PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
bartolomeo_n
Posty: 521
Rejestracja: 06 gru 2010, 12:09
Deska: (Super+)Shinn(+ster)
Latawiec: RRD, Best TS, Bandit
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 35 razy
 
Post08 kwie 2012, 20:43

surfbabe pisze:
bartolomeo_n pisze:Mysle nad zakupem 2. deski - jakiejs duzej, zeby ulatwic sobie nauke i pozniej uzywac jej jako slabowiatrowej.
Plywam (probuje ;) ) glownie szuwarowo-bagiennie, moze wyrwe sie np. nad Resko w tym roku, czasem odwiedzam Jeziorsko.
Jestem na etapie pierwszych slizgow, waze do 90kg, teraz mam Su2 Bambusa 135x41 - jest fajna, ale bardzo ciezko mi utrzymac sie na desce i mam nadzieje, ze cos wiekszego mi sprawe ulatwi. Glownym problemem jest zwykle nierowny wiatr i brak umiejetnosci.
Podsumowujac - mysle o Big Foot 140 (145???) albo moze NBL (ale np. 142 wydaje mi sie b. waska..?) - ktora deche byscie polecili?


proponuję ci tydzień na Helu na prognozę w maju/czerwcu. tam pożycz na te parę dni jakąś większą deskę i szybko dojdziesz do wniosku, że taka sztuka na własność nie jest ci potrzebna. :thumbsup:
pływanie na TT poniżej tych stabilnych 12 węzłów jest mało komfortowe (delikatnie rzecz ujmując) i raczej nie z uwagi na małą deskę - tu powinieneś rozważyć kwestię rozmiaru latawca w danych warunkach.
a jeśli chodzi o tego bambuska, to on jest super (miałam go i bardzo lubiłam), wcale nie będzie dla ciebie za mały nawet na te 12 węzełków, jak poprawisz umiejętności :wink: ...


Dzieki za odpowiedz, pewnie masz racje, ALE - nie mam mozliwosci spedzic tygodnia na Helu (sprawy osobiste). Jestem, przynajmniej jeszcze w tym roku, skazany na krotkie wypady nad bajora. W ogole pierwszego kite'a kupilem, bo nie moglem zima wyjechac na narty a to dalo mi mozliwosc posmigania po polach w okolicy :thumbsup:
Wiec, chyba temat duzej dechy jest aktualny - jezeli to pomoze mi w tym sezonie, to jakas uzywke kupie - ew. sprzedam ja za rok. W tym marketingowym mumbo-jumbo o deskach 'slabowiatrowych' chyba jednak cos jest i ludzie maja takie specjalnie na okazje slabego wiatru? No, jak sie mieszka na wybrzezu, to mozna wybrzydzac, ale ja tutaj mam zwykle raczej kiepskie warunki (albo z kolei przypierdzieli tak, ze z butow wyrywa - vide ostatnia sesja snow na Kiekrzu :) ).
To co lepsze (prostsze w ujezdzaniu) - Big Foot, NBL, czy cos innego?

LVisitor
Posty: 2
Rejestracja: 09 kwie 2012, 11:33
 
Post09 kwie 2012, 11:44

Cześć! :D

Jestem tuż przed kupnem latawców i deski, czytałem już milion postów i poradników ale zanim wydam $$$ wolę jeszcze zapytać na ogólnym forum

Z racji niestandardowych wymiarów (198cm 95kg- docelowo koło 100kg) i spotów na których planuję pływać (Jeziora na południu Polski - wiatr nie rozpieszcza) na podstawowy latawiec wybrałem używany 15 Slingshot'a Octane, mogę go kupić w USA w dobrej cenie, jako drugi nówkę 9,5m Kahoone V3 - na silniejsze wiatry i zagraniczne wyjazdy, docelowo zapewne pojawi się do kompletu jakaś 6-7m na sztormy - jak umiejętności pozwolą.

Latawce też nieprzypadkowo wybrane mój silnowiatrowy (9,5) będzie podstawowym dla dziewczyny (60kg), na sztormy (6-7) będzie jej silnowiatrowym. W sztormy dziewczę nie pływa ;P

Deska na razie jedna, SU-2 Prorider 137x43cm, później jakaś krótsza (?).

Dzięki za ocenę wyboru, pozdrawiam!

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 kwie 2012, 11:34

jako drugą deskę - dla Niej 131 - max 132 cm
dla Ciebie będzie w silniejszych wiatrach - jak dużo lepiej opanujesz temat

co do latawców
dobór niezły :idea:
ale na 6-7 m nie popływasz niemal nigdy - dla Niej OK
by przy wadze 100 kg pływać na 6m2 to musi być TURBOgwizdek (ponad 40 węzłów) + niezłe umiejętności
ta 9,5 Kahoona będzie dla Niej idealna - ale dla Ciebie na naprawdę silny już wiatr - myślę, że od jakichś minimum 25 węzłów+
brakuje mi tu jakiegoś latawca w "sweet spocie" dla Ciebie - jakiejś 12-13m2..
bo przeskok między 15 a 9,5 jest dość duży.. ale w sumie TA 15stka w Twojej wadze powiedzmy że może być tym optimum..

pzdr

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post11 kwie 2012, 10:31

Pytanie jak plywa dziewczyna ? Bo mi tutaj brakuje 12 dla niej a nie dla niego . Ja swobodnie ze sporym zapasem zakresow przesiadam sie z 14 na 9 podobnie ciezzszy kolega Intar (kolo 100) .7 m kite dla niej nieodzowny powyzej 20 kt na 9.5 bedzie jej ciezko . Deska jest na tyle uniwersalna ze bedziecie miec frajde oboje .Wieksza dla ciebie wcale nie byla by zlym ruchem na srodladziu :wink: Tak wiec zestaw rozmiarowo gitarka szkoda tylko ze kazdy z innej parafki :idea:

Awatar użytkownika
luzszymon
Posty: 462
Rejestracja: 22 sie 2009, 11:04
Deska: NHP '11
Latawiec: C4/Catalyst
Lokalizacja: Kraków
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post11 kwie 2012, 13:22

Z mojego doświadczenia w tej kategori wagowej :mrgreen: kahoona 9.5m jej styknie. Jako trzeci latawiec brałbym 7 a nie 6. 6 będzie za mała dla was obojga. Przeskok 15-9.5 jest spory ale tu się nie wypowiem bo nie wiem jaką octane ma góre, kahoona ma jednak dobry dół. All in all: Zestaw wydaje się więc niezły :)

LVisitor
Posty: 2
Rejestracja: 09 kwie 2012, 11:33
 
Post11 kwie 2012, 13:40

Dzieki chłopaki za podpowiedzi :)

Dziewczę na razie nie pływa wcale, ale jak tylko czerwcowe słońce dogrzeje wodę na zatoce zapisuję ją na kurs :P
Jest jeszcze opcja żeby kupić zamiast 9,5 -> 11,5 ale to na naukę chyba trochę za dużo :idea: Rozsądnego octane'a ('2010) 9ki niestety już raczej nigdzie nie dostanę, więc będą z innej parafii ;)

9,5 posłuży za bazę, kiedyś dojdzie pewnie jakaś 12 i 7, być może też kahoony po sezonie. W takim razie 7,5 9,5 11,5 15 byłby zestaw perfecto :idea:

Pianki bierzemy O'Neill a Epic II, 4/3 dla mnie i dla niej, na wczesnoletnio/wczesnojesienne pływanie - powinny być ok prawda?

Jeszcze raz dzieki ;)

pozdrawiam!

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post11 kwie 2012, 19:30

Na wiosenne i jesienne piany dadza rade, ale generalnie jesli kwiecien normalny to lepiej miec cos cieplejszego np. 5/3 (niektorzy sie i tak dogrzewaja ;P). Ja plywam w 4/3 bez rekawkow gdzies od maja do konca wrzesnia/pazdziernika. 5/3 jednak pozwoli w pianie siedziec nieco dluzej. Ale 4/3 daje rade tez w lecie, poza upalami pelen komfort.... jak przygrzeje mocniej to ukrop niemilosierny i albo hyc do wody co chwila albo 3/2 shorty ....

Awatar użytkownika
boldek
Posty: 2072
Rejestracja: 17 sie 2010, 11:55
Deska: Shinn Ronson, Sling Celeritas
Latawiec: Eleveight RS 8, 10, 12
Lokalizacja: Swarzewo
Postawił piwka: 50 razy
Dostał piwko: 72 razy
 
Post12 kwie 2012, 12:37

LVisitor pisze:Pianki bierzemy O'Neill a Epic II, 4/3 dla mnie i dla niej, na wczesnoletnio/wczesnojesienne pływanie - powinny być ok prawda?


Wrogu pisze:Na wiosenne i jesienne piany dadza rade, ale generalnie jesli kwiecien normalny to lepiej miec cos cieplejszego np. 5/3


- tak jak pisze Wrogu - czasem możecie być w nich lekko niedogrzani, wszystko zależy od pogody, temp. wody i powietrza oraz Waszych organizmów (np. Tobie może być ciepło, ale dziewczynie już nie i odwrotnie). Zastanówcie się też nad identycznym modelem, czyli Epic II ale 5/3 - sam używam 2-gi sezon i to naprawdę fajna pianeczka :) Zdarzyło się kilka razy w sezonie na zatoce, że było mi w niej za ciepło, ale wtedy to się przebierałem w same szorty i lycrę :wink:

Kosmal
Posty: 4
Rejestracja: 26 lip 2011, 16:01
 
Post15 kwie 2012, 14:05

Hej!
Chciałbym się was poradzić odnośnie zakupu drugiego latawca.
Mam już 12 Cabrinhe, która sprawdza się świetnie. Mam zamiar dokupić teraz jakiś mniejszy latawiec na silniejszy wiatr.
Moja waga 75 kg.
Mam do wyboru (same komplety):
-Ozone C4 9m 2011 za 2400 zł
-Cabrinha Crossbow 9m (model 2009) z 2010 za 2100 zł
-Bandit dos 3 9m (model 2010) z 2011 za 2000 zł
-North Fuse 9m 2011 (ze starym, ale działającym barem) za 2000zł
-Naish Helix 9m model 2010 nowy za 2400zł
-Naish Torch 9m (model 2010) z 2011 za 2000zł
-Eclipse Nano 9m z 2009 (jak nowy) za 1700zł
Wszystkie w stanie bdb. Bez szyć itp.

I teraz tak.. ;) z Cabrinhą mam same dobre wspomnienia. O Ozonie słyszałem duużo dobrego. Na Bandicie miałem przyjemność raz pływać i było spoko. Na northcie pływałem, tylko że na Evo, a to może być zupełnie inny latawiec(tak czy siak był świetny). Jeżeli chodzi o pozostałe to nie mam pojęcia co o nich myśleć. Wiecie coś o Eclipse?
Pozdrawiam i mam nadzieję, że pomożecie mi w tym jakże trudnym wyborze!

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post15 kwie 2012, 16:53

jeszcze napisz na jakim poziomie jesteś...
czy docenisz C w tym rozmiarze?... będziesz go używał powyżej 16 węzłów do 25-28 czy cóś! ;)
słabo opływany powinien chcieć raczej crossbow'a albo bandit'a, a nie c4 czy torch'a..

Kosmal
Posty: 4
Rejestracja: 26 lip 2011, 16:01
 
Post15 kwie 2012, 17:18

No tak, sory ;)
Jak na razie ogarniam back rolla, graba, skoki ze zmiana kierunku. Myślę, że wypinać na razie się nie będę :D
jest jeszcze:
-Wainman Hawaii Smoke 9m (model 2010) z 2011 za 2100 zł
-Zeeko Krush 9m 2011
Pozdr. ;)

Kosmal
Posty: 4
Rejestracja: 26 lip 2011, 16:01
 
Post16 kwie 2012, 18:33

Brak odpowiedzi :D
W takim razie zawężam zakres do Ozona, Northa, Wainmana i Besta. ;)
Pozdrawiam i czekam na opinie

Belmondoo
Posty: 1
Rejestracja: 17 kwie 2012, 17:06
 
Post17 kwie 2012, 19:11

Witam wszystkich i prosze o poradę.
Jestem początkujący (najbardziej jak się tylko da, nie miałem z kajtami nigdy nic wspólnego) ale bardzo chciałbym spróbować.
Moja waga to ok. 83 kg. Jestem wysoki i szczupły (jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie). Chciałbym nabyć komplet (latawiec, deska, bar, trapez) więc proszę o poradę od czego zacząć, na co jako pierwsze wzrócić uwagę i w jakie rozmiary wszystkiego celować?. Zacznę zapewne od zwykłego freeride ale docelowo chciałbym spróbować tricków (old school). Jestem ambitny i uparty więc możecie polecać trudniejszy sprzęt. Być może uda mi sie wyjechać na lato do Chorwacji (okolice Splitu) i tam stawiac swoje pierwsze kroki ale mogę też utknąć w Polsce na pd. (jeziora). Bywam też nad morzem. Zakres wiatrowy może być zatem rożny.
Biorę pod uwagę przede wszystkim używany sprzęt.
Dziękuję z góry za wszelką pomoc.

Awatar użytkownika
NEMO
Posty: 3723
Rejestracja: 23 mar 2007, 10:17
Deska: C.L.A.S.H. 138
Latawiec: Dice 10m, RS 14m
Lokalizacja: Włocławek
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 6 razy
 
Post23 kwie 2012, 00:06

Belmondoo pisze:Witam wszystkich i prosze o poradę.
Jestem początkujący (najbardziej jak się tylko da, nie miałem z kajtami nigdy nic wspólnego) ale bardzo chciałbym spróbować.
Moja waga to ok. 83 kg. Jestem wysoki i szczupły (jeśli to ma jakiekolwiek znaczenie). Chciałbym nabyć komplet (latawiec, deska, bar, trapez) więc proszę o poradę od czego zacząć, na co jako pierwsze wzrócić uwagę i w jakie rozmiary wszystkiego celować?. Zacznę zapewne od zwykłego freeride ale docelowo chciałbym spróbować tricków (old school). Jestem ambitny i uparty więc możecie polecać trudniejszy sprzęt. Być może uda mi sie wyjechać na lato do Chorwacji (okolice Splitu) i tam stawiac swoje pierwsze kroki ale mogę też utknąć w Polsce na pd. (jeziora). Bywam też nad morzem. Zakres wiatrowy może być zatem rożny.
Biorę pod uwagę przede wszystkim używany sprzęt.
Dziękuję z góry za wszelką pomoc.


Znaczenie ma waga, wzrost to raczej przy doborze pianki ;) W każdym razie kup 2 latawce 13 i 9m, najlepiej BOW ewentualnie hybrydy
zestaw spokojnie da rade na zróżnicowanych warunkach czy jeziora czy morze
ambitny jest tutaj każdy :)), ale jako pierwszy sprzęt naprawdę uwierz weź coś łatwiejszego i najwyżej odsprzedasz dalej
nie idź w kite typu C bo tylko się namęczysz niepotrzebnie, żeby nie było jak Boy Żeleński pisał :
"O to jak nas zwykłych ludzi rzeczywistość ze snu budzi"... Także powoli spokojnie a będziesz pływał szybciej niż myślisz..
wiadomo przydałby się kurs, chociaż podstawowy

deseczka w granicach 131-135 x 40-42 zależy czy więcej nad morzem czy na sródlądziu

a jak coś nie jasne to http://flykite.pl/sprzet

Aloha!

Awatar użytkownika
frubel
Posty: 80
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:40
 
Post24 kwie 2012, 15:00

Cześć wszystkim!

Zaczynam swoją przygodę i chciałbym kupić deskę na początek. Co sądzicie o :
http://allegro.pl/north-kiteboarding-go ... 08314.html

czyli North Kiteboarding Gonzales 135cm (szer 39 cm.)

Ważę około 70 kg i mam około 1,72 wzrostu.

Czy na początek będzie ok?

Pozdro :thumbsup:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości