średnio z pływaniem

Forum dla początkujących
PazitiF
Posty: 2
Rejestracja: 04 lip 2008, 19:18
 
Post04 lip 2008, 19:21

Witam. Mam takie pytanko: średnio umię pływać, a chciałbym wziąść się za kajta niedługo. Czy dość płytkie wody, na których się raczej pływa plus kamizelka wystarczą, czy trzeba być Stańczykiem?;)

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 lip 2008, 19:24

sprecyzuj co znaczy srednio?
raczej dasz rade :ok:
ale zawsze mozesz sie podtrenowac w plywaniu - moze sie przydac

PazitiF
Posty: 2
Rejestracja: 04 lip 2008, 19:18
 
Post04 lip 2008, 19:28

żabka, piesek i jakiś koślawy kraul;) no i muszę trochę powalczyć, żeby się dłużej utrzymać na wodzie. Taka precyzja wystarczy?;)

Zed
Posty: 841
Rejestracja: 05 lip 2007, 19:18
Deska: Nobile NhP
Latawiec: Best Nemesis
Lokalizacja: Jestem z Wrocka, bo temu cholernemu bocianowi nie chcialo sie leciec na Hawaje... Nie cierpie drobiu
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 lip 2008, 20:02

jeśli dasz radę przez 20/25min płynąć non-stoper (obojętnie jak) i wcale nie na czas jakis super czy cos... to luzacko bez kamizelki i innych dasz radę... Jak z 10 to z kamizelka tez luzacko... jak z 5 to nawed nie wchodz ^

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 lip 2008, 20:29

najbardziej przyda Ci sie takie plywanie przy ktorym raczej sie nie meczysz.. czyli zabka chyba najlepsza;dd

Kuba Gdynia
Posty: 596
Rejestracja: 30 lip 2007, 08:38
Deska: NHP
Latawiec: RRD, SLINGSHOT
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post05 lip 2008, 11:15

No nie wiem Chlopaki:/

Kitesurfing,jaki jest,kazdy wie...i Co, jak CO,ale dobre umiejętności pływackie uważam za podstawę. Można pływać na płytkiej wodzie,ale KAŻDEMU zdarza się spłynać (chcąc,czy nie chcąc:D ) na głębszy akwen.
Trenowałem pływanie, więc chyba temat mam obcykany a pomimo to przeżyłem juz w ciągu swojej rocznej, kajtowej, przygody kilka "horrorow". Za każdym razem obiecywałem sobie, że pomyśle o kamizelce...ale wiadomo, jak jest:) Pamiętajcie, że często do całej sytuacji dochodzą nerwy i element paniki(mi ostatnio włączył się po ok godzinie walki:D), zdarzyło mi się też kilka razy, że w zimnej wodzie, po długgggggggggggim powrocie zgłebokiej wody w Rewie łapały mnie skurcze-nie wiem,czy ze zmęczenia, czy z powodu temperatury wody...a może z obu powodów? Moim zdaniem powinieneń jednak podszkolić umiejętności pływackie, chociażby dlatego, że być może kiedyś będziesz zmuszony wracać wpław z: latawcem, splątanymi linkami i deską...nie daj boże pod wiatr:)

Piotrekb
Posty: 574
Rejestracja: 27 sie 2007, 18:46
Deska: Squad 5,9/SU2 Prorider
Latawiec: LF NRG 12/ SB 8
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post05 lip 2008, 14:04

Sorry ale to tak jak byś zapytał czy jeśli potrafisz jeździć na nartach "średnio" płógiem to czy możesz zacząć przygodę z freeridem. Tylko jeśli będziesz pływał w wannie masz gwarancję że niewyciągnie Cię na głębinę. Stary zapisz się na basen i tyle.

Awatar użytkownika
feel
Posty: 585
Rejestracja: 09 lip 2007, 21:25
Deska: Nobile NHP
Latawiec: Core XR2, GTS
Lokalizacja: Sopot
Postawił piwka: 53 razy
Dostał piwko: 64 razy
Kontaktowanie:
 
Post06 lip 2008, 11:18

wczoraj w Rewie wracajac do brzegu przez 40 minut wpław ciagnac latawiec pod wiatr pzypomnialem sobie ten watek :wink:
Oczywiscie moglem nie wyplywac na zawietrzna przy slabym wietrze tylko czy jestes pewien ze Tobie sie zaden blad nie zdarzy :?:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości