Strona 1 z 2

Jaką kupić piankę?

: 21 cze 2008, 17:07
autor: Zocha
Hej,
Możecie doradzić, jaką kupić piankę? Na polskie lato - jaka grubość, krótka czy długa - a moze latem w ogole wystarczą szorty?
Są jakies marki polecane, albo ktore zdecydowanie byscie odradzali?
Na start, jaką kwotę trzeba przeznaczyc?
Z góry dzięki!

: 21 cze 2008, 18:07
autor: Gaspar
jedno z najtanszych rozwiazan, ktore ja sobie chwale - krotka pianke w decathlonie za 80zl :P nie jest ladna, nie jest najcieplejsza ani z najlepszego materialu, ale jest mi w niej wystarczajaco cieplo (latem), na nia zakladam koszulke lycrowa i szorty i jest okay ;)
najwazniejsze zeby dobrze lezala :)

pianki grubszej niz 2 mm na lato chyba nie ma sensu kupowac, a czy krotka czy dluga to mysle ze zalezy od tego czy jestes zmarzluchem czy nie :) i jak cieple bedzie lato w tym roku :)

mozna tez zaszalec i kupic pianke mystica czy cos ;) jest cieplejsza, trwalsza i ladniejsza, ale tez i kilkukrotnie drozsza! wiec wszystko zalezy od funduszy! :)

pozdrawiam

P.S.
w moim avatarze jest zdjecie w tej piance :P tyle ze gora zakryta lanserska :roll: koszulka mystica ;) a spodenek juz nie zdarzylem zalozyc bo szkoda bylo wiatru 8) :lol:

: 21 cze 2008, 18:34
autor: Zed
Ja tam raczej bym polecał wyłożyc trochę kasy na piankę... Wiadomo też będzie fajnie w bylejakiej piance jak będzie zimno, i niewygodnie...

Ale w dobrej ma się ten konfort mimowszystko :? inni marzną w dwóch (takich za 80zł) a Ty w niee ;]

: 21 cze 2008, 22:11
autor: -ala-
Chyba wszystkie babeczki to zmarźluchy więc radziłabym zainwestować w grubość 5/3.

Ja na początku mojej przygody z kajtem skusiłam się na krótką piankę 2/2 tak jak radzi Gaspar i niedługo potem wylądowała na dnie szafy bo uznałam, że na polskie temperatury się niestety nie nadaje (tym bardziej z krótkim rękawkiem).

Kup coś z długim rękawem, zwróć też uwagę żeby przylegała przy szyi żeby Ci się woda za kołnierz nie nalewała.

Materiał też jest dość istotny bo jeśli kupisz całą z neoprenu (np. Ascan) to o ile będzie super ciepła (tak jak moja) o tyle już dużo mniej komfortowa bo krępuje ruchy.

Najlepsze moim zdaniem są pianki O'neill (dużo modeli dla kobiet) ale to już spora inwestycja.

: 21 cze 2008, 23:28
autor: Zed
Ja tam bym Ci polecał grubość 5/3, piankę z krótkim rękawem i długimi nogami... (jak będzie zimno w ręce zawsze można dokupić rękawki...)

: 22 cze 2008, 13:08
autor: adam
Zed92 pisze:Ja tam bym Ci polecał grubość 5/3, piankę z krótkim rękawem i długimi nogami... (jak będzie zimno w ręce zawsze można dokupić rękawki...)


Ponieważ ostatnio jestem na etapie wybierania pianki, więc kilka firm przejrzałem (nie mówię że wszystkie). Ale przyznam szczerze że nie widziałem nigdzie 5/3 z krótkim rękawem (tylko długi), ale 4/3 jak najbardziej. i sam właśnie poluję na taką + rękawki jak napisał Zed.

: 22 cze 2008, 17:08
autor: Gaspar
Plywac latem w piance 5/3 ?? wydaje mi sie ze taka pianka jest dobra na maj, poczatek czerwca i na jesien!

ale faktycznie, moze z ta krotka 2 mm pianka przesadzilem (choc mi odpowiada) i rozwiazanie na lato 4/3 z odpinanymi rekawami byloby dla dziewczyny odpowiednie!

Tak naprawde dowiesz sie co jest dla Ciebie najlepsze po przetestowaniu zakupu! wtedy zdecydujesz czy wolisz cieplej czy zimniej ;)

Pozdrawiam!

