Strona 1 z 3

Szczoszek;]

: 24 cze 2008, 00:00
autor: Cygański król
Tak z ciekawości, ile ludzi robi w piankę;] ?;]

: 24 cze 2008, 00:06
autor: swistak
niektorzy twierdza, ze ludzie dziela sie na takich co leja w pianke i na takich co sie do tego nie przyznaja :]

: 24 cze 2008, 00:06
autor: kowal
już kiedyś pisalem ale powtórzę "ludzie dzielą sie na tych co leją w pianki i tych co sie do tego nie przyznają"
ja nie leje :lol: :wink:


hehe to mnie Świstak wyprzedzileś

: 24 cze 2008, 00:07
autor: swistak
to sie zgralismy ;]

: 24 cze 2008, 00:09
autor: kowal
:lol: :lol: :lol:

ps nigdy nie lalem ale pare razy wiele nie brakowalo :shifty:

: 24 cze 2008, 00:17
autor: Cygański król
No to ja powiem tak: Siknąć mi się zdarza sporadycznie, jak naprawdę nie mogę wytrzymać a nie ma jak do kibelka;]

Inaczej to wyglądało kiedyś, jak nie miałem swojej... bo jak siedziałem w takiej w którą itak wszyscy pewnie lali to sobie myślałem, kurcze do kibla daleko, trzeba dojść, ściągnąć szorty, ściągnąć lycre, ściągnąć pół pianki... no masakra jakaś i 10 minut;] więc się nie krępowałęm;]

P.S. Nobel firmie która wpadnie na pomysł że jednak rozporek byłby fajnym pomysłem w piance;]

: 24 cze 2008, 06:54
autor: __kater__
wyjąć faje przez rozporek na halsie i lać - to normalnie zaliczało by się do tricków ;-)
Pablo daj to proszę na główny świetna ankieta :)

: 24 cze 2008, 07:00
autor: Pinio
Lać w piankę... a jak się ma rodeo qrde skucha :cry:

Ja na szczęście nie leje mam mocny pęcherz
ćwiczenia z browarem zrobiły swoje :!:

Sumując trzeba ćwiczyć :beer:

: 24 cze 2008, 07:12
autor: __kater__
gdybym miał piankę do sprzedania też bym się nie przyznawał :P

PS pozdrawiam poranną wartę 8)

: 24 cze 2008, 07:19
autor: Pinio
__kater__ pisze:gdybym miał piankę do sprzedania też bym się nie przyznawał :P

PS pozdrawiam poranną wartę 8)


dobre dałem się złapać qrcze zmieniam opis :D

: 24 cze 2008, 08:27
autor: DISKORELAKS
Taaak...jak pływasz w styczniu lub w lutym to sobie spróbuj zapindalać do brzegu i się wysikać...a tak dogrzać się można troszke...
:idea:

: 24 cze 2008, 09:54
autor: Cygański król
DISKORELAKS pisze:Taaak...jak pływasz w styczniu lub w lutym to sobie spróbuj zapindalać do brzegu i się wysikać...a tak dogrzać się można troszke...
:idea:


NO nie;] W mokrej to jescze ale w suchej?! :D Normalnie robi ci się balast w nogach :D W suchej to chyba w Travel Johna zainwestować:D

: 24 cze 2008, 10:25
autor: djdaniel
Cygański król pisze: W suchej to chyba w Travel Johna zainwestować:D


Ręce mi opadły :lol:

W ogóle ten temat mnie rozj...ał :thumb: :clap:

: 24 cze 2008, 11:07
autor: kubat2
Nigdy, nigdy nie siknąłem w piankę :D A nie raz się chciało, ale się pływało na regatach 5 godzin z pełnym pęcherzem...do dziś pamiętam ten ból i jak w kuckach czołgałem się do Fuj Fujki, ale wytrzymałem i jestem z tego dumny :D

: 24 cze 2008, 12:04
autor: Cygański król
kubat2 pisze:Nigdy, nigdy nie siknąłem w piankę :D A nie raz się chciało, ale się pływało na regatach 5 godzin z pełnym pęcherzem...do dziś pamiętam ten ból i jak w kuckach czołgałem się do Fuj Fujki, ale wytrzymałem i jestem z tego dumny :D


Widzę że mamy duży % wstydnisiów co to się wstydzą przyznać;] aż 15 osób:D