Pod koniec wakacji zrobiłem 1,5 IKO, kupiłem Naish'a Boxera 12m i... no i było juz troche za zimno zeby pływac. Teraz czekam na śniegi, mam snowboard i myślę o połączeniu

Pozdro.
zgred pisze:jak sie nie czaisz ze jak Ci spadnie kite na "coś" i przebije Ci się tuba to spoko luz korzystaj z pompowańca. Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.
komórka jest wygodniejsza na śnieg i dużó bardziej przyjazna dla użytkownika jesli chodzi o samoobsługowość. Ale sporo osób korzysta z pompowańców zimą i żyją.
eko pisze:
pfff, ciekawe ile osob ma taaaaaaakie problemy. Samoobslugiwalnosc, no coz, ja na snowkite czesto chodze sam i nie mam nigdy problemow z obsluga. Zreszta, jesli nawet marzna paluchy, chyba warto zainwestowac w rekawiczki i miec latawiec zdecydowanie szybszy i (podkreslam, jak dla mnie)przyjemniejszy we freestyle'u niz komórka. No ale to tylko SUBIEKTYWNA ocena i nie wszyscy musza sie z nia zgadzac.
Wracajac do tematu, 12 na zime jest ok , choc chyba z czasem warto miec 9..zreszta, na wodzie tez sie przyda wczesniej czy pozniej.
Pozdro
PS nigdy nie popsulem kajta na sniegu..
Smokie pisze:
wszystko jest fajnie kiedy na spot podjezdzasz samochodem, nie zasuwasz z buta 1 h w sniegu po pas i nie jest minus 10 i mega wilgotno
Majere pisze:nie no problemów z zasuwaniem na piechotkę naszczęście mieć nie będę
pytanko mam jesczze takie czy znacie jakies spoty w okolicach Szczecina w miarę równe i puste zeby wiatr w miarę równo wiał bo to będą moje pierwsze kroki na snowkite i chciałbym dobre miejsce wybrać...
pozdro.
zgred pisze:Tak samo jak lubisz jak Ci palce zamarzają przy -10 i przy podłaczaniu linek rozplątywaniu ich z baru itp itd.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości