FilipN pisze:Już to widzę, gdybyś przyjeżdżał na pływanie, dajmy na to, z Rzeszowa
.
..ubolewam nad tym, że nie mogę na co dzień korzystać z dobrodziejstw Rzeszowa
..coś za coś..
ale doceniam, że mogę z Półwyspu w sezonie, nie urodziłem się tu , ani nawet 500km stąd, jednak na tyle zależmy mi na pływaniu, nie ma marudzeniu, że podobnie jak i Ty staram się spędzać tu możliwie dużo dni w roku , tzn od włączenia prądu i wody do ich wyłączenia
peace