KITEFORUM.PL - kitesurfing

witam,
mam problem z wstawaniem na deskę mianowicie wygląda to tak:
przy silniejszym i równym (w miarę) wietrze utrzymuje kajta w zenicie i powoli wkładam stopy w strapy a przy nie równym wietrze nie mogę utrzymać latawca w zenicie czasami latawiec leci mi za głowę jak wiatr słabnie i tu moje pytanie jak sobie z tym poradzić macie jakiś swój patent jak szybko się uwinąć z deską??

Musisz cały czas obserwować latawiec i zaciągać bar tak aby latawka nie "przepadała". Jak wkładasz nogi w strapy to zrób coś w stylu "rowerka" czyli pomachaj nogami to stopy lepiej wcisną się w strapy.

Jak ci przepada to nie trzymaj go w zenicie tylko 11-11:30
Oczywiście musisz mieć tak opanowaną latawkę aby sterować jedną ręką latawcem a druga zakładać deskę.

terranborn pisze:Oczywiście musisz mieć tak opanowaną latawkę aby sterować jedną ręką latawcem a druga zakładać deskę.

Tu sie nie zgodze... mozna trzymac dwie rece na barze, polozyc deske na wode i nalozyc ja bez trzymania

No pewnie, możesz też usiąść na piasku i z brzegu startować
Możesz też puścić deskę na wodę i na nią wskoczyć w biegu

Postaraj się lekko wybrać bar, gdy utrzymujesz latawiec nad głową w zenicie częsty błąd początkujących - zakładając deskę odpuszczasz bar i latawiec "ucieka" z zenitu.

Deskę zakładasz jedną ręką i uwagę skupiasz przede wszystkim na latawcu - najlepiej żeby był w zenicie idealnie, wtedy nie będzie obracał Cię w żadną stronę.

Powodzenia

Twoj problem jest zwiazany z latawcem
Sa kity ktore nie naleza do stabilnych w powietrzu i prawdopodobnie wlasnie jeden z nich posiadasz.
Najlatwiejszym sposobem jest trzymanie kita odrobine na lewo badz prawo od zenitu
tak jak napisal terranborn. Co prawda kite moze Cie wtedy delikatnie
obracac ale jesli sprawnie i szybko wlozysz deske na nogi (jedna noga w strap druga na ziemi, siadamy dokladamy druga i bez zbednego myslenia startujemy) nie bedzie problemow.
Ruch baru zalezy od tego jak masz ustawiony depower ale generalnie nie zaciagaj
go na maksa ani nie odpuszczaj calkowicie.
aLoha

Akir pisze:Twoj problem jest zwiazany z latawcem
Sa kity ktore nie naleza do stabilnych w powietrzu i prawdopodobnie wlasnie jeden z nich posiadasz.
Najlatwiejszym sposobem jest trzymanie kita odrobine na lewo badz prawo od zenitu
tak jak napisal terranborn. Co prawda kite moze Cie wtedy delikatnie
obracac ale jesli sprawnie i szybko wlozysz deske na nogi (jedna noga w strap druga na ziemi, siadamy dokladamy druga i bez zbednego myslenia startujemy) nie bedzie problemow.
Ruch baru zalezy od tego jak masz ustawiony depower ale generalnie nie zaciagaj
go na maksa ani nie odpuszczaj calkowicie.
aLoha

Problemu z latawką nie ma bo przy równym wietrze ładnie stoi w jednym miejscu. Ale twoja rada jest niezła jeszcze jej nie próbowałem. Przetestuje ja przy najbliższym wietrznym dniu

Piszcie dalej swoje sposoby z szybkim uwinięciem się z deską. Za wszystkie odpowiedzi - dzięki

może wkładanie deski potrenować na sucho ?? etc

wuyex pisze:może wkładanie deski potrenować na sucho ?? etc

Bez przesady ułomny nie jestem

Problem dotyczy modelu latawca, miałem ten sam problem w zenicie potrafił przepaść napisz co to za latawica a wszystko się wyjaśni.

Jest to Liquid Force 14m 2007. Ten problem miałem tylko raz przy ostatnim pływaniu. Siła wiatru ciągle się zmieniała, więc nie sądzę ze to problem ze szmatką tylko z wiatrem.

Przede wszystkim trzymaj rękę przy samym środku baru, masz wtedy lepsze panowanie na kitem. Również z mojego skromnego doświadczenia wiem, że warto zaciągnąć trymer na ok 1/4 i cały czas trzymaj latawca na napiętych linkach, wtedy będzie miał mniejsze tendencje do backstall'u.
A ta rada,żeby poćwiczyć zakładanie deski bez latawca też jest ważna. Wypłyń na głęboką wodę i poćwicz sobie zakładanie samej deski - raz prawą ręką, raz lewą - uwierz, to naprawdę pomaga

Heeej!!!