...a taką miałem ochotę na budyń !!!

Dyskusje nie związane z profilem forum.
Leeloo
Posty: 861
Rejestracja: 08 sie 2003, 09:07
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 10 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 15:27

krzepki radek to ketchup byl...do kompletu byla jakas tam łagodna ania czy jakos tak....
widzialam ten komplecik ostatnio u kolegi w lodówce

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 15:28

yanosik pisze:Budki z piwem pamiętamy, ale nie pamiętamy smaku ówczesnego "piwa", bośmy jeszcze nie spożywali :D:D:D

..no i tu jest podobnie jak z budyniem! Bylo duzo zajebistych malych browarow z ekstra piwkiem, a nie taka chemiczna breja jak jest teraz. Bylo tez pare niepasteryzowanych prawdziwych piw. Qwa.. jaki ja stary jestem! :)

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 15:37

Leeloo pisze:krzepki radek to ketchup byl...do kompletu byla jakas tam łagodna ania czy jakos tak....
widzialam ten komplecik ostatnio u kolegi w lodówce


To niezły zawodnik z tego kolegi :D:D:D
20 lat lodówki nie sprzątać he he :mrgreen: :mrgreen: :clap: :clap:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 15:44

szed:
Bylo tez pare niepasteryzowanych prawdziwych piw. Qwa.. jaki ja stary jestem!


...a czym się różni piwo niepasteryzowane, od pasteryzowanego nie trzeba chyba pisać. Chyba, że ktoś jest niepełnoletni, to niech porówna smak mleka niepasteryzowanego (też q..wa coraz trudniej dostępnego), do słodkawej białej brei UHT :snooty: :snooty: :?

Leeloo
Posty: 861
Rejestracja: 08 sie 2003, 09:07
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 10 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 15:57

te keczupy byly swiezo nabyte z aktualna data przydatnosci

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 16:47

Leeloo pisze:te keczupy byly swiezo nabyte z aktualna data przydatnosci

...no domyśliłem się, ale se kciołem zażarcić :D:D:D

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 17:04

yanosik pisze:...no domyśliłem się, ale se kciołem zażarcić :D:D:D


czasami masz przebłyski :twisted: :wink:

Awatar użytkownika
zgred
Posty: 2614
Rejestracja: 30 paź 2005, 19:20
Deska: nbl
Latawiec: ozone, best
Lokalizacja: Pułtusk-Władek-Sopot-Gdańsk :)
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 20:05

na budki z piwem to za szczaw jestem żeby pamiętać - ale ten dmuchany ryż - lubiłem :)

oranżadki w proszku jeszcze można u mnie kupić w spozywaczaku - w takich samych tandetnych torebkach jak były kiedyś.

Hehehe guma TURBO :) tudziez wczesniej Donal - ile to ja historyjek miałem :) i samochodzików

I takie pianki jakies dziwaczne wielkości kostki mydła konsystencji gąbki - tego nigdzie nie moge dostać - a szukam długawo już.

a_r_t_i
Posty: 154
Rejestracja: 09 paź 2007, 19:59
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post30 paź 2007, 20:42

Na początku było fajnie jak można było kupić więcej niż jedną markę danego produktu...

Aktualnie łapie mnie obrzydzenie gdy mam iść na zakupy - nie dość że w pyte marek to do tego w pyte różnych odmian tego samego produktu tej samej marki...
Jak chcę kupić Coca-Colę to też mnie ch*j strzela...bo może kupić Twist'a albo Cherry Coke..hmm..nie nie nie...chyba zdecyduję się na Light - jeszcze nie złapałem do ręki w już jestem wk******y bo z pewnością wybiorę źle i będę niezadowolony.

Niedługo to i kible wymyślą różnego rodzaju...babcia klozetowa będzie się nas pytać chcemy się zesrać na siedząco, leżąco, stojąco...a może na Małysza....

Ehh...a pamiętam jak mi ciotka w wielkiej tajemnicy Vibovity przynosiłaa.....najlepiej jak się żarło prosto z torebki...aż mordę wykręcało..mmmmm :roll:

Awatar użytkownika
Kosek
Posty: 1527
Rejestracja: 04 lis 2006, 16:12
Deska: 666
Latawiec: North Rebel
Lokalizacja: Łeba
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 20:53

Obrazek

goco
Posty: 41
Rejestracja: 03 paź 2007, 01:53
Lokalizacja: Chicago/Augustow
 
Post30 paź 2007, 21:51

ale jazda!!, jak to budyn moza wk....ic . Przypomne wam stare smazalnie ryb w miedzyzdojach, to bylo cos. pzdr

Awatar użytkownika
kubat2
Posty: 707
Rejestracja: 02 sie 2006, 22:20
Lokalizacja: Warta (jez. Jeziorsko:D)
Kontaktowanie:
 
Post30 paź 2007, 21:56

w toruniu jest fajna "knajpka" rodem z misia :D w środku gadżety z filmu w tym metalowa miska z łyżką na łańcuchu przykręconą do tależa:D

Gość
 
Post30 paź 2007, 23:47

A pamiętacie tygidnik miś? z wycinanką w środku?
MNie zawsze jarały te ciężarówki, samoloty do sklejania.

Awatar użytkownika
maciekt1000
Posty: 859
Rejestracja: 03 gru 2004, 13:53
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post31 paź 2007, 07:56

Przypomniało mi się kilka rzeczy:
-pismo "Świat Młodych"-stałem po nie zawsze w kolejce 100metrowej do Ruchu
-pismo "Razem", które kupowało się na spółe, wyłącznie dla zdjecia gołej panienki (fotka na ostatniej stronie 10 cm x 10 cm :oops: )

no i mleczarze, w litrowych butlach (srebrny kapsel -chyde, złoty-tłuste)

Szed- nie tylko Ty jesteś wiekowy :wink:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 paź 2007, 10:37

...a jutro jest Święto Zmarłych i nawet już normalnych zniczy nie ma, w których można sobie palce "poobtaczać" :(:(:(
Za dzieciaka, 1 listopada, cały wieczór chodziliśmy po cmentarzu, który był rozświetlony, jak w dzień, zapalaliśmy przygasłe od wiatru znicze, szukaliśmy najstarszych grobów i przede wszystkim robiliśmy "rękawice" z wosku:D:D:D
Do domu wracało się z poparzonymi łapami i ubraniami upieprzonymi od wosku, które mama musiała później ligniną i gorącym żelazkiem wywabiać :D:D:D

A teraz jest jakieś poje...ne halołin :evil:


Wróć do „Offtopic”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 5 gości