12m na śnieg?

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Czarny
Posty: 88
Rejestracja: 04 lip 2007, 20:36
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 00:57

Witam.

Pod koniec wakacji zrobiłem 1,5 IKO, kupiłem Naish'a Boxera 12m i... no i było juz troche za zimno zeby pływac. Teraz czekam na śniegi, mam snowboard i myślę o połączeniu :D Pytanko mam takie czy to w ogule zda egzamin czy powinienem zakupic jakis mniejszy latawiec (a czytalem duzo ze najlepiej komorowy?). Funduszami za dużymi nie dysponuje a jeszcze musze kupić deseczke na lato więc wolałbym jakoś teraz bo są tańsze i nie wiem czy brac latawke czy deskę...

Pozdro.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 08:28

jak sie nie czaisz ze jak Ci spadnie kite na "coś" i przebije Ci się tuba to spoko luz korzystaj z pompowańca. Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.

komórka jest wygodniejsza na śnieg i dużó bardziej przyjazna dla użytkownika jesli chodzi o samoobsługowość. Ale sporo osób korzysta z pompowańców zimą i żyją.

Awatar użytkownika
KRS
Posty: 148
Rejestracja: 02 maja 2004, 23:08
Deska: Skywalker
Latawiec: Ozone Edge 11 2007
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 10:22

Będzie dobry - nie wymiękaj :wink:
Sam używałem c-shape 14 m2.

Awatar użytkownika
Góral
Posty: 803
Rejestracja: 21 paź 2006, 09:08
Deska: Skim
Latawiec: Rebel
Lokalizacja: KiteTurawa
Dostał piwko: 1 raz
 
Post20 lis 2007, 12:02

Ja ponad 90% tego co jeżdżę na snowkite to na C-shpe 12. Ręce mi nie zamarzają przy podłączaniu linek oraz przy ich rozwijaniu z baru. Oraz od kiedy jeżdżę jeszcze nic w kite mi sie nie rozwaliło zimą. Więc ta twoja 12-tka według mnie będzie odpowiednia.

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 12:13

a ja mam zamiar w tym sezonie (o ile taki będzie) sprawdzić jak to jest wygodnie używać bowa na śniegu.

eko
Posty: 288
Rejestracja: 28 wrz 2005, 08:38
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 14:45

zgred pisze:jak sie nie czaisz ze jak Ci spadnie kite na "coś" i przebije Ci się tuba to spoko luz korzystaj z pompowańca. Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.

komórka jest wygodniejsza na śnieg i dużó bardziej przyjazna dla użytkownika jesli chodzi o samoobsługowość. Ale sporo osób korzysta z pompowańców zimą i żyją.



pfff, ciekawe ile osob ma taaaaaaakie problemy. Samoobslugiwalnosc, no coz, ja na snowkite czesto chodze sam i nie mam nigdy problemow z obsluga. Zreszta, jesli nawet marzna paluchy, chyba warto zainwestowac w rekawiczki i miec latawiec zdecydowanie szybszy i (podkreslam, jak dla mnie)przyjemniejszy we freestyle'u niz komórka. No ale to tylko SUBIEKTYWNA ocena i nie wszyscy musza sie z nia zgadzac.
Wracajac do tematu, 12 na zime jest ok , choc chyba z czasem warto miec 9..zreszta, na wodzie tez sie przyda wczesniej czy pozniej.
Pozdro

PS nigdy nie popsulem kajta na sniegu..

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 14:53

toć napisałem że się nadaje ;)

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 15:09

eko pisze:
pfff, ciekawe ile osob ma taaaaaaakie problemy. Samoobslugiwalnosc, no coz, ja na snowkite czesto chodze sam i nie mam nigdy problemow z obsluga. Zreszta, jesli nawet marzna paluchy, chyba warto zainwestowac w rekawiczki i miec latawiec zdecydowanie szybszy i (podkreslam, jak dla mnie)przyjemniejszy we freestyle'u niz komórka. No ale to tylko SUBIEKTYWNA ocena i nie wszyscy musza sie z nia zgadzac.
Wracajac do tematu, 12 na zime jest ok , choc chyba z czasem warto miec 9..zreszta, na wodzie tez sie przyda wczesniej czy pozniej.
Pozdro

PS nigdy nie popsulem kajta na sniegu..


wszystko jest fajnie kiedy na spot podjezdzasz samochodem, nie zasuwasz z buta 1 h w sniegu po pas i nie jest minus 10 i mega wilgotno ;)

eko
Posty: 288
Rejestracja: 28 wrz 2005, 08:38
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 15:29

Smokie pisze:
wszystko jest fajnie kiedy na spot podjezdzasz samochodem, nie zasuwasz z buta 1 h w sniegu po pas i nie jest minus 10 i mega wilgotno ;)


watpliwej przyjemnosci jeszcze nie mialem :) i raczej w tym roku miec nie bede :x

luz, moze wtedy wolalbym komorke :)
Pozdro

Awatar użytkownika
Czarny
Posty: 88
Rejestracja: 04 lip 2007, 20:36
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 19:58

nie no problemów z zasuwaniem na piechotkę naszczęście mieć nie będę :)

pytanko mam jesczze takie czy znacie jakies spoty w okolicach Szczecina w miarę równe i puste zeby wiatr w miarę równo wiał bo to będą moje pierwsze kroki na snowkite i chciałbym dobre miejsce wybrać...

pozdro.

Awatar użytkownika
paniera
Posty: 307
Rejestracja: 09 sie 2006, 23:02
Lokalizacja: Szczecin
 
Post20 lis 2007, 20:19

Majere pisze:nie no problemów z zasuwaniem na piechotkę naszczęście mieć nie będę :)

pytanko mam jesczze takie czy znacie jakies spoty w okolicach Szczecina w miarę równe i puste zeby wiatr w miarę równo wiał bo to będą moje pierwsze kroki na snowkite i chciałbym dobre miejsce wybrać...

pozdro.

lotnisko w Dąbiu np :wink:
śledź zakładkę Kto/Gdzie/ Kiedy .. na bank coś tam sie pojawi , jeżeli pojawi się śnieg :wink:

Awatar użytkownika
Czarny
Posty: 88
Rejestracja: 04 lip 2007, 20:36
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post20 lis 2007, 23:27

bomba juz nie moge sie doczekac :D

mam jeszcze jedno pytanko, mam trapez dopasowany do siebie. Jak to wygląda w zimę bo za cholerę nie zapnę się w niego w kurtce a z kolei jak by miał byc pod kurtką to mam jeździć rozpięty? jak wy to rozwiązujecie?

a i jeszcze
zgred pisze:Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.


to znaczy że w komorowcach nie trzeba podłączać linek i rozplątywać z baru?

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2007, 07:29

Linki są podłączone na stałe, a bar wystarczy rozwinąć. Z plątaniem się linek chodzi o to, że jak masz je odczepione i nawinięte na bar, to luźne majtające się linki baaardzo lubią się plątać. Dobrze ze tylko na odcinku kilkudziesięciu cm ;)

a co do kurtki - ja jeżdzę rozpięty, albo nawet bez kurtki - bo szybko się rozgrzewasz na kajcie. Dobrym, aczkolwiek drogim, rozwiązaniem mogałaby być kurtka mushow - dedykowana specjalnie do snowkite'a

Awatar użytkownika
kubat2
Posty: 707
Rejestracja: 02 sie 2006, 22:20
Lokalizacja: Warta (jez. Jeziorsko:D)
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2007, 12:49

ile kosztuje taka kurtka?

Awatar użytkownika
Czarny
Posty: 88
Rejestracja: 04 lip 2007, 20:36
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:
 
Post21 lis 2007, 13:39

kubat2 pisze:ile kosztuje taka kurtka?


874 PLN na: http://www.sieplywa.pl/siewie.php?id=1215


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron