Gdyńska MASA KRYTYCZNA już w piątek!

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Bosy
Posty: 50
Rejestracja: 17 mar 2012, 22:03
 
Post27 mar 2012, 09:47

ObrazekPrzed nami, w ostatni piątek marca, zreaktywowana Masa Krytyczna. Zainteresowanie imprezą przechodzi nasze oczekiwania Rowerowa Gdynia chce organizować Masy Krytyczne w każdy ostatni piątek miesiąca. Chcemy, żeby stały się sympatyczną miejską tradycją do czasu, aż staniemy się polską rowerową Kopenhagą.

W jakiej sprawie jest Masa? Głównym zadaniem Masy Krytycznej jest wyrażenie niezadowolenia z aktualnego stanu dróg dla rowerów w Gdyni. Wydarzenia, które mają pozytywnie zachęcić mieszkańców do częstszego wybierania roweru to np. Rowerowe Piątki, planowane na czerwiec i wrzesień. Chcemy pokazać ludziom jak wiele osób traktuje rower jako prawdziwą alternatywę dla zatłoczonego i stojącego w korku auta.

Atrakcje. Największą atrakcją ma być wyjątkowy klimat przejazdu w kilkusetosobowym peletonie po ulicach, po których normalnie jeździ się tylko samochodem. Udział zapowiedziały już dziewczyny z rolkowej ekipy 4SKATING TEAM i kilka wyczynowych teamów MTB. Inspirujemy się atmosferą zeszłorocznego Wielkiego Przejazdu Rowerowego, który w tym roku odwiedzi Gdynię już 3 czerwca.

ObrazekZnak. Symbolem marcowej masy jest sztuczny uśmiech na twarzach gdyńskich rowerzystek i rowerzystów. Obecnie trudno się szczerze uśmiechać jadac po Gdyni na rowerem. Liczymy, że to się zmieni. Inspirowaliśmy się teledyskiem zespołu T.LOVE "Jest super". Gotowy zestaw do samodzielnego przygotowania można pobrać na http://www.rowerowagdynia.pl/masa

Co krytykujemy? Gdyńska polityka rowerowa niestety nie działa. Kilka lat doświadczeń z miastem pozwala nam ocenić, że Prezydent Miasta nie traktuje poważnie idei zrównoważonego transportu. Nie trzeba głębokich analiz, żeby na miejskiej mapie zobaczyć w centrum rowerowa czarną dziurę. Nowe inwestycje drogowe nawet na etapie koncepcyjnym promują transport samochodwy, indywidualny. Ewidentne absurdy drogowe tj. Zdublowana Estakada, brak ciągłości DDR na Drodze Gdyńskiej są przykrywane propagandowymi hasłami.

Co mimo wszystko chwalimy? Chwalimy udaną współpracę z ZDiZ - zarządcą miejskich dróg. Spotykamy się regularnie i argumentujemy w sprawach spornych. Każde spotkanie kończy się formalną notatką, dzięki której zachowujemy ciągłość omawianych spraw. Dzięki przychylności dyr. Macieja Karmolińskiego udało nam się m.in. otworzyć nieużywany od kilku lat parking rowerowy przy SKM Redłowo, zlikwidować kilka absurdów na Orłowskim odcinku al. Zwycięstwa, zdjąć blokujące drogę rowerowa ogrodzenie przy Centrum Wzgórze. Dzięki ZDiZ jesteśmy też na finiszu oficjalnego przyjęcia Standardów Rowerowych. Chodzi o zalecenia dla projektantów pracujących nad nowymi inwestycjami. Poprawił się też stan Gdyńskiej Mapy Ścieżek rowerowych - w tym projekcie współpracowaliśmy z Nadleśnictwem Gdańsk. Z leśnikami pracujemy też razem nad poprawą standardów szlaków leśnych, ponieważ miasto zatrzymało się na etapie stawiania w lesie drewnianych wiat bez śmietników i z zachętą, żeby dojeżdżać do pracy i szkoły po trasach dla wyczynowców.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 kwie 2012, 15:57

To ja mam pytanie, bo zawsze mnie to intryguje, a nikogo "w środowisku" nie znam, żeby zapytać.

Czemu organizuje się masy krytyczne w całej Polsce, które oczekują poprawienia warunków dla rowerzystów, udogodnień, zmiany przepisów itp. podczas gdy 90% rowerzystów nie przestrzega podstawowych przepisów ruchu drogowego? Czemu jest tak, że jadąc wieczorem po Warszawie, czy to samochodem, czy motocyklem czy innym środkiem komunikacji - jestem w stanie zauważyć rowerzystę gdy jest 5m przede mną bo nie ma zamiaru używać jakiegokolwiek oświetlenia z przodu i z tyłu a ma na sobie jedyną słuszną czarną kurtkę? Czemu z kolei inni uważają, że wystarczy im ledwo świecące, migające światło z tyłu kupione w jakimś realu za 5,50zł i na wąskich osiedlowych uliczkach jeżdżą bez światła z przodu z założeniem, że oni przecież widzą, tylko że... ich nie widać w ogóle gdy lecą z przeciwka? I czemu idąc wąską alejką parkową muszę co chwila uciekać na trawnik żeby zrobić miejsce dla zap... rowerzystów, którzy urządzają sobie przełajówkę ramię w ramię traktując pieszych jak tyczki i zajmując całą szerokość chodnika?

Oczywiście nie kieruję tego do Ciebie bezpośrednio, pytanie bardziej ogólne. Po prostu nie rozumiem, czemu szarpiecie się o dodatkowe ścieżki podczas gdy w żaden sposób nie promujecie dobrego zachowania na drodze? A ja nie mam zamiaru popierać rowerzystów, gdy non stop są dla mnie zagrożeniem...

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 kwie 2012, 23:04

onzo pisze:.. non stop są dla mnie zagrożeniem...


..no właśnie sobie sam odpowiedziałeś , w tym samym zdaniu:

onzo pisze:.. szarpiecie się o dodatkowe ścieżki...


pzdr

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 kwie 2012, 13:58

Ziomek ale sam wiesz, że to nie metoda - idę chodnikiem, obok ścieżka rowerowa, a jedni zap... i tak po ulicy, inni - lawirują między ludźmi. Poza tym chcesz powiedzieć, że zrobienie ścieżek rozwiąże problem rowerzystów wjeżdżających na drogę bez jakiegokolwiek oświetlenia (mając często obok właśnie ścieżkę rowerową)? Ścieżki musiałyby być przy każdej ulicy a to jak wiesz niemożliwe w naszych realiach.

Awatar użytkownika
max_rm
Posty: 362
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:16
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post04 kwie 2012, 14:15

onzo pisze:... idę chodnikiem, obok ścieżka rowerowa, a jedni zap... i tak po ulicy, inni - lawirują między ludźmi. ...

No, a ja mam zupelnie odmienne wrazenia. Jade sobie rowerem po sciezce rowerowej, a piesi i tak sie wpychaja na sciezke, bo nie potrafia rozroznic koloru czerwonego od szarego :? Nie wiem, jak w Warszawie, ale w 3miescie sciezki rowerowe wygladaja ladnie jedynie na mapach.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 kwie 2012, 16:11

Piszę o normalnym chodniku, przejściu dla pieszych i ulicy - nie o ścieżce rowerowej. Nie piszę o bezmyślnym tłumie, który lezie po czymkolwiek (chodnik, ścieżka, ulica) najlepiej jeden obok drugiego i to środkiem.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 kwie 2012, 20:19

max_rm pisze:No, a ja mam zupelnie odmienne wrazenia. Jade sobie rowerem po sciezce rowerowej, a piesi i tak sie wpychaja na sciezke.. .


polecam trening zwinności na ścieżce ROWEROWEJ na Półwyspie w miesiącach lipiec/sierpień :doh: :lol: :hand:
JEDNAK wybieram szosę ..zakorkowaną :thumb:

pzdr

Awatar użytkownika
max_rm
Posty: 362
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:16
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post05 kwie 2012, 07:38

Ziomek. pisze:JEDNAK wybieram szosę ..zakorkowaną :thumb: pzdr

+1 8)

onzo pisze:Czemu organizuje się masy krytyczne w całej Polsce, które oczekują poprawienia warunków dla rowerzystów, udogodnień, zmiany przepisów itp. podczas gdy 90% rowerzystów nie przestrzega podstawowych przepisów ruchu drogowego? ....
Oczywiście nie kieruję tego do Ciebie bezpośrednio, pytanie bardziej ogólne. Po prostu nie rozumiem, czemu szarpiecie się o dodatkowe ścieżki podczas gdy w żaden sposób nie promujecie dobrego zachowania na drodze? A ja nie mam zamiaru popierać rowerzystów, gdy non stop są dla mnie zagrożeniem...


Abstrahując od Twoich danych statystycznych, to moge napisać, że 90% kierowców/motocyklistów/pieszych/kajciarzy nie przestrzega podstawowych przepisów ruchu. A jednak każda z tych społeczności walczy o jakieś przywileje dla siebie, nieprawdaż?

Osobiście uważam, że wszelkiego rodzaju podobne manifestacje mają małą siłę przebicia... W efekcie mamy wkur.wionych kierowców, bo im zamknęli centrum miasta w godzinach szczytu w dzień roboczy, i olewkę władz miasta. Zacząć należy od zalania UM pismami poganiającymi z naprawą ścieżek, bo 90% z nich nie nadaje się do jazdy. Dopiero potem myśleć o budowie nowych, bo nie problem narysować dodatkowe kilometry białej/żółtej/czerwonej farby:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post07 kwie 2012, 22:18

Tyle, ze na helu jest sciezka, a nie ma chodnika dla pieszych ;) Motywuje to do spacerku kemping-biedrolidl plaza :D


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości