Strona 1 z 2

Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 02:07
autor: BraCuru
Nastąpiły kolejne komplikacje w globalej akcji poszukiwania mojej łatki :(
Nikt nie wie gdzie ona jest.
Nikt nie wie również gdzie jest ciekawie rozwijajacy się o niej wątek.
Przeczesałem Śmietnik - echo. Zero nadzieji :(

Ponoć nic w przyrodzie nie ginie...

...metafizyka?
...CBA?
...cykliści?
...Pabloooooo :?:

:think: :wink:

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 07:59
autor: rolnik
Ja tez szukalem wszedzie musiała go woda zabrac :idea:

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 10:51
autor: fokus123
Ja widziałem ją na allegro

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 13:27
autor: Pablo
BraCuru może jakieś logo dla akcji poszukiwania łatki ? :P

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 13:56
autor: march_in
BraCuru jak gubi deske to dla niego to taka latka, takie 5zl i nie potrafi zrozumiec ze dla innych moze nie byc to taka sytuacja, stad tez pewnie prowokacje na glownym.

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 14:13
autor: kowalm
March_in, a MOŻE po prostu zwraca uwagę, że przydałby się dział zaginione/znalezione...

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 14:19
autor: march_in
kowalm pisze:March_in, a MOŻE po prostu zwraca uwagę, że przydałby się dział zaginione/znalezione...


bylo juz o tym.nikt by nie zagladal. jak narazie to raptem z 4 deski sie pojawily na glownym i zniknely juz.
nie wiem dlaczego to tak bardzo niektorych boli, wyrozumialosci prosze :)

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 19:36
autor: BraCuru
march_in pisze:nie wiem dlaczego to tak bardzo niektorych boli, wyrozumialosci prosze :)


Zaglądanie do czyjegoś portfela jest dla Ciebie mniej bolesne :?
Mało wyrozumiałości w Twoim poprzednim poście :(

Zdania są podzielone - ja utrzymuje zdanie, że można zrobić to bardziej skutecznej i mniej drażniąco dla niektórych.
Pisałem wcześniej ale zostało pochłonięte przez Siły Wyższe:

1. Stworzyć wątek: zajumane, zagubione, zapomniane, odnalezione, odbite, odkopane itd
2. Przykleić wątek na głównym.
3. Posty mogą byc powtarzane na lokalnych wątkach oraz w bazie zagubionych

Oczywiście upierać się nie będę, ale przypuszczam, że tego lata Główne zamieni sie w baze sprzetu zagubionego.

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 20:14
autor: march_in
BraCuru pisze:
march_in pisze:nie wiem dlaczego to tak bardzo niektorych boli, wyrozumialosci prosze :)

Zaglądanie do czyjegoś portfela jest dla Ciebie mniej bolesne :?
Mało wyrozumiałości w Twoim poprzednim poście :(


w swoich poprzednich postach wyraziles jasno zebysmy my kajtowcy dali sobie spokoj z takimi postami na glownym, ze deska to nic takiego i ze tylko zasmieca forum glowne, ktore twoim zdaniem ma sluzyc celom wyzszym, a ja uwazam ze ma sluzyc tez spolecznosci i to calej a nie tylko waskiemu gronu zawodnikow i wydarzen z nimi zwiazanych.stad tez uwazam ze moglbys taki drobny uklon w strone uzytkownikow zrobic, bo nie rozumiem twojej parodii.moze brak mi poczucia humoru.

nie wiem po co przywolujesz moja polemike o cenach, temat wprawdzie ostatnio bardzo zywy na forum ale co ma piernik do wiatraka?
w tej kwestii nie bylo moim celem zagladanie do kieszeni komukolwiek, a zwrocenie uwagi jak to wyglada polityka cenowa za strony konsumenta.dalej nie jestem do konca przekonany czy ta polityka jest zgodna z prawami konsumenta i prawami w uni, ale to juz inna historia.jakbys byl zainteresowany tym tematem to ktos tam na forum wrzucil odpowiednie artykuly prawne.czy moze on tez zostanie tym zlym co zaglada do kieszeni??


BraCuru pisze:Zdania są podzielone - ja utrzymuje zdanie, że można zrobić to bardziej skutecznej i mniej drażniąco dla niektórych.
Pisałem wcześniej ale zostało pochłonięte przez Siły Wyższe:

1. Stworzyć wątek: zajumane, zagubione, zapomniane, odnalezione, odbite, odkopane itd
2. Przykleić wątek na głównym.
3. Posty mogą byc powtarzane na lokalnych wątkach oraz w bazie zagubionych

Oczywiście upierać się nie będę, ale przypuszczam, że tego lata Główne zamieni sie w baze sprzetu zagubionego.


mamy rozne wizje i po to jest forum zeby wymieniac zdania.zdaje mi sie ze wiekszosc glosujaca w topiku o zagubionym sprzecie byla za tym zeby nic nie zmieniac i chwala adminowi ze nic nie zmienil poki co.
a wyciaganie jakis domniemanych historii majacych deprecjonowac moja osobe... hmmm czemu to ma sluzyc?

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 21:46
autor: BraCuru
Wybacz march_in ale najwyraźniej byłem za mało dosadny pisząc o zaglądaniu do czyjegoś portfela.
Mój niesmak wzbudził mianowicie ten post:
march_in pisze:BraCuru jak gubi deske to dla niego to taka latka, takie 5zl...


:doh: :doh: :doh:

Wracając do tematu - poczekamy, zobaczymy jak Główne będzie wyglądało w szczycie sezonu.
Wiecej sie nie wypowiadam, bo to niczego nie zmieni i staje sie to biciem piany. Jednak moje zdanie w tej sprawie już znasz.
Ale to moje skromne zdanie i ma sie nijak do większości głosów forumowiczów...
..no i oczywiście do cenzuralnej łaski lub niełaski Pabla :wink:

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 21 maja 2010, 23:20
autor: rolnik
Ale o co chodzi .
Temacik w offtopie mnnie sie podoba i powiem wiecej jestem za powolaniem komisji sledczej dla odnalezienia latki .Nie rozumie doszukiwanie sie glebszych tresci . BraCuru a ta latka faktycznie kosztowala 5 zeta ?
Nie zmienia to faktu ze moze miec teraz wartosc historyczna czyli jest bezcenna.Tak czy inaczej jesli jeszcze nie jest to moze byc .Koniecznie musi zostac odnaleziona. :doh:

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 22 maja 2010, 10:48
autor: march_in
ja mysle ze pzk powola specjalne cialo do spraw zaginionych latek :D

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 23 maja 2010, 08:11
autor: sport+
[quote="rolnik"]Ale o co chodzi .
Temacik w offtopie mnnie sie podobaquote]


tylko, że wcześniej ten temacik był na głównym, i trzeba przyznać, że wtedy on bardziej zaśmiecił główną niż autorzy zagubionych desek,
dlaczego BraCuru tak bardzo nie pilnował głównej wtedy gdy kolega na głównym pisze info o spotkaniu przy piwku?

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 23 maja 2010, 13:13
autor: przemass
Ja z kolei nie rozumiem co chodzi z problemem na głównym - KF istnieje nie pierwszy rok, jeszcze z Głównego nigdy się śmietnik nie zrobił, choć osób bawiących się w admina nie brakowało ;)

Jeśli coś mnie nie interesuje - nie czytam i nie ma problemu. Jeśli mnie zainteresuje i mogę pomóc - czemu nie ma być na głównym?

Baza zaginionego sprzętu nie działa i nie będzie działać - nie ma opcji...może już bardziej topic w stylu porad sprzętowych z pierwszych kroków albo wrzucanie takich postów do KTO GDZIE KIEDY.

Re: Krótka historia pewnej łatki

: 25 maja 2010, 04:38
autor: BraCuru
sport+ pisze: BraCuru tak bardzo nie pilnował głównej wtedy gdy kolega na głównym pisze info o spotkaniu przy piwku?


Jakieś piwko przeoczyłem w tytule na Głównym? Nie kojarzę. (Z drugiej strony nie wyobrażam sobie rozmów o piwie w Śmietniku).

Moja łatka nawet nie zasłużyła sobie na Śmietnik :(
A bezlitosna ręka cenzury to jest problem warty Głównego :idea:

W sprawie łatki:

1. Mimo, że powoływanie Komisji Śledczych przy PSK byłoby dla części kite-społeczeństwa nadużyciem władzy, oddaję dezycję najjaśniejszemu ciału PSK - Walnemu Zgromadzeniu :wink:

2. Jej wartość pozostanie na zawsze sentymentalna - to była ostatnia rzecz po moim pierwszym Crossbow zakupionym w 2005.

3. Logo już powstaje w Hollywood, gdzie piszą sequel "Uratować orkę" z tytułem roboczym "Odnaleźć łatkę". W głównych rolach Leonardo, Barciś i Doda.