Strona 1 z 1

yanosik czy CB

: 04 cze 2009, 18:36
autor: Lukas
http://www.yanosik.org/
Podobno dużo lepsze rozwiązanie niż CB :) zna ktoś te urządzenie ??
pzdr

: 04 cze 2009, 19:53
autor: yanosik
Zdecydowanie YANOSIK :!: :!: :!:

:lol:

Re: yanosik czy CB

: 19 cze 2009, 00:10
autor: k2
Lukas pisze:http://www.yanosik.org/
Podobno dużo lepsze rozwiązanie niż CB :) zna ktoś te urządzenie ??
pzdr

według mnie nic na razie w polsce nie zastapi CB, jest taka ilość kierowców z antenka, ze zawsze otrzyma sie info o drodze, pozatym od człowieka a nie od maszyny.
Drogo ten janosik wychodzi, a nie wiedomo ilu jest czynnym uzytkownikow [patrzac po cenie chyba niewelu]

Jest bardzo podobne duzo tańsze i praktyczniejsze rozwiazanie.
http://www.speedalarm.pl/
Teoretycznie jest za darmo, wystarczy komórka z gps, a te sa coraz bardzej popularne, wiec i uzytkownikow powinno byc duzo wiecej.



:arrow: ja jednak i tak obstawiam przy cb, najtaniej i najpewniej [a i ciekawych życiowych wywodów sie wysłycha czasami]

: 19 cze 2009, 02:08
autor: Mevlana
koszt tego cuda do 299zl jednorazowo + 10zl miesiecznie czyli roczny koszt uzytkowania 420 zl za ta kwote mozna kupic uzywane dobre radio i antene ja mam cobre 19 i antene 230cm i zaplacilem za ten zestaw 400 zl ( nowa antena i uzywane radio ) to argument numer jeden

argument numer dwa to fakt iz yanosik dziala w oparciu o system satelitarny a jak wiadomo jest duzo czynnikow wplywajacych na niedokladnosc systemu a raczej samego sygnalu chociazby aktywnosc jono i troposfery ktore moze dac duze bledy nie zapominajac o efekcie multipath nie doczytalem sie czy dziala w oparciu o pozycjonowanie a la GPS ale jesli tak to w przypadku gdy amerykanom cos odbije i wlacza znowu SA to moze byc wesolo a bledy pozycjonowania bede rosly do astronomicznych wielkosci i system bedzie dzialal bardzo slabo

po trzecie jak juz zostalo napisane nie sadzeaby bylo wielu uzytkownikow systemu bo jedan poki co cb cieszy sie ogromna popularnoscia

a po czwarte to ja nie widze tak naprawde lepszego rozwiazania jak cb i nawigacja jesli ktos boi sie fotoradarow ;]

w moim odczuciu wyrzucanie pieniedzy w bloto

: 19 cze 2009, 21:55
autor: Ziomek.
Mevlana pisze:
a po czwarte to ja nie widze tak naprawde lepszego rozwiazania jak cb i nawigacja jesli ktos boi sie fotoradarow ;]



ewentualnie liść lub kawałek reklamówki oraz ulotka po pizzy za wycieraczką ;)
i dyfer!

pzdr

: 19 cze 2009, 22:52
autor: michu_wrc
Zdecydowanie CB... i to niekoniecznie z batem dwumetrowym. 100 cm spokojnie wystarcza... co do yanosika: póki co zbyt mało osób wie o tym urządzonku i systemie... no i dochodzi do tego opłata miesięczna. Ciężko będzie wygrać z CB...

: 20 cze 2009, 01:29
autor: Ziomek.
doceniam zalety CB
jednak w aucie wolę słuchać muzyki i ciszy
nad trzaski i sprzężenia
napisałbym że silnika - ale nie mam V8

pzdr

: 20 cze 2009, 07:56
autor: Mevlana
Ziomek. pisze:doceniam zalety CB
jednak w aucie wolę słuchać muzyki i ciszy
nad trzaski i sprzężenia
napisałbym że silnika - ale nie mam V8

pzdr


trzeba tez umiec dobrze wyregulowac radio ;] i miec mozliwosc duzej regulacji szumow. fakt ze poczatkowo sa irytujace ale to kwestia przejechania 200km i sie czlowiek przyzwyczaja... mi okolo 2-3 tygodni temu radio uratowalo zycie bo znalazlem czlowieka z ktorym gadalem pol drogi a balem sie ze zmeczenie moze zwyciezyc ;]

: 21 cze 2009, 15:35
autor: Ziomek.
Mevlana pisze:.. a balem sie ze zmeczenie moze zwyciezyc ;]


tu znów ratuję się decybelami z mp3
lub 30 minutową drzemką

żeby nie było - jeździłem z CB :idea:
mój brat jest absolutnym wyznawcą i kiedyś mi jeszcze wciskał :wink:

pzdr

: 21 cze 2009, 15:43
autor: razor
CB się włącza co 50-100km tylko na chwilę, żeby zapytać się o dalszą drogę - to wystarcza żeby dowiedzieć się o wszelakich patrolach/niedogodnościach na drodze.
resztę czasu słycha się d'n'b :)

: 13 lip 2009, 20:03
autor: bogo
Od jakiegoś czasu posiadm to cudo. Znakomicie informuje o stacjonarnych fotoradarch, naprawdę ciężko jest je przegapić. Fajne jest to,że wybierając się gdziekolwiek autkiem wystarczy tylko, że podłączę zasilanie i urządzenie już w pełni funckjonuje. Pozostała funkcjonalność: ostrzeganie o policji, radiowozach nieoznakowanych, korkach dopiero niestety raczkuje. Na weekendy przemieszczam się trasą 7 i przez 1 miesięczny okres użytkowania zabawki, zostałem poinformowany zaledwie kilka razy o korku lub policji.

: 14 lip 2009, 10:01
autor: onzo
jak zwykle jest tak, że takie rzeczy działają wtedy gdy jest dobrze zorganizowany system powiadamiania. Nie wiem czy wiecie, ale większość radioodbiorników z RDSem ma funkcję - informowanie o sytuacji drogowej. Co z tego, skoro pierwsze miejsce, w którym taka informacja zadziała to polska granica.
Co prawda muszę przyznać, że jadąc do Włoch na narty testowałem nawigację z powiadamianiem o korkach na autostradach (żeby nie było - seryjna nawigacja w Becie 5 więc wszystko powinno się dobrze spisywać w rodzimym kraju). System wyśmienicie informował o korkach na autostradach i regularnie zalecał zjeżdżanie z trasy na boczne drogi gdy coś się korkowało. Problem był taki, że informacje pochodziły tylko i wyłącznie z autostrad, więc dla systemu każda trasa poza korkiem była lepsza. Doszło do tego, że miłym głosem Pani nawigacja zachęciła nas do objeżdżania korka na obwodnicy Monachium... przez centrum Monachium... Straciliśmy ponad godzinę i wyłączyliśmy powiadamianie o zdarzeniach...