Strona 1 z 2

12m na śnieg?

: 20 lis 2007, 00:57
autor: Czarny
Witam.

Pod koniec wakacji zrobiłem 1,5 IKO, kupiłem Naish'a Boxera 12m i... no i było juz troche za zimno zeby pływac. Teraz czekam na śniegi, mam snowboard i myślę o połączeniu :D Pytanko mam takie czy to w ogule zda egzamin czy powinienem zakupic jakis mniejszy latawiec (a czytalem duzo ze najlepiej komorowy?). Funduszami za dużymi nie dysponuje a jeszcze musze kupić deseczke na lato więc wolałbym jakoś teraz bo są tańsze i nie wiem czy brac latawke czy deskę...

Pozdro.

: 20 lis 2007, 08:28
autor: zgred
jak sie nie czaisz ze jak Ci spadnie kite na "coś" i przebije Ci się tuba to spoko luz korzystaj z pompowańca. Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.

komórka jest wygodniejsza na śnieg i dużó bardziej przyjazna dla użytkownika jesli chodzi o samoobsługowość. Ale sporo osób korzysta z pompowańców zimą i żyją.

: 20 lis 2007, 10:22
autor: KRS
Będzie dobry - nie wymiękaj :wink:
Sam używałem c-shape 14 m2.

: 20 lis 2007, 12:02
autor: Góral
Ja ponad 90% tego co jeżdżę na snowkite to na C-shpe 12. Ręce mi nie zamarzają przy podłączaniu linek oraz przy ich rozwijaniu z baru. Oraz od kiedy jeżdżę jeszcze nic w kite mi sie nie rozwaliło zimą. Więc ta twoja 12-tka według mnie będzie odpowiednia.

: 20 lis 2007, 12:13
autor: zgred
a ja mam zamiar w tym sezonie (o ile taki będzie) sprawdzić jak to jest wygodnie używać bowa na śniegu.

: 20 lis 2007, 14:45
autor: eko
zgred pisze:jak sie nie czaisz ze jak Ci spadnie kite na "coś" i przebije Ci się tuba to spoko luz korzystaj z pompowańca. Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.

komórka jest wygodniejsza na śnieg i dużó bardziej przyjazna dla użytkownika jesli chodzi o samoobsługowość. Ale sporo osób korzysta z pompowańców zimą i żyją.



pfff, ciekawe ile osob ma taaaaaaakie problemy. Samoobslugiwalnosc, no coz, ja na snowkite czesto chodze sam i nie mam nigdy problemow z obsluga. Zreszta, jesli nawet marzna paluchy, chyba warto zainwestowac w rekawiczki i miec latawiec zdecydowanie szybszy i (podkreslam, jak dla mnie)przyjemniejszy we freestyle'u niz komórka. No ale to tylko SUBIEKTYWNA ocena i nie wszyscy musza sie z nia zgadzac.
Wracajac do tematu, 12 na zime jest ok , choc chyba z czasem warto miec 9..zreszta, na wodzie tez sie przyda wczesniej czy pozniej.
Pozdro

PS nigdy nie popsulem kajta na sniegu..

: 20 lis 2007, 14:53
autor: zgred
toć napisałem że się nadaje ;)

: 20 lis 2007, 15:09
autor: Smokie
eko pisze:
pfff, ciekawe ile osob ma taaaaaaakie problemy. Samoobslugiwalnosc, no coz, ja na snowkite czesto chodze sam i nie mam nigdy problemow z obsluga. Zreszta, jesli nawet marzna paluchy, chyba warto zainwestowac w rekawiczki i miec latawiec zdecydowanie szybszy i (podkreslam, jak dla mnie)przyjemniejszy we freestyle'u niz komórka. No ale to tylko SUBIEKTYWNA ocena i nie wszyscy musza sie z nia zgadzac.
Wracajac do tematu, 12 na zime jest ok , choc chyba z czasem warto miec 9..zreszta, na wodzie tez sie przyda wczesniej czy pozniej.
Pozdro

PS nigdy nie popsulem kajta na sniegu..


wszystko jest fajnie kiedy na spot podjezdzasz samochodem, nie zasuwasz z buta 1 h w sniegu po pas i nie jest minus 10 i mega wilgotno ;)

: 20 lis 2007, 15:29
autor: eko
Smokie pisze:
wszystko jest fajnie kiedy na spot podjezdzasz samochodem, nie zasuwasz z buta 1 h w sniegu po pas i nie jest minus 10 i mega wilgotno ;)


watpliwej przyjemnosci jeszcze nie mialem :) i raczej w tym roku miec nie bede :x

luz, moze wtedy wolalbym komorke :)
Pozdro

: 20 lis 2007, 19:58
autor: Czarny
nie no problemów z zasuwaniem na piechotkę naszczęście mieć nie będę :)

pytanko mam jesczze takie czy znacie jakies spoty w okolicach Szczecina w miarę równe i puste zeby wiatr w miarę równo wiał bo to będą moje pierwsze kroki na snowkite i chciałbym dobre miejsce wybrać...

pozdro.

: 20 lis 2007, 20:19
autor: paniera
Majere pisze:nie no problemów z zasuwaniem na piechotkę naszczęście mieć nie będę :)

pytanko mam jesczze takie czy znacie jakies spoty w okolicach Szczecina w miarę równe i puste zeby wiatr w miarę równo wiał bo to będą moje pierwsze kroki na snowkite i chciałbym dobre miejsce wybrać...

pozdro.

lotnisko w Dąbiu np :wink:
śledź zakładkę Kto/Gdzie/ Kiedy .. na bank coś tam sie pojawi , jeżeli pojawi się śnieg :wink:

: 20 lis 2007, 23:27
autor: Czarny
bomba juz nie moge sie doczekac :D

mam jeszcze jedno pytanko, mam trapez dopasowany do siebie. Jak to wygląda w zimę bo za cholerę nie zapnę się w niego w kurtce a z kolei jak by miał byc pod kurtką to mam jeździć rozpięty? jak wy to rozwiązujecie?

a i jeszcze
zgred pisze:Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.


to znaczy że w komorowcach nie trzeba podłączać linek i rozplątywać z baru?

: 21 lis 2007, 07:29
autor: patron
Linki są podłączone na stałe, a bar wystarczy rozwinąć. Z plątaniem się linek chodzi o to, że jak masz je odczepione i nawinięte na bar, to luźne majtające się linki baaardzo lubią się plątać. Dobrze ze tylko na odcinku kilkudziesięciu cm ;)

a co do kurtki - ja jeżdzę rozpięty, albo nawet bez kurtki - bo szybko się rozgrzewasz na kajcie. Dobrym, aczkolwiek drogim, rozwiązaniem mogałaby być kurtka mushow - dedykowana specjalnie do snowkite'a

: 21 lis 2007, 12:49
autor: kubat2
ile kosztuje taka kurtka?

: 21 lis 2007, 13:39
autor: Czarny
kubat2 pisze:ile kosztuje taka kurtka?


874 PLN na: http://www.sieplywa.pl/siewie.php?id=1215