Kite czy windsurfing ??

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
teoysta
Posty: 618
Rejestracja: 07 sie 2009, 09:35
Deska: jest
Latawiec: też jest, +nawet bar i trapez
Lokalizacja: Świdnica
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 kwie 2010, 09:02

Ja pływałem dużo lat na WS, doszedlem do pewnego poziomu i zaczęło mnie to nudzić. Kite dostarcza mi wiecej emocji, daje wiecej możliwości, jest wygodniejszy w transporcie, rozkładaniu/zwijaniu. Nienawidziłem wręcz taklowania żagli, mocowania wszystkiego na bagażnik w aucie itp...

kiteinstruktor.pl
Posty: 127
Rejestracja: 18 lut 2007, 10:43
Lokalizacja: Gdańsk/Jastarnia
Kontaktowanie:
 
Post18 kwie 2010, 20:09

Obydwa sporty są niesamowite.Polecam!!
Kite dużo łatwiejszy.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 kwie 2010, 23:39

tarifa4you pisze:.. ja znam wielu co pływają na WS, próbowali na KS i jednak pozostali przy swoim złomie – dlaczego? bo to sport bardziej wymagający.


to zabieraj się za newschool jak kite jest dla Ciebie za mało wymagający..


pzdr

tarifa4you
Posty: 111
Rejestracja: 03 lis 2007, 07:59
Lokalizacja: Tarifa / Hiszpania
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post28 kwie 2010, 23:51

Zabiorę się za co będę miał ochotę!
A Ty Ziomek co? Następny znudzony przed kompem co prowokacją się zabawia i pisaniem tekstów które nic nie wnoszą do wątku…
Windsurfing jest o wiele bardziej trudnym technicznie sportem od kita – to moja opinia w tym temacie, chętnie poczytam opinie innych ale głupie i złośliwe teksty w Twoim stylu Ziomek to są tu po prostu zwykłą prowokacją i głupotą…

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2010, 00:47

głupotą to jest pisanie że :

tarifa4you pisze:Windsurfing jest o wiele bardziej trudnym technicznie sportem od kita –


pyknij backmoba , e tam backmoba - blindjudge spróbuj choć i napisz to samo :idea:
TO mam ma myśli :idea:
jasne że zwrot na kite jest latwiejszy niż na WS - TEGO nikt nie neguje

ale "trudność techniczna" zależy GŁÓWNIE od POZIOMU tego co chcesz robić :idea:

a tak się składa, że na kite (na WS pewnie również) ilość możliwości rozwoju (=utrudniania sobie poziomu technicznego)
rośnie proporcjonalnie do umiejętności

tyle - dla mnie Twoje słowa, które zacytowałem powyżej są akurat jeśli nie "głupim tekstem" to na pewno nieprzemyślanym :idea:

tarifa4you
Posty: 111
Rejestracja: 03 lis 2007, 07:59
Lokalizacja: Tarifa / Hiszpania
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2010, 01:11

Pyknij się w czoło i przestań prowokować!
Jak w Tarifie wieje frontowe poniente z południa przynoszące wiatr 30 – 40 knotów i kilkumetrowe fale to na kite daję radę ale na windsurfing boję się wyjść bo jest ZBYT TRUDNY dla mnie (i nie tylko) przy takich warunkach. Na windsurfingu też chłopaki kręciołki kręcą – nie wyjeżdżaj mi tu z jakimiś tam upsa upsa bo podskoczyć, obrócić się dwa rasy w prawo i raz w lewo to nie koniec możliwości jakie daje wiatr i woda…
Jest temat i ja wyrażam swoją opinię a Ty się nie czepiaj mnie bo mi nawet do pięt nie dorastasz choć byś i tysiąc kręciołków zrobił…
Czy na tym forum już kompletnie nie można nic napisać bo zaraz „panowie zbieracze postów” się doczepią ze swoimi kretyńskimi uwagami???

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post29 kwie 2010, 09:49

ty Tarifa, ale tutaj akurat Darek ma racje...

WS i KIte na poziomie niedzielnego kolesia plywajacego lewo-prawo, to tutaj ws jest trudniejszy (pierwszy slizg, rufa w slizgu)
ale gdy zaczynasz chocby wspomniany fristajl to poziom trudnosci sie raczej wyrownoje i na jednym i drugim jest pelno mega trudnych trickow...

a skoro kajt jest taki prosciutki to nawet nie kreciolki i podskoki, ale potrafisz na obie nogi blind plynac? toz to prawie podstawy....

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2010, 11:03

tarifa4you pisze:Pyknij się w czoło i przestań prowokować!
Jak w Tarifie wieje frontowe poniente z południa przynoszące wiatr 30 – 40 knotów i kilkumetrowe fale to na kite daję radę ale na windsurfing boję się wyjść bo jest ZBYT TRUDNY dla mnie (i nie tylko) przy takich warunkach. Na windsurfingu też chłopaki kręciołki kręcą – nie wyjeżdżaj mi tu z jakimiś tam upsa upsa bo podskoczyć, obrócić się dwa rasy w prawo i raz w lewo to nie koniec możliwości jakie daje wiatr i woda…
Jest temat i ja wyrażam swoją opinię a Ty się nie czepiaj mnie bo mi nawet do pięt nie dorastasz choć byś i tysiąc kręciołków zrobił…
Czy na tym forum już kompletnie nie można nic napisać bo zaraz „panowie zbieracze postów” się doczepią ze swoimi kretyńskimi uwagami???



Hmm, jeśli z klientami pracujesz w taki sam sposób jaki wypowiadasz się na tym forum, to gratuluję i życzę powodzenia. Chyba levante idzie i zły dzień na Tarifie się zaczyna ;)

Nikt nie mówi że ws jest łatwiejszy od kite - tylko że to że się pływa lewo prawo na kajcie przy poniente czy levante nie oznacza że się już na nim wszystkie zęby zjadło ;) Bo zawsze jest co poprawić i przeciętny człowiek nigdy do pewnego poziomu pływania nie dojdzie bo nie ma na to szans...Gdyby to co napisałeś napisał Książę czy Viktor Borsuk, no to rozumiem...


Ale "se" posta nabiłem :lol:

tarifa4you
Posty: 111
Rejestracja: 03 lis 2007, 07:59
Lokalizacja: Tarifa / Hiszpania
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post29 kwie 2010, 18:59

Ziomek. pisze:to zabieraj się za newschool jak kite jest dla Ciebie za mało wymagający..


Czy to jest wniesienie czegoś do tematu czy tylko bezsensowna prowokacja?????
Nie dyskusja co jest trudniejsze kite czy ws ale ta bezsensowna uwaga spowodowała moje zbulwersowanie.
Tak jest tu prawie za każdym razem - jest temat, jest dyskusja, każdy wnosi swoje argumenty... niestety kończy się to wszystko bo zaczynają się sypać beznadziejne teksty od kliki przemądrzałych i wszystkowiedzących super kiterów.
Przemas wiedziałem że i Ty nie odpuścisz sobie i też wniesiesz tu swoją beznadzieję.

przemass pisze:Hmm, jeśli z klientami pracujesz w taki sam sposób jaki wypowiadasz się na tym forum, to gratuluję i życzę powodzenia. Chyba levante idzie i zły dzień na Tarifie się zaczyna ;)


Następne mądre zdanie idealnie powiązane z tematem tego postu.
Przemas jak już o dupie Maryni rozprawiamy, tak ku Twojej wiadomości – moja dniówka w pracy wynosi tyle co od dwóch osób za tydzień czasu pobytu u mnie biorę. Jeśli bym brał jeszcze mniej to już ja zaczynam dopłacać, dalej uważasz że osoby które przyjeżdżają do mnie należy nazywać klientami???
Zastanów się zanim znowu wyrzucisz z Siebie tego typu bzdury!

Przecież grupka tych samych osób zawsze zamęt wprowadza. Kompletnie tego nie rozumiem, nie masz nic w temacie konkretnego do dodania to poczytaj, wyłącz komputer i idź na spacer…

cyberdog1899
Posty: 487
Rejestracja: 16 cze 2007, 19:26
 
Post29 kwie 2010, 19:28

phpBB [video]

Awatar użytkownika
konop
Posty: 657
Rejestracja: 31 sty 2009, 11:40
Lokalizacja: Łomża
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post29 kwie 2010, 19:45

:thumb:

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2010, 10:23

Nie będę się zniżał do "kretyńskiego" Twoim zdaniem poziomu dyskusji :)

Napisałem coś co moim zdaniem wnosi do tematu -

przemass pisze:Nikt nie mówi że ws jest łatwiejszy od kite - tylko że to że się pływa lewo prawo na kajcie przy poniente czy levante nie oznacza że się już na nim wszystkie zęby zjadło ;) Bo zawsze jest co poprawić i przeciętny człowiek nigdy do pewnego poziomu pływania nie dojdzie bo nie ma na to szans...Gdyby to co napisałeś napisał Książę czy Viktor Borsuk, no to rozumiem...



Przeczytaj 3 razy jeśli nie rozumiesz....Skoro "kręciołki" Cię nie kręcą :D Rozumiem że masz już za sobą z 15 różnych hanlepassów, kiteloopy walisz przy 35 knts i czujesz się znudzony...Jeśli tak to sorry że Cię uraziłem MISTRZU ;)

Prawda jest taka, że po samym tonie Twojej wypowiedzi wiem że tak NIE JEST - bo nie masz do tego szacunku...Ludzie którzy są dobrzy na kajcie ORAZ na windsurfingu powiedzą Ci że to i to jest trudne, są tylko różnice w sposobie wykonywania trików. Jeśli jeszcze tego nie wiesz - może weź się za "fristajl" jak Ci Ziomek i Marcin napisali - przekonasz się szybko ;)

tarifa4you
Posty: 111
Rejestracja: 03 lis 2007, 07:59
Lokalizacja: Tarifa / Hiszpania
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2010, 15:07

A Ty Przemas w ogóle masz pojęcie jaki był temat tego postu????
Na 100% nie, bo po co Ci to wiedzieć – ważne aby zbesztać i zgnoić wszystkich na około co waszej klice pokłonów nie biją do ziemi!!!
Wyobraźcie sobie że kiteforum to nie tylko wasze królestwo, tysiące innych osób czyta ten portal w poszukiwaniu jakiś informacji.
Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaką opinie ma ten portal właśnie przez takie czepialskie i zarozumiałe osoby jak Ty reszta kliki superkiterów.
Jak zaczynałem przygodę z wodą (kite jeszcze na świecie nie było) to świat pływających był jedną wielką rodziną, kiedy się uczyłem pierwszego startu z brzegu każdy jeden będący w pobliżu służył mi radą i pomocą a teraz to w większości zarozumiałe snoby co im się wydaje że są lepsi od innych.
Ja też wysiadam, lepiej jest stanowczo czytać i śmiać się niż brać udział w tej żenadzie.
AMEN

przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 kwie 2010, 17:06

tarifa4you pisze:A Ty Przemas w ogóle masz pojęcie jaki był temat tego postu????



Tak i na niego odpowiadam - zacytuj mi gdzie kogoś zbeształem czy zgnoiłem ? Jak dotąd to TY "plujesz jadem" :wink:

Ponowię odpowiedź, bo wciąż nie wydaje mi się że zrozumiałeś - wg mnie kite na pewnym poziomie zaawansowania może bardzo zbliżyć się do windsurfingu pod względem trudności. W związku z tym argument pt. "jestem wspaniałym windsurferem i olewam kajciarzy bo to taki niewymagający sport" jest wypowiadany głównie przez ludzi którzy nie mają o tym pojęcia - dlatego nie powinien być tu wysuwany.

BarryTone
Posty: 11
Rejestracja: 30 kwie 2010, 11:37
 
Post30 kwie 2010, 17:54

moim zdaniem i ws i kitesurfing jest trudny ....
zależy cco się chce na nim robić... myślę że najważniejsze jest to że na jednym i drugim nauka daje DUŻO frajdy i nie mam możliwości żeby powiedzieć że umie się już wszystko w tej dziedzinie... cały czas się można uczyć czegoś nowego....
jak dla mnie osobiście ws jest/był na początku strasznie nudny... a w kitesurfingu od początku się dużo dzieje..

P.S filmik zajebisty :thumbsup:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości