Jaki latawiec i jaka deska ...
-
EUTANATOR.com
- Posty: 34
- Rejestracja: 17 mar 2004, 08:51
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Kontaktowanie:
cześć Pivot
w przeciwieństwie do wielu innych dyscyplin sportowych, kajt należy do tych szczególnych, w których uczenie się samemu w końcowym rozrachunku jest praktycznie pod kazdym względem nieopłacalne.
1. czas spędzony w szkółce jest około 5x efektywniejszy niż przy nauce samemu,
2. posiadany przez szkółkę sprzęt zapewni ci możliwośc nauki praktycznie w każdych warunkach. Kiedy uczysz się sam zazwyczaj masz jeden latawiec, który akurat jest albo za mały albo za duży,
3. sprzęt (głównie deska) który jest dobra do nauki, praktycznie w połowie sezonu staje się nieznośnie niewydajny i będziesz chciał go wymienić, więc lepiej kupić od razu efektywniejszy (trudniejszy do nauki),
4. (może od tego powinienem zacząć) nauka samemu niesie ze sobą masę niebezpieczeństw i to nie tylko dla uczącego się, ale często też dla otoczenia.
dlatego zdecydownie bardziej opłaca sie wydać te parę stów na szkółkę, a z pewnością wyjdzie to na dobre twojemu zdrowiu, satysfakcji ze sportu (który jak niektórzy twierdzą jest lepszy niż sex) i de facto kieszeni. Najlepszym miejscem do nauki w Polsce jest Zatoka Pucka - czyli półwysep helski i Rewa ale również o czym miałem sie ostatnio możliwość przekonać, także Zalew Wiślany obfituje w bardzo bezpieczne spoty.
Kolejną zaletą ukończenia szkółki jest to, że zdobędziesz w niej wiedzę, która powinna pozwolić ci dokonać właściwego wyboru przy późniejszym zakupie sprzętu. To co ci mogę w tej chwili powiedzieć to to, że najlepszym wyborem dla ciebie będzie duży latawiec o średnim AR, nie za stary, ponieważ starsze modele mają zazwyczaj bardzo archaiczne (czytaj niebezpieczne) systemy bezpieczeństwa, zużyte linki i nadgryzione piaskiem i wodą balony, których wymiana kosztuje po paręset złotych. Co do deski, to zdecydowanie Twin Tip o długości przy twojej wadze od 140-150 cm (bliżej tej górnej granicy). Nie daj się namówić na żadne deski kierunkowe. Co do marki, to tutaj szybko zwariujesz, każdy ci powie, ze ta na której pływa jest najlepsza, więc najlepiej kieruj się ceną.
Na początku maja ruszy pełną parą nasza strona ( www.eutanator.com ) na której znajdziesz bardzo obszerne materiały na temat latawców i desek, oraz inne informacje przydatne początkującym - zapraszam w maju do poczytania.
PS - ja akurat uczyłem się pływać sam
w przeciwieństwie do wielu innych dyscyplin sportowych, kajt należy do tych szczególnych, w których uczenie się samemu w końcowym rozrachunku jest praktycznie pod kazdym względem nieopłacalne.
1. czas spędzony w szkółce jest około 5x efektywniejszy niż przy nauce samemu,
2. posiadany przez szkółkę sprzęt zapewni ci możliwośc nauki praktycznie w każdych warunkach. Kiedy uczysz się sam zazwyczaj masz jeden latawiec, który akurat jest albo za mały albo za duży,
3. sprzęt (głównie deska) który jest dobra do nauki, praktycznie w połowie sezonu staje się nieznośnie niewydajny i będziesz chciał go wymienić, więc lepiej kupić od razu efektywniejszy (trudniejszy do nauki),
4. (może od tego powinienem zacząć) nauka samemu niesie ze sobą masę niebezpieczeństw i to nie tylko dla uczącego się, ale często też dla otoczenia.
dlatego zdecydownie bardziej opłaca sie wydać te parę stów na szkółkę, a z pewnością wyjdzie to na dobre twojemu zdrowiu, satysfakcji ze sportu (który jak niektórzy twierdzą jest lepszy niż sex) i de facto kieszeni. Najlepszym miejscem do nauki w Polsce jest Zatoka Pucka - czyli półwysep helski i Rewa ale również o czym miałem sie ostatnio możliwość przekonać, także Zalew Wiślany obfituje w bardzo bezpieczne spoty.
Kolejną zaletą ukończenia szkółki jest to, że zdobędziesz w niej wiedzę, która powinna pozwolić ci dokonać właściwego wyboru przy późniejszym zakupie sprzętu. To co ci mogę w tej chwili powiedzieć to to, że najlepszym wyborem dla ciebie będzie duży latawiec o średnim AR, nie za stary, ponieważ starsze modele mają zazwyczaj bardzo archaiczne (czytaj niebezpieczne) systemy bezpieczeństwa, zużyte linki i nadgryzione piaskiem i wodą balony, których wymiana kosztuje po paręset złotych. Co do deski, to zdecydowanie Twin Tip o długości przy twojej wadze od 140-150 cm (bliżej tej górnej granicy). Nie daj się namówić na żadne deski kierunkowe. Co do marki, to tutaj szybko zwariujesz, każdy ci powie, ze ta na której pływa jest najlepsza, więc najlepiej kieruj się ceną.
Na początku maja ruszy pełną parą nasza strona ( www.eutanator.com ) na której znajdziesz bardzo obszerne materiały na temat latawców i desek, oraz inne informacje przydatne początkującym - zapraszam w maju do poczytania.
PS - ja akurat uczyłem się pływać sam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości