Jak sobie radzicie z drobnymi urazami?
: 29 lis 2013, 13:33
Cześć. Szczerze pisząc to urazy/upadki/zderzenia zdarzają mi się nad wyraz często. Jestem już porządnie porozbijana (a dopiero zaczynam!). Nie wiem, dla mnir to jest uciazliwe jak diabli, bo często później nie mogę się ruszać kilka dni. Jak sobie radzicie? Czy idzie się do tego przyzwyczaić? Krwiaki stluczenia to dla mnie norma i trochę zaczynam się tym martwić, bo takie uderzenia mogą być niebezpieczne, nie teraz, to kiedyś (polecam np. ten artukuł). Nigdy na żadnym tomografie czy czymśtam nie byłam, a może to akurat bład. Od razu może napiszę, że nie jestem hipochondryczką, tylko jak na siebie patrzę po jakiejś większej glebie, to tak po ludzku zaczynam się zastanawiać.