: 22 cze 2008, 17:35
autor: infidelity
Ja mam długą piankę 5/3 i drugą 3/2 z krótkim rękawem i długimi nogawkami. Obie całe 'gumowane', co jest dosyć ważne jak się szybko marznie. Pierwsza jak na dworze jest chłodno, druga na lato o ile nie ma jakiegoś maksymalnego upału i generalnie temperatury powyżej 18 stopni. :) Generalnie na lato taka 3/2 jest wystarczająca, wiadomo że nie mówimy o jakichś ekstremalnych temperaturach, ale standardowych, polskich :) Zwłaszcza na początku warto wchodzić do wody w cieplejszej piance bo sporo się stoi/chodzi i dużo czasu spędza w wodzie a nie nad nią. Jak dobrze poszukasz to za 5/3 zapłacisz ok 550-600 zł, a za tą 3/2 ok 350. Ja taki zestaw bardzo sobie chwalę :D

: 22 cze 2008, 20:29
autor: rdms
Ja korzystam z krótkiej pianeczki bodyglove 2/1 i do tego szorty + koszulka z lycry a jak sie robi trochę zimniej to wbijam sie w suchacza żeby nie marznąć i potem na starość nie narzekać na zdrowie. Każdy ma swoją tolerancję na ciepło więc chyba sam musisz zdecydować :lol: dla mnie jak jest ciepło to długo wytrzymuje w wodzie ale jak robi sie chłodniej to ratuje sie suchaczem.
Ps. zastanawiam się czy nie kupić pianki w lidlu za 150 zyla gdy będzie za gorąco na suchacza i za zimno na krótką piankę. :lol: :lol: :lol: :lol: no właśnie pływa ktoś w niej ? szybko sie rozpada ?

: 23 cze 2008, 02:58
autor: Nomercy
Ostatnio dwa razy przymierzalem sie do Billabonga, ale jakos w koncu sie nie zdecydowalem, moze po wakacjach znajde jakies inne bo w te niekoniecznie wygodnie mi sie wpasowalo moje body :lol: :lol: :lol:.
Model Foil ok 90£
Model premium gold - 180£

: 23 cze 2008, 22:23
autor: jedi1
rdms pisze:Ps. zastanawiam się czy nie kupić pianki w lidlu za 150 zyla gdy będzie za gorąco na suchacza i za zimno na krótką piankę. :lol: :lol: :lol: :lol: no właśnie pływa ktoś w niej ? szybko sie rozpada ?


nie jest zla wg mnie, na pochmurne dni latem sie nadaje

: 23 cze 2008, 23:03
autor: ted
jedi1 pisze:
rdms pisze:Ps. zastanawiam się czy nie kupić pianki w lidlu za 150 zyla gdy będzie za gorąco na suchacza i za zimno na krótką piankę. :lol: :lol: :lol: :lol: no właśnie pływa ktoś w niej ? szybko sie rozpada ?


nie jest zla wg mnie, na pochmurne dni latem sie nadaje


za niewiele ponad 150 można kupić już coś "markowego". widziałem ostatnio na półwyspie wyprzedaże pianek -50%.

jako pierwszą piankę kupiłem prolimita krótka góra, długie nogi 4/3mm i sprawdzał się idealnie, a należę raczej do marznących ;)

rękawki może i można, ale po co? skoro ubierasz rękawki to znaczy, że jest zimno i po co ma Ci być ciepło w ręce jak zmarzniesz wszędzie indziej...

a gdzie w Warszawie są sklepy z piankami

: 24 cze 2008, 16:18
autor: plady
Hej,
Postanowiłam w te wakacje wyjechać do Prasonisi na naukę kita, muszę kupić piankę, czytałam wasze wypowiedzi i wynika, że najlepiej przymierzyć i kupić w „realnym” sklepie. Czy wiecie gdzie najlepiej udać się w Warszawie?

Pozdrawiam
Patrycja

Re: a gdzie w Warszawie są sklepy z piankami

: 26 cze 2008, 11:53
autor: Ziomek.
plady pisze:.. czytałam wasze wypowiedzi i wynika, że najlepiej przymierzyć i kupić w „realnym” sklepie.


ZDECYDOWANIE TAK :idea:
Na Wale Miedzeszyńskim masz chyba ze dwa sklepy :idea:
+ BoardSPort , nie wiem przy jakiej ul..

pozdro

: 26 cze 2008, 16:14
autor: Cygański król
Ziomku, ta ulica nazywa się... Wał miedzeszyński;]

Nie polecam bosportu i pozostałych tam sklepów gdyż ceny są z kosmosu,

Jak kupowałęm piankę w styczniu to za model "zeszłoroczny" pan bożko chciał 700-1200 zł w zależności od firmy (prolimit pryde) a o z niżkach nie było mowy,

Ja polecam sklep na pradze, za realem (king cross) nie pamiętam nazwy, tam piankę kupiłem, miło z rabatami i wogóle