Gastrofaza

[Pablo]

Tak myślałem, że przyjdziesz i zaczniesz sprzątanie na forum . Pozdrawiam. Piotrek.

hehe swoją drogą ciekawie byłoby poznać dobre kanjpy na spotach...

[piotr2007]

Tak myślałem, że przyjdziesz i zaczniesz sprzątanie na forum . Pozdrawiam. Piotrek.

hehe swoją drogą ciekawie byłoby poznać dobre kanjpy na spotach...

wiem że są oceny spotów na forum, ale może by tak zrobić jeden dział z oceną wg kryteriów: szkolenie, sprzęt, atmosfera, jedzenie, warunki, imprezy, koszt itd. np wg pkt 1-5. to mogłoby pomóc w wyborze miejsca na wypad.

[Pablo]

bardzo ciężko to niestety zrobić, żeby było obiektywnie [tz. żeby nieobiektywni użytkownicy nie fałszowali wyników] ale myślę nad nowym rozwiązaniem działu spotów i recenzji . Mam już pewien zarys teraz kwestia implementacji.

[yanosik]

Po tych waszych wszystkich egzotycznych wynalazkach, ja zapropnuję coś naszego, krajowego.

Teoretycznie znane, ale cały sekret tkwi w wykonaniu i odpowiednim jego czasie i kolejności.

Borowiki w sosie śmietanowym a'la Yanosik!!!

Składniki:
-świeże borowiki (ilość dowolna)
-śmietana - niepasteryzowana (!!! ważne !!!), niezakwaszana, słodka, najlepiej kremówka
-cebula
-sól i pieprz
-tłuszcz (margaryna lub oliwa)

Najważniejsze!!! Borowików nie wolno, jak to w naszej polskiej tradycji profanuje się te przepyszne grzyby, obgotowywać!!!!!!!

Świeże borowiki (najlepsze są te małe) tniemy na plasterki, w międzyczasie obsmażając na brunatno cebulę. Gdy cebula zbrązowieje, wrzucamy borowiki, mieszamy i na chwilkę przykrywamy, by puściły sok.
Solimy dość obficie, z tak jakby lekkim przesoleniem (dlaczego??? odpowiedź za chwilę).
Odkrywamy i smażymy,ciągle mieszając-przewracając. To jest właśnie moment na dodanie pieprzu. Dość dużo,bo ostry pieprz wyostrza smak grzybów!!! Bardzo ważne,aby tak długo je smażyć, aż cała woda odparuje i tak długo obsmażać, aż zdadzą się wydawać na przypieczone. Można dodać więcej tłuszczu w międzyczasie, aby nie smażyły się "na sucho". Nie przypalić!!!
Gdy grzyby już wydają się być jak gdyby suche-wiórowate (spokojnie!!! potem z powrotem napęcznieją ), wlewamy śmietanę.
I gotujemy, gotujemy mieszając. Cały sekret w tym, aby doprowadzić do gęstości prawie budyniu. Wtedy cała śmietana uzyskuje brązowe zabarwienie. Wtedy dopiero dolewamy wody, aby z powrotem uzyskać gęstość normalnego sosu. W zależności od ilości osób,które chcą spożywać tą wyśmienitą potrawę, można dodać więcej wody i zagęścić rozrobioną z wodą mąką. Nieobgotowane wcześniej borowiki, mają po wysmażeniu tak intensywny smak i zapach, że wystaczy kilka grzybów do zrobienia "kotła" sosu.Jeżeli natomiast robimy tylko dla siebie, można wody w ogóle nie dodawać,ale wtedy trzeba pamiętać, aby nie solić grzybów zbyt mocno!!!

Potrawę można jeść samą, z pieczywem, lub z ziemniaczkami (my favourite ).

Tak, jak wspomniałem wcześniej. O charakterze tej potrawy decydują nie tyle składniki, co sposób i kolejność wykonania!!!

Jeśli ktoś się chce przekonać organoleptycznie, to zapraszam po grzybobraniu jesienią!!!

Gwarantuję, że wrażenia kulinarne będą takie,że jeszcze następnego lata ślinka będzie wam ciekła na samą myśl!!!
A wszystkie moussaki, baclavy i morskie robactwo zejdą na plan drugi :D:D

Heeej!!!

[szed]

Yanosik,
zajebisty przepis naprawde!
Tylko nie kapuje kiedy te borowiki nagle zmienily sie w pieczarki! .. ale tak to spoko..hehe

[yanosik]

Yanosik,
zajebisty przepis naprawde!
Tylko nie kapuje kiedy te borowiki nagle zmienily sie w pieczarki! .. ale tak to spoko..hehe

No szczam!!! Faktycznie!!!
A myślałem, że już gnoja utłukłem, a ten skubany cały czas psoci Mówię oczywiście o Chochliku Drukarskim :):)


Już zmieniłem!!!

[__kater__]

trzeba by zrobić te grzybki ale byłem ostatnio w Górach Świętokrzyskich gdzie zawsze prawdziwki rosły jeden na drugim i była lipa...

PS ciekawy jestem czy ktoś się podejmie zrobić moją pizze

ja wczoraj ją zrobiłem - pali jeszcze dziś - dodaliśmy jeszcze małych czerwonych papryczek

[maciekt1000]

Ja robię często takie ciasto drożdżowe ja Ty, Kater. Tylko nakład inny bo nie specjalnie lubię hawajską (ananas -szynka) ale generalnie przepis jest w porządku.

[yanosik]

trzeba by zrobić te grzybki ale byłem ostatnio w Górach Świętokrzyskich gdzie zawsze prawdziwki rosły jeden na drugim i była lipa...

PS ciekawy jestem czy ktoś się podejmie zrobić moją pizze

ja wczoraj ją zrobiłem - pali jeszcze dziś - dodaliśmy jeszcze małych czerwonych papryczek

Nooo, ja zrobię na pewno!!! Może z tą megaostrością dam se siana!!! Raczej ostro-łagodnie preferuję!!! Ale reszta jak najbardziej :):)

[maciekt1000]

Ale jak strzelacie takimi specjałami to i ja się pochwalę:
KOŁDUNY LITEWSKIE:

Ciasto zagniatamy jak na zwykłe pierogi czyli: mąka, jajko, sól, łyżka oleju i woda. Żmudne Wyrabiamy, potem rozwałkowujemy dość cienko i filiżanką wykrawamy kółka o średnicy ok. 8 cm.

Mięso: wołowe ale musi być dość tłuste ( ja kupuje z reguły szponder albo łopatkę). Mielimy przez maszynkę i dodajemy: sól, sporo świeżo mielonego czarnego pieprzu, słodką paprykę, dużo majeranku-jest konieczny, sporo cebuli pokrojonej w bardzo drobną kosteczkę no i główkę posiekanego drobniusieńko czosnku).
Całość dokładnie wyrabiamy i odstawiamy do lodówki przynajmniej na 30 minut.
Teraz dla niektórych zaczną się schody bo rzecz wymaga wprawy:
lepimy pierożki. Tradycyjnie skręcamy "wianuszek" i zamykamy by pierożek był okrągły.
Ważne- musi być malutki by na raz zmieścił się do paszczy.
Tych pierożków nie kroi się na talerzu bo w środku jest sosik ( boski)
Wrzucamy na osolony wrzątek i gotujemy jeszcze kilka minutek po wypłynięciu na małym ogniu.
Ja podaję je zawsze ze stopionym masłem z podsmażoną tarta bułką.
Potrafię zjeść kilkadziesiąt za jednym posiedzeniem ale mniej nie opłaca się robić bo rzecz jest dość pracochłonna.
POLECAM ( i znowu mam śliniotok )

[onzo]

Ale mamy gotujących facetów na forum

[maciekt1000]

a i nie wyjaśniłeś dokładnie Yanosik po co soli się dość obficie sos borowikowy
Jest tego główny powód - ŚMIETANA PO DODANIU SIĘ WTEDY NIGDY NIE ZWARZY. ( chociaż jest inne rozwiązanie-kupić doskonałej jakości śmietanę od tzw. Baby) i solić dopiero na końcu.
Onzo - ja kocham gotować, wiedzą to wszyscy moi znajomi

[yanosik]

a i nie wyjaśniłeś dokładnie Yanosik po co soli się dość obficie sos borowikowy
Jest tego główny powód - ŚMIETANA PO DODANIU SIĘ WTEDY NIGDY NIE ZWARZY. ( chociaż jest inne rozwiązanie-kupić doskonałej jakości śmietanę od tzw. Baby) i solić dopiero na końcu.
Onzo - ja kocham gotować, wiedzą to wszyscy moi znajomi

Chodzi o to, że potem solisz tylko sam sos, a grzyby już nie nie nabiorą słonego smaku. A soląc na początku więcej, później wszystko jest w sam raz, bo grzyby też przechodzą solą i pieprzem.

[yanosik]

Ale mamy gotujących facetów na forum

nooo, już samo zainteresowanie kajtem, świadczy o fantazji:):):)
...która do gotowania jest niezbędna :D:D
...i serce!!!

[Leeloo]

no ale panowie mialy byc potrawy przywiezione z konkretnych miejscowek a nie osobiste specialite de la maison
bo jesli mam sie chwialic co ja umiem pysznego zrobic to .... za malo tu miejsca