Wszystkie te testy sresty sypią się, kiedy osoba testowana, lub testująca (a najlepiej obie na raz) nie wiedzą czy opaska jest w danym monencie używana czy nie.
Początkowo sam zdziwiłem się, że coś tam to działa - kolega robi mi test, najpierw bez opaski a potem z nią i rzeczywiście z opaską wychodzi lepiej. Ale zaczęliśmy się tym wszystkim bawić i przeprowadzać te testy w inny sposób - testujący i osoba testowana nie wiedziały czy opaska uczestniczy w teście czy nie. Użylismy zwykłej plastikowej opaski w zamian. I obie osoby (testowana i testująca) nie wiedziały co w danej chwili jest testowane - osoba testowana nie zakładała opaski tylko podawaliśmy ją jej do ręki i zasikała na niej pięść. Miała zamknięte oczy więc nie wiedziała którą opaskę trzyma. A osoba testująca wychodziła na ten czas z pokoju i wracała kiedy tamta osoba już miała obie pięści zasiśnięte. Więc ani tester ani osoba testowana nie wiedziały czy mają do czynienia z plastikiem czy super ekstra kosmiczną opaską. No i zmienialiśmy też kolejność testów - a nie, że za kazdym razem najpierw bez opaski a potem z nią, jak to zwykle wykonujecie. Często było tak, ze np najpierw 3 razy z rzędu było z opaską plastikową a potem raz z power balance.
No i wyniki testów już nie były takie kolorowe. Przede wszystkim różnice nie były już tak bardzo widoczne. Często osoba testująca nie była w stanie stwierdzić, która opaskę trzyma osoba testowana (gdyż nie widziała różnicy). Często też zdarzało się, że to lepsze wyniki miała opaska zwykła. Również wpływ na wyniki miała kolejność testów - kiedy najpierw była opaska power balance a potem zwykła. I w większej ilości testów opaska zwykła wygrywała. Może dlatego, że podczas pierwszego testu (który zazwyczaj wykonujecie bez opaski) osoba testowana nie ma pojęcia co ją czeka, jak mocno ją pchniecie czy przegniecie. Podczas drugiego testu (już z super opaską) już jest mniej więcej przygotowana na to co będzie.
Żeby nie było - testy powtórzyliśmy kolejny raz na imprezie, gdzie było już wiele osób, a część z nich nie wiedziała nawet co to jest ta opaska power balance i czego się po niej spodziewać. I potwierdziło sie, że wyniki są niederministyczne. A przecież powinny być i magiczna opaska powinna działać w znakomitej większości przypadków.
Więc moim zdaniem wszystko opiera się o autosugestię i psychikę człowieka i to nie tylko osoby testowanej ale i testującego również. Jednak znawcą meandrów ludzkiego umysłu nie jestem, więc nie pokusze się o głębszą analizę

Na pewno swoje też robi reklama, gdzie gwiazdy i gwiazdeczki opiewają rewelacyjne, wręcz magiczne działanie opaski. A szara masa jest przecież na to podatna

I żeby nie było - nie jestem waszym przeciwnikiem, szanuję pomysł na biznes, który wg mnie opera się na naiwności ludzkiej i podatności na sugestię. Ale kazdy pomysł, na którym się zarabia, jest dobrym pomysłem

Opisałem tylko swoje doświadczenie z waszym produktem, który w moim przypadku i kilkunastu moich znajomych okazał się zwykłą ściemą. Życzę wam sukcesów i wielkiej sprzedaży - w końcu do niczego nie zmuszacie
