Jakies 3-4 lata temu, jeszcze przed budowa tego uroczego betonowego ogrodzenia byl to z pewnoscia najlepszy zbiornik w okolicy.. Szczegolnie ta dluga plaza na poludniowym brzegu byla super miejscem, ze wzgledu na sporo miejsca do startu i w miare bezpieczny brzeg.. Niestety betonowy wal skutecznie uniemozliwil korzystanie z tej miejscowki i pozostal spot na polnocno wschodnim brzegu (wave)... Niestety tez juz jest ogrodzony plotem. ale latwym do sforsowania..
Przez te wszystkie utrudnienia czesc osob odpuscila plywanie na dzieckach i wybiera inne zbiorniki w okolicy (pszczynka, pogoria 4..). ale jest dalej mocna ekipa (szczegolnie z krakowa) ktora jest dam na kazdej dobrej prognozie.. zajrzyj tutaj.
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic.php?t=12937
Spot na polnocnym brzegu
NIE NADAJE SIE DO NAUKI I NIE NADAJE SIE DLA POCZATKUJACYCH[/u] ze wzgledu na wal umocniony kamieniami na ktorym nie trzeba sie specjalnie starac zeby zakonczyc zywot i gleboka wode zaraz przy brzegu, ograniczone miejsce do startu/ ladowania itd itp. Wiem co mowie bo sam kiedys probowalem sie tam uczyc...
Ale ze wzgledu na niespotykanie w naszej okolicy rowny wiatr i duza przestrzen, jak juz bedziesz komfortowo plywal mozesz myslec zeby sie tam wybrac.. ale tak jak mowie, glupi blad, skakanie przy brzegu czy awaria sprzetu moze skonczyc sie tragicznie..
Generalnie na poczatek.. zatoka, ewentualnie turawa, w NAJGORSZYM wypadku znane sa ludzkosci przypdaki nauczenia sie plywac na P4 lub Pszczynce