I ani policja z suszarkami, ani fotoradary nie pomagają w poprawie bezpieczeństwa na drodze jak np przy szkołach, osiedlach itd, gdzie chodzą ludzie. Podam przykład. W moim pięknym rodzinnym mieście, niedaleko domu jest szkoła a po drugiej strony jezdni McDonald's i pętla autobusowa. Co przerwę odbywają się pielgrzymki i generalnie dużo dzieci tam chodzi. Czy kiedykolwiek stał tam patrol policji? Nie. Co więcej b.często kierowcy przejeżdżają tam na czerwonym (zazwyczaj wieczorem ale to inna sprawa). Powiem więcej. Misiaki jak przejeżdżają (czasami) i jest czerwone, włączają koguty, przejeżdżają przez przejście i za przejściem jadą dalej normalnie (często też sami siedzą w McDonaldzie).
Kawałek dalej natomiast, chowają się w krzakach, na 3pasmówce i po prostu wlepiają mandaty. Droga szeroka, prosta, dobrze oznakowana i jest ograniczenie do 50. I co to ma wspólnego z poprawą bezpieczeństwa na polskich drogach
bitter pisze:
Wiecie ile trwa przepisowa jazda z Wrocławia do Warszawy pustą niezakorkowaną drogą? 9 godzin!!!
Jak szybko pokonywać trasę pokazał dziś Pan Poseł kurski

Dobrze też się jedzie za karetką

Aha i żeby pobudzić Waszą wyobraźnię, to na moto jeżdżę na długich (tylko w ciągu dnia) i na głośnym wydechu.