Pierwszy wyjaz na kite- kilka pytań

Forum dla początkujących
Pieczywo
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2008, 13:16
 
Post24 mar 2008, 13:27

Witam.
W tym roku po raz pierwszy w życiu wybieram się na Kite. Będę jechał z dziewczyną (ona chce pływać na windsurfingu). Chcemy jechać we wrześniu. Wybraliśmy Egipt, ale wahamy się jeszcze odnośnie dokładnej lokalizacji.

Mam w związku z tym kilka pytań:

- jaka lokalizacja w Egipcie będzie dla nas najlepsza (pod względem kite i windsurfingu)
- z oferty jakiego biura najlepiej jest skorzystać ? (chcielibyśmy mieć przed wyjazdem opłacony kurs itd.)
- czy trzeba się zaopatrywać w jakiś sprzęt przed wyjazdem (czy np. będzie potrzebna pianka, czy jest wystarczająco ciepło_

Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post24 mar 2008, 14:40

Pieczywo pisze:Witam.
W tym roku po raz pierwszy w życiu wybieram się na Kite. Będę jechał z dziewczyną (ona chce pływać na windsurfingu). Chcemy jechać we wrześniu. Wybraliśmy Egipt, ale wahamy się jeszcze odnośnie dokładnej lokalizacji.

Mam w związku z tym kilka pytań:

- jaka lokalizacja w Egipcie będzie dla nas najlepsza (pod względem kite i windsurfingu)
- z oferty jakiego biura najlepiej jest skorzystać ? (chcielibyśmy mieć przed wyjazdem opłacony kurs itd.)
- czy trzeba się zaopatrywać w jakiś sprzęt przed wyjazdem (czy np. będzie potrzebna pianka, czy jest wystarczająco ciepło_


No więc tak: na kaja w egipcie najlepsza moim zdaniem byłaby el gouna, ale dla odmiany tam możę być ciężko z windsurfem...
Aby pogodzić oba tochyba wybrałbym El Tur, tam śmigają nasi prosi na WS a i jest szkółka kite i wmiare przyjazne warunki.

Co do oferty biura, to ja jeżdżę albo z eximem albo z wezyrem, ale to najlepiej samemu zdecydować jaki standard i ceny nas interesują. Możliwe żę będzie coś takiego jak w zeszłym sezonie robił ziomek żę wyjazd polską grupą na kite. W innym wypadku nie da rady mieć opłaconego kursu z góry
Zaopatrzyć się we wrześniu w piankęnie trzeba, woda cieplutka, conajwyżej boardshorty i lycra;]

Jednak ja bym ci radził zrobić kurs na helu, kupić sprzęt i dopiero myknąć do egiptu, wtedy dopiero wpełni skorzystasz z wyjazdu, gdyż w egipcie szkolenia są sporo droższe niż w PL a do tego mająć włąsny sprzęt będziesz mógł pływać do woli a nie x gdzoin dziennie które masz przewidziane w szkoleniu

Pozdro i dozobaczenia na wodzie!

Pieczywo
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2008, 13:16
 
Post24 mar 2008, 14:57

Dzięki za odpowiedź.

Szczerze powiedziawszy to nie bardzo mam ochotę jechać nad polskie morze. Po pierwsze pogoda jest niepewna a po drugie morze jest za zimne (może dla mnie byłoby ok. ale od dziewczyny słuchałbym samego marudzenia, więc mam gdzieś takie wczasy :)) )

Znalazłem np. taką strone:
http://www.surftravel.pl/

Oferują wyjazdy razem ze szkoleniami i z tego co się zdążyłem zorientować, sprzęt ma się do dyspozycji również po godzinach szkolenia.

Czy warto korzystać z tego typu ofert?

Cygański król
Posty: 592
Rejestracja: 29 wrz 2007, 09:42
Deska: Nobile
Latawiec: Naish Torche 09
Lokalizacja: Warszawa
 
Post24 mar 2008, 15:50

Pieczywo pisze:Dzięki za odpowiedź.

Szczerze powiedziawszy to nie bardzo mam ochotę jechać nad polskie morze. Po pierwsze pogoda jest niepewna a po drugie morze jest za zimne (może dla mnie byłoby ok. ale od dziewczyny słuchałbym samego marudzenia, więc mam gdzieś takie wczasy :)) )

Znalazłem np. taką strone:
http://www.surftravel.pl/

Oferują wyjazdy razem ze szkoleniami i z tego co się zdążyłem zorientować, sprzęt ma się do dyspozycji również po godzinach szkolenia.

Czy warto korzystać z tego typu ofert?


