie jak długo będzie Ci się chciało bawić w tak dużo kombinacji dla popływania - ostatecznie cały czas jedna osoba jest na łódce i czeka aż Ty sobie popływasz...
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 01:57
autor: Krzysztof-L
W tym sporcie podstawa to bezpieczeństwo: wiatr side-on-shore, możliwość zejścia i wyjścia z wody z latawcem w zenicie oraz dobre towarzystwo. Poszukałbym takiego miejsca.
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 12:48
autor: pawmax
Dzieki z podpowiedzi!
Bede próbował dalej!
Jak sie uda to dam znaka!
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 13:35
autor: mary.dk
Krzysztof-L pisze:W tym sporcie podstawa to bezpieczeństwo: wiatr side-on-shore, możliwość zejścia i wyjścia z wody z latawcem w zenicie oraz dobre towarzystwo. Poszukałbym takiego miejsca.
To szukaj
Pozdro...
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 20:45
autor: immune69
Re: Jak startować gdy nie można przy brzegu???
: 20 cze 2010, 21:08
autor: markko
jarul7 pisze:Pytanie nie jak wystartowac tylko jak wrócic pozniej
po zakończeniu pływania odpalasz zrywkę i robisz self-rescue, ze zwiniętym latawcem na łódkę i potem do brzegu. Wiadomo na brzegu trochę roboty, ale nic turdnego, a do tego będziesz wyćwiczony w samodzielnym zwijaniu się na wodzie. Praktyka stosowana w szkółkach uczących na głębokiej wodzie, i raczej zgodna z IKO.