Strona 1 z 1

Pierwsze pływanko

: 05 maja 2008, 20:39
autor: djdaniel
Wczoraj wróciłem z helu, nareszcie udało mi się popływać,
i co najlepsze sam się uczyłem, nie jest to takie trudne jakby się wydawało(oczywiście mam na myśli pływanie prawo-lewo, nie jakieś triki czy zwroty, narazie tylko z "przymoczeniem") ale pomalutku nauczę się więcej, mam nadzieje że okazja do nauki już niedługo się powtórzy,

Pierwszy hals jest naprawdę niesamowitym przeżyciem.

:D :D :!: 8)

nie mogłem potem zasnąć w nocy, bo myślałem co zrobić by lepiej popłynąć

:oops: :roll: :wink:

Jeśli ktoś uczy się sam, bardzo pomocna jest książka.

Ja mam tą Ziomka i muszę powiedzieć ze dużo mi pomogła,

Dzięki za napisanie tej książki :idea:

teraz tylko trening

: 06 maja 2008, 10:02
autor: alolka
Jaki jest tytul tej ksiazki Ziomka?

: 06 maja 2008, 10:06
autor: Kosek
alolka pisze:Jaki jest tytul tej ksiazki Ziomka?


http://www.wake.pl/kite_ksiazka.php

: 06 maja 2008, 10:37
autor: djdaniel
Kosek pisze:
alolka pisze:Jaki jest tytul tej ksiazki Ziomka?


http://www.wake.pl/kite_ksiazka.php


Dokładnie o to chodzi

Książka super napisana, prostym, zrozumiałym językiem bez naukowych wywodów,
choć teorii jest jak to w książce sporo ale poparta jest ona że tak powiem obrazowymi, "życiowymi przykładami" naświetlającymi
co i jak wygląda w praktyce

czyta się ją bardzo przyjemnie,

ja uczę się sam i jest mi bardzo pomocna.

Pozdrawiam :D

: 06 maja 2008, 10:39
autor: alolka
djdaniel,

nie byles na zadnym kursie? Ile sie juz uczysz?

: 06 maja 2008, 10:45
autor: camelleon
danielowi gratuluje, ze sie sam nauczył, ale nie polecam tego innym

co do książki to na pewno polecam, fajny jest też filmik z instrukcjami

jest tez inna książka, Kunysza, ale tej nie znam...

: 06 maja 2008, 11:51
autor: djdaniel
Na kursie nigdy nie byłem, podpatrywałem podczas majówki jak pływają inni, czytam książkę, i staram się to zastosować.

Z kitem mam do czynienia już od około roku, ale tak bardziej na serio to od jesieni i tylko na lądzie,

Wyglądało to tak że pierwszego dnia nie "wsiadałem na deskę" tylko oswajałem się z kitem w wodzie, drugiego dnia miałem na początku zły rozmiar kita, zmieniłem i po około godzinie popłynąłem pierwszy raz,

największą trudność sprawiał mi lewy hals, na który poświęciłem trochę więcej czasu ale powoli nauczyłem sie i tego

nie wychodzi mi to jeszcze jakoś super ekstra,ale płynę, muszę nad pozycją poćwiczyć,

no i podchodzenie pod wiatr, gdyż z ostrzeniem nie jest tez najlepiej jeszcze.

Ale tak jak mówię nie wszystko od razu, powoli nauczę się i tego

Nikogo nie namawiam do nauki samemu, ale faktycznie hel jest świetnym miejscem do nauki dzięki temu że jest płytko.

: 06 maja 2008, 11:52
autor: Stas
Hmmm .. rowniez gratulacje, ale sam po odbyciu kursu dla beginersow w listopadzie zeszlego roku (10h plus 2-3 samocwiczen z nadzorujacym instruktorem z brzegu) nigdy nie polecilbym ani nie zdecydowal sie na nauke samemu!

Zreszta za 24 dni (i odliczanie trwa nadal :D ) jade robic kolejny kurs!

: 06 maja 2008, 12:04
autor: camelleon
Stas pisze:Zreszta za 24 dni (i odliczanie trwa nadal :D ) jade robic kolejny kurs!


Ehhh to odliczanie, ja odliczam do 31 ;)

: 06 maja 2008, 12:55
autor: Ziomek.
alolka pisze:Jaki jest tytul tej ksiazki Ziomka?



"KITE - Szkoła Kitesurfingu"

lub w skrócie: "Szkoła Kite"

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam i cieszę się że Książka pomaga nadal :)