Nigdy nie korzystałęm , ale znam ludzi co jeździli i chwalili sobie

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 mar 2008, 16:10

Pieczywo pisze:Szczerze powiedziawszy to nie bardzo mam ochotę jechać nad polskie morze. Po pierwsze pogoda jest niepewna a po drugie morze jest za zimne (może dla mnie byłoby ok. ale od dziewczyny słuchałbym samego marudzenia, więc mam gdzieś takie wczasy :)) )

i dlatego czlowiek stworzyl pianki 8) 8)
niemusisz jechac nad morze jedz nad zatoke tam zawsze jest szybciej ciepla woda

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 mar 2008, 12:01

Cygański król pisze: Możliwe żę będzie coś takiego jak w zeszłym sezonie robił ziomek żę wyjazd polską grupą na kite. W innym wypadku nie da rady mieć opłaconego kursu z góry


tak
PO tym sezonie oczywiscie zwyczajowo również śmigamy w ciepłe miejsce z kursantami
nie jest jednak powiedziane czy do Egiptu :wink:

co do "zimności" polskiego Morza - żadna Szkoła nie uczy w Bałtyku :idea:
wszyscy w Zatoce :idea:
a ta ma to do siebie - że w okresie wakacyjnym raczej zimna nie bywa
- jest bardzo płytka i szybko sie nagrzewa..

pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post25 mar 2008, 12:40

Ziomek. pisze:wszyscy w Zatoce :idea:


no no :naughty: :wink: :wink:

Pieczywo
Posty: 5
Rejestracja: 24 mar 2008, 13:16
 
Post25 mar 2008, 22:36

No ja właściwie to już zdecydowałem się na ten Egipt i o polskim morzu czy zatoce nie ma mowy.

Także chętnie posłucham jeszcze rekomendacji fajnych miejscówek :)

kowalm
Posty: 1627
Rejestracja: 07 sty 2008, 19:03
Lokalizacja: Chałupy 6, KITE.PL
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 07:25

wczytaj sie :)
zatoka to "cos" troche innego niz morze :)

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 12:49

Hmm, no jeśli mieszkając w Polsce ( ? ) chcesz uprawiać kitesurfing tylko w Egipcie to słabo widzę to pasję. Ale co kto lubi.

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 12:59

Pieczywo pisze:... o ....zatoce nie ma mowy.


Dla mnie zatoka lepsza niż Egipt ;)

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 13:32

a dla mnie nie, uderzaj prosto do Egiptu. Umiejętności łapie się w mig a nie czeka w nieskończoność na wiatr. Czekasz, flotę wydajesz na bzdety, zajawke masz co raz mniejszą i h... z tego wychodzi. Nam tak się zdarzyło dwa razy i wale takie wczasy.
W Egipcie szkolenie kosztuje tyle co na Helu, masz gwarancje wiatru, super pogody, dobrego żarcia, coś zwiedzisz przy okazji i wracasz jako osoba pływająca. A z Helu-nie wiadomo. Takie moje zdanie. Każdy niech robi jak uważa.

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post26 mar 2008, 13:52

Zatoka jest ok, Egipt jest ok, ale:

W Egipcie [...] masz gwarancje wiatru, [...] dobrego żarcia,


czy ty byles w Egipcie? Jezeli tak to ile razy....
Bo gwarancje o ktorych piszesz to chyba nie w Egipcie :roll:

Awatar użytkownika
DISKORELAKS
Posty: 887
Rejestracja: 11 maja 2007, 12:44
Deska: DUOTONE PROWAM 5'10
Latawiec: Switch Element 6
Lokalizacja: GDAŃSK
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 13:57

W Egipcie [...] masz gwarancje wiatru, [...] dobrego żarcia,


Hehehe dobre...gdybym nie zabrał ze soba dodatkowo dużej latawki to chyba babki z piasku bym stawiał... A po za tym,,,rafy, odpływy, zwierzątka encyklopedyczne, arabowie i ten ich bakszysz...no i słona woda, nie to co nasza "słodkowodna" zatoczka i morze.... :twisted:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post26 mar 2008, 14:18

tego tematu faktycznie lepiej nie poruszać
"jeden woli ogórki drugi ogrodnika córki" :wink:

maciekt1000 pisze:jak dla mnie nie, uderzaj prosto do Egiptu. Umiejętności łapie się w mig a nie czeka w nieskończoność na wiatr.
.


TAKIE DOKŁADNIE wrazenia mam po ostatnim pobycie z Egiptu
w ciągu dwóch tygodni - 1,5 dnia pływania :?
i ciągłe czekanie na wiatr + podziwianie Niemców próbujących postawić z wody 17tki
na szczęście pojechałem wypływany z Helu, więc ciśnienia dużego nie miałem.. :wink:


maciekt1000 pisze:Czekasz, flotę wydajesz na bzdety,.


hehe
właśnie z bagażem bzdetów wrócilem z Egiptu :wink:
ale to chyba wina/zasługa KUPUJĄCEGO a nie kraju?

maciekt1000 pisze: masz gwarancje wiatru,.


:shock: a KTO zwraca jeśli wiatru "JEDNAK" nie było :idea: :?: :wink:
..gwarancji nie ma nigdzie :idea:

maciekt1000 pisze: .. dobrego żarcia,.
:shock: :shock: :shock:

..no to już faktycznie przesadziłeś
może my w innych Egiptach byliśmy :roll:

bo na żarcie w Egipskich hotelach większość wraca "uczulona"
osobiście przez cały drugi tydzień jadlem głównie pomarańcze
bo na nic innego nie mogłem patrzec

co innego żarcie zorganizowane prez RSZ na łodzi - pełen wypas :idea:


pozdro


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość