Strona 1 z 1
pop lub chop hop
: 22 wrz 2008, 12:33
autor: Qm
witam,
wroce coprawda do zupelnych podstaw, ale ta sprawa nie daje mi spokoju,
plywajac w el gounie, plynal przedemna chlopak, ktory nie ruszajac kitem, ani bez drastycznego ostrzenia, wykonal pop i prosty tailgrab, rzecz w tym, ze zrobil to zdecydowanie wyzej, niz na wysokosci mojej glowy, nie wialo mocno okolo 15wezlow, jego kite nawet nie drgnal, a plynalem za daleko, zeby dokladnie przyjgladac sie sylwetce.
Czy ktos moglby opisac, jak to zrobic i jak uzyskac taka wysokosc robiac pop?
: 22 wrz 2008, 13:00
autor: :/
: 22 wrz 2008, 13:20
autor: Qm
Niestety, railey napewno nie, deska nie zmienila polozenia, podciagnal tylko nogi do klatki, deska nadal byla "pod" nim. Interesuje mnie wlasnie ten skok z krawedzi, jesli to bylo to, jak pisalem kite nawet nie drgnal. Czy ktos moze opisac, jak to wykonac?
Pozdrawiam
: 22 wrz 2008, 13:42
autor: RAFAŁ
Ja robię tak: płyne kaita prowadze dosyć wysoko zacinam krawędz,
dociągam bar i w tej pozycji jak płynąłem wyrywa mnie do góry.
Najlepiej jak przy okazji zacięcia krawędzi uda się wybić z falki.
Tylko nie wiem czy dokładnie oto chodzi.
: 22 wrz 2008, 13:52
autor: evolutionVIII
RAFAŁ pisze:Ja robię tak: płyne kaita prowadze dosyć wysoko zacinam krawędz,
dociągam bar i w tej pozycji jak płynąłem wyrywa mnie do góry.
Najlepiej jak przy okazji zacięcia krawędzi uda się wybić z falki.
Tylko nie wiem czy dokładnie oto chodzi.
koledze chyba chodzi o skok bez użycia siły nośnej kite... dla mnie potrzebna jest do tego fala do wybicia i przede wszystkim decha która dobrze odbija, trudno mi to opisać, ale jest to bardzo podobne do podskoków na desce snowboardowej. Rozpędzasz się odpadając, szukasz falki do wyskoku, najeżdżając na nią wyostrzasz, dociążasz tylną nogę mocno i gdy chcesz podskoczyć przenosisz ciężar ciała na przód, decha w tym momencie powinna "oddać". Nie wiem czy to sensownie opisałem, dla mnie przy większym wietrze i małej desce lepiej to wychodzi, więc skłaniam się do wniosku, że ważna jest "sprężystość" dechy.
pzdr
: 22 wrz 2008, 14:22
autor: :/
Qm tak jak powiedzialem wczesniej. Robisz identyczne ruchy jak przy railey,
tylko sie nie wypinasz z haka i wtedy wychodzi wlasnie taki pop.
A jesli skaczesz z fali przy odpowiedniej predkosci nie musisz nic robic lub wybijasz sie z tylnej nogi.
Nie da sie z samych nog skoczyc tak wysoko... na ziemi malo kto skacze z "dosieznego" 130cm a co dopiero wiecej.
: 22 wrz 2008, 14:23
autor: Qm
Dzieki wielkie, istotnie myslalem o skoku bez korzystania z mocy kite'a. Zastanawiam sie jak to zrobic i jak to cwiczyc, fale byly niewielkie wtedy, kiedy na plaskiej wodzie staram sie to zrobic, odnosze wrazenie, ze deska jak pisales "nie oddaje", a cala energie pochlania woda, nie wiem z czego to wynika, moze za plasko ja trzymam.
: 22 wrz 2008, 17:13
autor: Red
Akir pisze:Nie da sie z samych nog skoczyc tak wysoko... na ziemi malo kto skacze z "dosieznego" 130cm a co dopiero wiecej.
święte słowa...
Do wykonania wysokiego skoku kiedy nie ma fali musisz mieć dużą prędkość i bez zmiany kursu latawca trzeba na chwilę odpaść i gwałtownie wbić krawedź maksymalnie ostrząc.
Po takim manewrze latawiec nie traci prędkości ale ty na chwilę znacznie zwalniasz, a wiec zadziałasz na linkach jak wahadło. Jeśli jeszcze dodasz do tego wybicie z krawedzi można spokojnie wyskoczyć 2m ponad powierzchnię wody.