KITEFORUM.PL - kitesurfing

Osatnio doszło do mnie że nie dokońca rozumiem jak latawiec zachowuje się przy zaciąganiu baru.
Jak zaciągamy bar to zwiększamy kąt natarcia, latawiec generuje dużo większą moc bo zwiększa sie powierzchnia na którą działa wiatr, ale jednocześnie schodzi niżej w power zone generując jeszcze większą moc ? czy dzięki zaciągnięciu baru mamy moc dlatego że kite schodzi w power zone a nie dzięki zmianie kąta.
I ostatnie jeśli zaciągam maksymalnie bar a latawka jest nadal w górze to trzeba pomyśłeć nad zmianą rozmiaru na mniejszy ?, i jeśli nawet po delikatnym zaciągnięciu leci w dół to większy rozmiar ?

waldace1904 pisze:Jak zaciągamy bar to zwiększamy kąt natarcia, latawiec generuje dużo większą moc bo zwiększa sie powierzchnia na którą działa wiatr...

dokładnie tak.

waldace1904 pisze:ale jednocześnie schodzi niżej w power zone generując jeszcze większą moc ?

Tu chyba piszesz o przepadaniu kite? Gdy Kite wpada w okno po zaciągnięciu baru znaczy że jest przebrany.

waldace1904 pisze:I ostatnie jeśli zaciągam maksymalnie bar a latawka jest nadal w górze to trzeba pomyśłeć nad zmianą rozmiaru na mniejszy ?

Nie

waldace1904 pisze: i jeśli nawet po delikatnym zaciągnięciu leci w dół to większy rozmiar ?

Nie. Bardziej o dobrym ustawieniu latawca na dane warunki wiatrowe.

to teraz pytanie do skrajnych warunków jeśli po nawet słabym ściągnięciu baru kite szykuje sie do lądowania to znaczy że go "wybieram" i kąt przechodzi w krytyczny ? i zanika siła nośna ?
a co zrobić jeśli kite nie chce zejść na dół przy mocniejszym wietrze czy problem podczas pływania nie występuje bo wachnięciem można zbić wysokość

ps. pisze bo to moje pierwsze spotkanie z pompowanymi, ze szmatami nie miałem takich problemów

a po co kajt ma schodzić w dół? ale ze w zenicie? ze nie przepada?

edit: tak jak napisal yanosik, te twoje pytania są troche nie halo.

Możesz napisać jakie doświadczenia i z jakimi latawcami miałeś do czynienie, bo coś czytam twoje posty po kilka razy i jakoś nie mogę skumać o co chodzi