ted pisze:ale w czym problem?
przecież i tak kupowałbyś z netu, więc jedziesz na hel, w dzień się rozglądasz, gadasz, dogadujesz, a wieczorem lejesz rudą, siadasz w przyczepce i porównujesz to co zobaczyłeś z tym co masz w necie.
Nie marnuj urlopu!!!!!!
WTF? Może nie jestem jeszcze wtajemniczony w Kite'owe klimaty.... co do ch....y oznacza "lejesz rudą"?
Zas co do reszty .... Widzisz sęk w tym, że ja tak czy siak nie wyjade przez najbliższe kilka dni ... tylko w połowie tygodnia. Więc albo kupuje w necie teraz... albo kupuje na helu na miejscu. Albo rybki albo akwarium.
A urlopu miałem już w tym roku ponad miesiąc

, bo firma kryzysowo mnie wysłała na "częściowo płatny", co mi zajebiście odpowiadało!... i możesz wierzyć że urlopu nie marnowałem
P.S.
Wake ... nie jestem przekonany, że chciałbym kupić poszkoleniowy sprzęt, chyba że w naprawdę okazyjnej cenie. Obserwowałem z drugiego kempingu, co wasi kursanci potrafią z latawcem zrobić ;P.