Strona 1 z 2

pyt??

: 30 cze 2007, 23:32
autor: Pinio
Co najbardziej fffffqsza Cię na początku?? Mnie zachowanie innych tych wprawiono-doświadczonych i ich cwaniakowanie. Okazuje się żeby było śmieszniej że Twoj "kolega" nabija się z Ciebie bardziej od tych których nie znasz :twisted:

Re: pyt??

: 30 cze 2007, 23:38
autor: patron
Ja się nigdy nie spotkałem z cwaniakowaniem itp. Zawsze dużo pomocy i ja też tak robię.
Co innego że denerwuja mnie słowa ffffqsza i koffanie a także nio cio hihi słit itd. ;)

: 30 cze 2007, 23:40
autor: Kosek
a mnie denerwuja pytania na plazy.....

przepraszam a co to...
czy to namiot?
jak pan tym steruje?
nie porwie pana na tym
ile to kosztuje?
mozna sprobowac?

i najlepsze:

gdzie to sie wypozycza? :) itd itp

: 30 cze 2007, 23:44
autor: morlov
No to do mnie kiedys na zywcu ktos podszedl i spytal za ile mozna sie przeleciec :)

: 30 cze 2007, 23:46
autor: Kosek
albo

puscilem latawiec a ze za malo to sobie skacze na piasku...... podchodzi koles i sie pyta
JAK TO SIE NAZYWA?
a ja: LATAWIEC
a on : AHA

:D

: 30 cze 2007, 23:46
autor: Blesso
Mnie wkurza ze tak malo umiem i ze inni plywaja a ja nie!
I ze wiedza tak ciezko do glowy wchodzi!

Blesso
Ps
I ze nie wieje -to tez mnie wkurza! ;)

: 30 cze 2007, 23:47
autor: Pinio
Co do wypowiedzi na plaży cyt: „panie ja też latałem na lotni ale żona zabroniła”

: 30 cze 2007, 23:56
autor: Pinio
to zmień żonę :lol:

: 01 lip 2007, 00:10
autor: Jurgen
Najlepsza jest troska plażowiczów :)
A jak panu to wpadnie do wody to mam szukać od razu motorówki?

: 01 lip 2007, 19:49
autor: shefix
mnie wkurwiają starsze babcie na plazy mówiące łojojoj zeby cie nie porwało hihihi i pokazują swoje sztuczne perełki :evil:

: 01 lip 2007, 19:51
autor: shefix
no mkurwa jak jade pływać nie pamiętam razu kiedy nie usłyszałem tego tekstu lol :evil:

: 01 lip 2007, 22:03
autor: Jurgen
Ja lubie slowa zachwytu :) Nawet nie udane ladowanie u babc plazowiczek wiaze sie z "uuuu ale Pan pieknie lecial" :P:P

: 01 lip 2007, 22:07
autor: yanosik
Kosek pisze:albo

puscilem latawiec a ze za malo to sobie skacze na piasku...... podchodzi koles i sie pyta
JAK TO SIE NAZYWA?
a ja: LATAWIEC
a on : AHA

:D


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ...poszczany jestem... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 02 lip 2007, 11:19
autor: __kater__
Mnie denerwuje jak ludzie rozkładają się wokół grupy kitów. Jednej rodzinie która rozbiła się w samym środku miejsca na lądowanie po 5 minutach przeszkadzało, że ktoś głośno pompuje kita!!! Byłem w szoku! Gdy wszyscy zaczęli pompować to mało nie wyszli z siebie... a widać że specjalnie szukali spinki bo 50 m dalej były pustki...

Wkurzam się jak ludzie lgną do napiętych linek... mają rozum w dupie...

Swoją drogą takie pytanie, jeśli ktoś rozłoży się koło wcześniej rozłożonych latawców, oberwie linkami i zakładam, że coś się mu stanie to czyja wina :?:

Zasada mówi, że jesteśmy odpowiedzialni za ludzi w otoczeniu ale jaki mamy wpływ jak ktoś ryje sie na linki?

: 02 lip 2007, 13:51
autor: kukems
Ostrzegasz że zaraz zapier... mu z linek i czekasz. Jak coś to masz świadków że gościu/laska byli ostrzegani (o ile nie zmienią pozycji).