Strona 1 z 2

HP'ki co i jak?

: 20 lis 2008, 19:35
autor: kowal
no więc tak 8)
Zalożylem sie z Airmanem o flaszkę kto pierwszy zrobi wyląduje i odplynie hp'ka mielismy na to 2 tygodnie w Ras Sudr. Wczesniej dużo trenowalem na kiteroomingu i hpki strzelalem juz w 2 strony z deską, bez, ze zwisu i ugiętych rąk. Wydawalo mi sie ze jesli opanuje prawidlowe wybicie to będzie to bulka z maslem... niestety flaszkę przegralem bo tylko Andriu dal rade odplynąć pare razy. Ja zadowolić sie muszę tylko kilkoma przelapanymi nie wylądowanymi próbami po za tym chyba milionem konkretnych gleb :twisted:.Teraz kiedy siedze w domu przyszedl czas na refleksje, co poszlo nie tak :cry:
Po tym dluugim wstępie proszę prosów o wszelkie rady i wskazówki!!!
ps widzialem na zdjęciach jak Ziomek i Przemas dawali konkretnie rade - podzielcie sie panowie wskazówkami co bym mogl odbić se tą flaszke :lol:
Pozdro

: 20 lis 2008, 22:52
autor: rybak
Ziomek robi hp ?

nie wierze :wink:

: 21 lis 2008, 21:53
autor: Cygański król
jak nie mogłeś przełapać, to prawdopodobnie zamało nogi do góry dawałeś wymach przed przełapyaniem, co do lądowań, no cóż, ciężko jest to na początku odpłynąć, mam znajomych co hpki na powerze robią na luzie a ze zwykłym hp przez zenit mają problem

: 21 lis 2008, 22:44
autor: Kargul
Nikt hp nie potrafi :?: :?: :?:

: 21 lis 2008, 23:28
autor: don Komorro
zobaczyłem znów kilka filmików i sie upewniłem w tym ze to jednak nie jest takie trudne :twisted: :wink:

: 21 lis 2008, 23:37
autor: Kargul
1.Latawiec nie idzie przez zenit tylko lekko na powerze(na oko 80 stopni).Takie prowadzenie latawca pomaga przy przełożeniu baru i potem przy lądowaniu.Minusem jest to,że upadki bardziej bolą.
2.Po wybiciu(głównie latawiec,ale też krawędź deski)nogi lecą do tyłu,ręce wyprostowane,coś w stylu railey,ale nie wyciągasz sie jak jesteś długi tylko nogi podkurczasz(pięty i deska wchodzi w tyłek).
3.NIE czekaj kiedy latawiec przestanie ciągnąć w góre i wtedy przekładaj-TO BZDURA.Deska leci pod tyłek i od razu wykopujesz ją do przodu.Za nią lecą nogi i brzuch,ręce zaczynają się uginać(podciągasz sie).W tym momęcie musisz zacząć się obracać bokiem(biodrem)w strone baru.Barem celujesz bardzo blisko biodra.Pora puścić przednią ręke.
4.EFEKT MATRIX.Odcinasz się od wszystkiego.Jest tylko bar i twoja ręka.Myśl tylko o tym,żeby przechwycić go.
5.Przełapujesz go!!!Wisisz na jednej ręce(fajnie jak dorzucisz drugą),kite kręci kiteloopa a ty lecisz do przodu.
6.Teraz patrzysz sie na wode i miejsce lądowania.To podstawa odjechania.Musisz patrzeć na wode i odpowiednio ustawić deske.Lądujesz z wiatrem.Dziewczyny piszczą.... 8) :wink:

powodzenia

: 22 lis 2008, 00:38
autor: barzyk123
kofly pisze:zobaczyłem znów kilka filmików i sie upewniłem w tym ze to jednak nie jest takie trudne :twisted: :wink:


Pamiętasz zakład o flaszke ? :P

: 22 lis 2008, 01:10
autor: przemass
rybak pisze:Ziomek robi hp ?

nie wierze :wink:


Uwierz :wink: A TY ... robisz? :twisted:

Kowalm: Kargul już Ci napisał doskonale - nie mam nic do dodania. Może tylko, że chyba nie podciąhttp://www.kiteforum.pl/forum/posting.php
KITEFORUM.PL - kitesurfing :: Napisz odpowiedźgam się rękami, a zamachuję bardzo mocno ciałem - z nóg.
Aha, nigdy nie dajesz latawca przez zenit? bedzie niższy skok...ale ciekawa uwaga.

krok po kroku na obrazku :

UH, latawiec w górę, mocno krawędź do końca

Obrazek

wyjście z krawędzi, "jak do railey"

Obrazek

nogi moocno do tyłu

Obrazek

zamach ciałem, pomagasz rękami, biodro idzie do baru.

Obrazek

przy barze

Obrazek

przechwyt musi isc na maxa, nie wahasz się i puszczasz rękę ( tu lewą )

Obrazek

Obrazek

opadasz na jednej ręce z kl starasz się dołożyć drugą jak najszybciej - mi się nie udało tutaj niestety :/

głowa patrzy w stronę miejsca lądowania

Obrazek

jak najszybciej dokładasz drugą rękę ( jeśli Ci się jeszcze nie udało ) - bo wylądujesz pod wodą.

pozdrawiam

: 22 lis 2008, 02:17
autor: terranborn
Ja nie rozumiem o co chodzi z tym wow dla hp'kow z kitem w zenicie...
Nie dość, że są mega trudne do wykonania i wylądowania, to do tego beznadziejnie wyglądają... Do tego można się przy tym nieźle nadwyrężyć :roll: Według mnie jedyna słuszna ścieżka dla hp to railey -> railey 2 blind -> blind judge na początek ;)

: 22 lis 2008, 07:56
autor: kowalm
przemass pisze:
Kowalm: Kargul już Ci napisał ...

ale mnie w tym watku nie ma :wink:
edit no juz teraz jestem

: 22 lis 2008, 10:08
autor: don Komorro
barzyk spoko! pamiętam! tylko martwi mnie zimna woda i to do samego maja... ręce nie mają tyle siły po 10 minutach pływania a co dopiero po kilku próbach hpka :? ale nic! pora wygrać trochę wódki :wink:

: 22 lis 2008, 13:30
autor: kowal
dzieki panowie za rady :thumb:
na filmiku widac ze to bulka z maslem :lol: :lol: :lol:
http://www.youtube.com/watch?v=6Ckz8C8cUaY
po moich niepowodzeniach ten filmik ubawil mnie do lez
pozdro

: 22 lis 2008, 14:32
autor: bobo
Mozna tez i tak potrenowac jak woda za zimna. :-)

http://kr.youtube.com/watch?v=TdpfglZFs ... re=related

: 22 lis 2008, 15:11
autor: bitter
Jak dla mnie to jakieś cuda robicie ;-))))

: 22 lis 2008, 15:57
autor: airman
Wieczorami też trenowaliśmy hp'ki i takie tam inne...:

Obrazek

Obrazek

Kowal - telefon do przyjaciela "jak zrobić tego p..... HP'ka".

Obrazek


a teraz konkretnie - czasami jak za mocno wywrzucałem nogi do przodu to decha mi spadała :(


Obrazek