KITEFORUM.PL - kitesurfing

Witam

Wkręciłem sie w kite na nieszczęście na koniec sezonu ;/ za granice nie ma szans wyjechać więc pozostaje ostatnie kilka dni na zabawę.

Obecnie dobieram sprzęt, i jestem świadomy że jedna latawka już na przyszły sezon to będzie mało... bo w Polsce roznie wiatry wieja.

Chce pływać na jeziorach i akwenach zamkniętych, od czasu do czasu zapuszczę sie nad morze. Moja waga 85/90kg i 1.95m wzrostu.

Chce kupić latawke 18m^2 nie wiem czy to nie za dużo jak na początek, deskę jeszcze nie wiem jaką prawdopodobnie jak najszersza... może coś doradzicie, reszta wg standardu bar 4 linki i trapez coś za 300-400zl

Proszę o wypowiedzi doświadczonych kiteserferow którzy nie jedne zęby zjedli na sprzęcie.

latawke 18m^2

mocno przesadziles chyba ze masz bardzo ograniczony budzet i kupujesz c shape za 500 .Zdecydowanie bow lub hybryda +-14m lub komotowiec +-13m.

jak najszersza

Tu tez bym nie przesadzal.Nie przekraczal bym wymiarow 140/42 .

latawke zamierzam kupic north rhino, tylko czy to nie jest za duza jak na poczatek ?

Nie bierz latawki tak duzej. Na pewno nie 18 metrów. Po za tym jezeli zamierzasz pływać na obszarach zamknietych to na pewno nie latawiec 4 linkowy dla osoby początkującej. Po za tym 4 linkowce już maja swoja epokę za soba i tylko doświadczona osoba poderwie ja z głebokiej wody do góry. W kazdym razie szybciej dmuchnęło by Ciebie w krzaczory.
Lepiej rozejrzyj się za jakimś bowem, lub ostatecznie C-szejpem z piata linką.
I rozmiar 12-14 metrów.

Ja na tym nauczyłem się pływać. Deski już nie mam. Sprzedałem.
Jak masz ochotę to dzwoń. Ja pływam tylko na śródlądziu i ten latwaiec
jest git na takie waroonki
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=16020
Pozdrawiam:

jak coś to....
http://www.allegro.pl/item255102809_cab ... i_17m.html